reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Czesc laseczki :)
Troche mnie nie bylo, ale za to mam nowe wiesci :)))
Moze troche poza kolejnością na liście, ale jakos tak wyszlo i 24.01.2010. pojawiły się na swiecie moje kochane bobaski :) Oskar 12:00, Wiktoria 12:02.
Poród przez cc.
Od 29.01.2010. jestesmy w domku i cieszymy sie soba. Chcialam napisac wczesniej, ale po nadrobieniu zaleglosci na forum, ale cos widze ze ciezko mi to wychodzi wiec pisze tylko wiadomosc o tym calym moim szczesciu. Urodzilam w ostatnim dniu 36 tc. Tym bardziej ciesze sie ze wszystko w porzadku. dzieciaczki dostaly po 10 pkt a ja jestem szczesliwa :)
Życze wszystkim pomyslnych rozwiazan i zdrowich maluszkow.
Radosc z ich narodzim przekroczyla moje wyobrarzenia. Ciezko nawet to opisac.
BUZIACZKI
 
reklama
Czesc laseczki :)
Troche mnie nie bylo, ale za to mam nowe wiesci :)))
Moze troche poza kolejnością na liście, ale jakos tak wyszlo i 24.01.2010. pojawiły się na swiecie moje kochane bobaski :) Oskar 12:00, Wiktoria 12:02.
Poród przez cc.
Od 29.01.2010. jestesmy w domku i cieszymy sie soba. Chcialam napisac wczesniej, ale po nadrobieniu zaleglosci na forum, ale cos widze ze ciezko mi to wychodzi wiec pisze tylko wiadomosc o tym calym moim szczesciu. Urodzilam w ostatnim dniu 36 tc. Tym bardziej ciesze sie ze wszystko w porzadku. dzieciaczki dostaly po 10 pkt a ja jestem szczesliwa :)
Życze wszystkim pomyslnych rozwiazan i zdrowich maluszkow.
Radosc z ich narodzim przekroczyla moje wyobrarzenia. Ciezko nawet to opisac.
BUZIACZKI
Gratuluje Ivi!!!!!!!!!!!!! wiedziałam że powrócisz tu już z tymi nowinami!
napisz jak bedzisz miala chwilkę ile ważą twoje 2 szczęścia ,o porodzie,jak lekarze na Zaspie,opieka nad dzieciaczkami , jak do siebie szybko doszłaś. Kurzce mam mnóstwo pytań ale to wtedy jak dasz radę . Jeszcze raz gratuluje Kochana i zazdroszcze odrobinkę ;-) jeszcze tyle czasu przede mną i zgaga mnie zaczęła męczyć .Pozdrawiam
 
Cześć i czołem:-)

Ale tu wysyp- gratuluję wszystkim serdecznie- IVI80, IWS, MONIORA

Moniora- chylę czoła- poród naturalny. Zdziwiona jestem, ze dali Ci znieczulenie w kręgosłup, bo ponoć przy bliźnikaach tego nie praktykuja. Niech maluszki ślicznie przybierają i zdrowo rosną.
Iws- współczuję tego koszmaru co musiałas przejść. matko dobrze, ze trafiłaś na kompetentnych i mądrych lekarzy. Niech w nagrode maluszki rosną zdrowiutko a każda chwila pryz ich własnym prywatnym barku mlecznym będzie najszczęsliwszą dla Was.
Ivi80- pisz wrażenia z porodu na Zaspie. Ostatnio odnowiłam kontakt zkoleżanką ze studiów, która urodziął w grudniu bliźniaki tam i bardzo sobie chwaliła. Nawet wyszła na własne żądanie po 4 dniach.
Napisz tylko jeszcze wagę swoich skarbów.
Ja wczoraj byłam u ordynatora i wpisał mi cesarkę w kartę ciązy- ale jestem szczęśliwa. Chłopcy ważą jedn 2300, drugi 1900. Troszkę się zmartwiłam tą różnicą- bo my jednokosmówkowi- ale widze, że ktoś tu pisał, ze nie ma co się martiwć.Ja myślę, ze wogóle moja ciąża jest młodsza tak gdzieś o tydzien niż suwaczek pozkazuje. Bo u mnie minął tylko jeden cykl po odstawieniu tabletek i niewiadomo tak naprawde kiedy dosżło do zapłodnienia.

Wczoraj w koncu poukładałam wszytskie ciuszki dla chłopców w komódkach, mam prawie wszystko do spzitala przygotowane- więc teraz tylko odpoczywać:cool2: coś co ewidentnie nie potrafię robić:-)
dobrze, z emam synka prawie 5 letniego, to z nim spędzam dużo czasu.

Malakurka- ja kupuję wszystko Nivea dla maluszków. Sprawdził mi sie przy pierwszym synku. Johnson rzeczywiście potrafi uczulać i to bardzo- nawet sama miałam uczulenie po oliwce. Z kolei Oliatum jest super, ale mój pediatra twierdzi, że po co od początku dziecko przyzwyczajac do środków, które mają póxniej zadziałać w przypadku alergii - a jka skóra już bedzie przyzwyczajona, to będzie trzeba mocniejszych środków używac.
 
Ostatnia edycja:
Czesc laseczki :)
Troche mnie nie bylo, ale za to mam nowe wiesci :)))
Moze troche poza kolejnością na liście, ale jakos tak wyszlo i 24.01.2010. pojawiły się na swiecie moje kochane bobaski :) Oskar 12:00, Wiktoria 12:02.
Poród przez cc.
Od 29.01.2010. jestesmy w domku i cieszymy sie soba. Chcialam napisac wczesniej, ale po nadrobieniu zaleglosci na forum, ale cos widze ze ciezko mi to wychodzi wiec pisze tylko wiadomosc o tym calym moim szczesciu. Urodzilam w ostatnim dniu 36 tc. Tym bardziej ciesze sie ze wszystko w porzadku. dzieciaczki dostaly po 10 pkt a ja jestem szczesliwa :)
Życze wszystkim pomyslnych rozwiazan i zdrowich maluszkow.
Radosc z ich narodzim przekroczyla moje wyobrarzenia. Ciezko nawet to opisac.
BUZIACZKI


Super, gratuluje a jaką miały wagę? Prawie codziennie jakieś nowe wesołe wiadomości. Pewnie niedługo i ja do was napisze :-)
 
Słońce jestem z Tobą, jesteś dzielna, dasz rade :) czekam już na chłopaków, chce ich już powitać :)
-cioteczka :)

dorota85
Witaj Słoneczko !
Serdecznie Ci GRATULUJĘ , że również będziesz mamusią :-D
Czekam na wieści czy będziesz odwiedzała nasze forum z powodu ciąży bliźniaczej? Wiem, że masz skazę :tak:... Ale by było kochana kuzyneczko... ;-)
Dużo zdrówka i oczywiście uważaj na siebie i na Kruszynkę :-):-)
 
Uzupełniam informacje...
Waga : Oskar 2310 g, Wiktoria 2100 g.
wszystko zaczelo sie w nocy. Nic na to wczesniej nie wskazywalo. Polozylam sie spac, o 3 jak zwykle wstalam na tabletki a juz pol godziny pozniej poczulam jakies dziwne cieplo i mokro... No tak... i to byly wody... nie wiem czemu ale cala sie wystraszylam i zaraz wskoczylam do wanny i czekalam na jakis wodospad a tu nic... wody saczyly sie az do cesarki. I naprawde tego nie mozna z niczym pomylic. jak sie beda saczyly to napewno bedziecie o tym wiedzialy. Ja musialam co rusz zmianiac podpaske (a mialam b.duze) Jak dojechalam do szpitala (jakies 1,5 godz pozniej) to polozna stwierdzila ze mam jeszcze duzo wod plodowych (co mnie zdziwilo bo ciagle przeciez wyciekaly, ale najwidoczniej jest ich duzo). Po rutynowych badaniach przewieziono mnie wozkiem inwalidzkim na porodowke. Tam spedzilam 8 godzin pod ktg, potem dostalam nawadniajaca kroplowke i... na stol :)
Znieczulenie w kregoslup i maluszki pojawialy sie na swiecie :) Musze zaznaczyc ze b.dobrze wspominam cc. Znieczulenie dzialalo super, nic nie czulam i moglam sie tylko cieszyc maluszkami.
Potem zoastalam przewieziona na oddzial tam lezakowanie 6 godz. z piaskiem na brzuchu i 8 godz. do czasu az moglam wstac. W sumie to mozna wstawac nawet po 6 godz. Pierwsze wstawanie bylo dosyc ciezkie, ale da sie przezyc. Potem bylo juz tylko latwiej.
Dzieciaczki dostalam w 2 dniu, chociaz zawsze jak chcialam to moglam sie nimi podzielic z poloznymi :) (nie skorzystalam) Pomoc poloznych przy dzieciach gwarantowana jesli tylko chcesz np. wziac prysznic czy tez dac maluszki do karmienia, bo sama nie dajesz rady.
Co do szpitala na Zaspie to musze przyznac ze jestem zadowolona. Spedzialam tam 5 dób i mysle, ze przeszlam przez wszystkie zmiany poloznych.
Lezalam w dwoch roznych salach (obie dwuosobowe). Polozne byly w wiekszosci b.mile i pomocne. Co prawda znalazlbym tez takie, ktore nie powinny pracowac w tym zawodzie, ale wiadomo ludzie sa rozni, nawet w szpitalach.
Spotkalam jednak kilka takich ktore byly naprawde na swoim miejscu. Mile, pomocne, usmiechniete i cieple kobietki. Musze tez przyznac ze opieka laktacyjna jest tez super. Naprawde zawsze mozna prosic o ich pomoc a one chetnie nia sluza.
Pani pediatra jest super... widac ze posiada wiedze a do tego jest bardzo sympatyczna.
Jedzenie tez dosyc dobre, posciel itp. mozesz zmienic kiedy tylko chcesz. Podklady, podpaski, sol fizlologiczna, masc posladkowa, gaziki itp. sa pod dostatkiem i na biezaco uzupelniane w kazdym pokoju.

Nie wiem co by tu jeszcze... jak tylko macie jakies pytania to piszcie smialo. Ciesze sie ze mam maluchy juz przy sobie i jak tylko moge to pomoge.

POZDRAWIAM
 
Witam wszystkie przyszłe mamusie i te już rozpakowane.

Czy możecie podpowiedzieć jakiś dobry bezpieczny sposób na katar - cos mnie chyba łapie przeziębienie.

Wiem że ten temat pojawiał się wielokrotnie na forum ale czy jesteście w 100 % przekonane co do wózka Tako - dla bliżniaczków.

Czy mamy które mają już przy sobie maleństwa mogłyby napisać listę rzeczy które warto zakupić przy opiece nad maleństwami.

pozdarwiam marta:-)







 
anulka
Dziękuję za ciepłe słowa :-) Również staram się być dobrej myśli, ale chyba każda mamusia choć troszkę się obawiała ;-) bo takie my już jesteśmy hehehehe Podchodzimy emocjonalnie.
Masz rację anulka, kiedy przychodzi lęk - brrr to myśl o tym, że jeszcze troszę i przytulę chłopaczków, faktycznie sprawia, że na twarzy pojawia się uśmiech do kwadratu :-D:-D Tak jak czytam wasze posty - rozpakowane mamusie, to serducho rośnie :happy:
A jak Twoje Skarby?
Podrawiam
Obawy sa zawsze ale im Ty bedziesz spokojniejsza tym dzieci beda bardziej spokojne:-)
Moje skarbeńki sa przeslodkie. Juz maja miesiac i sie takie bobaski zaczynaja robic. Minki takie robia ze jak sie patrzy..to poprostu nie mozna ich nie kochac:tak: Najgorsze te noce sa. Nie moge sie juz doczekac az zaczna przesypiac wiecej. Bo teraz jedza co 3 godz a w miedzyczasie jeszcze troszke marudza..to jedna.. to druga..jak przespie ze 3 godz w nocy to cud! no i odczuwa sie troche to zmeczenie jednak!..ale czym jest ono w porownaniu z tymi malymi słodziakami:-D
Wiem że ten temat pojawiał się wielokrotnie na forum ale czy jesteście w 100 % przekonane co do wózka Tako - dla bliżniaczków
Ja mam Tako Jumper Duo. Fakt ze nie bylismy jeszcze na spacerku ale ogolnie wozeczek bardzo mi sie podoba. Jest super wykonany i widac ze starczy na dlugo. Dzieciaczkom szybko ciasno nie bedzie bo jest naprawde szeroki!


IVI SERDECZNE GRATULACJEE!!!
A mi zadnego worka z piachem na brzuch nie kladli?..W jakim celu sie go kladzie? A przepisali Ci moze masc jakas zeby sie blizna szybciej goila?
 
Ostatnia edycja:
reklama
IVI SERDECZNE GRATULACJEE!!!
A mi zadnego worka z piachem na brzuch nie kladli?..W jakim celu sie go kladzie? A przepisali Ci moze masc jakas zeby sie blizna szybciej goila?

Kładli worki zeby wszystko szybko wrocilo na swoje miejsce, glownie macica. Przed zdjeciem tego worka uciskali brzuch by sprawdzic jak wszystko sie "poukladalo" i ten ucisk to byl najgorszy bol z calego porodu. Ciesz sie ze nie musialas tego przechodzic. Ja jak 1 raz mialam cc to tez nie mialam zadnego worka.
A co do rany to kupilam sobie taki spray, ktory nazywa sie OCTENISEPT i przemywam nim rane, ktora (tak mi sie wydaje) goi sie calkiem niezle.

BUZIAKI
 
Do góry