reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Hej... Pocieszę was że bliźniaki to super opcja. Fajnie się wychowuje 2 na raz. Wbrew pozorom jest łatwiej niż z jednym. A wiem co mówię mam porównanie. Po 15 latach posiadania jedynaczki zostałam mamą bliźniaków. Dziś dziewczynki mają 7.5roku i najtrudniejszy okres to między rok a 2 lata jak małe szogun zaczynają chodzić i łobuzować. Pierwszy rok i tak jest przekichany z jednym jak z 2 bo wstawanie w nocy, pieluchy itp ale od momentu jak dzieciaki zaczynają się razem bawić jest dużo lepiej niż z 1. Tworzy się między nimi niesamowita więź. Ten sam etap rozwojowy sprawia że świetnie się że sobą dogadują. Gdybym miała wybierać mieć jedno czy bliźniaki to zdecydowanie bliźniaki. Trochę finansowo ciężko bo jednak 2 foteliki, 2 pary butów, czy kurtki nic nie przechodzi z jednego na 2 dziecko. Ale zabawki i książki te same 🤪
 
reklama
Hej... Pocieszę was że bliźniaki to super opcja. Fajnie się wychowuje 2 na raz. Wbrew pozorom jest łatwiej niż z jednym. A wiem co mówię mam porównanie. Po 15 latach posiadania jedynaczki zostałam mamą bliźniaków. Dziś dziewczynki mają 7.5roku i najtrudniejszy okres to między rok a 2 lata jak małe szogun zaczynają chodzić i łobuzować. Pierwszy rok i tak jest przekichany z jednym jak z 2 bo wstawanie w nocy, pieluchy itp ale od momentu jak dzieciaki zaczynają się razem bawić jest dużo lepiej niż z 1. Tworzy się między nimi niesamowita więź. Ten sam etap rozwojowy sprawia że świetnie się że sobą dogadują. Gdybym miała wybierać mieć jedno czy bliźniaki to zdecydowanie bliźniaki. Trochę finansowo ciężko bo jednak 2 foteliki, 2 pary butów, czy kurtki nic nie przechodzi z jednego na 2 dziecko. Ale zabawki i książki te same 🤪
Ooooo to świetnie! ❤️ Haha takie słowa otuchy są na wagę złota!
 
Hej... Pocieszę was że bliźniaki to super opcja. Fajnie się wychowuje 2 na raz. Wbrew pozorom jest łatwiej niż z jednym. A wiem co mówię mam porównanie. Po 15 latach posiadania jedynaczki zostałam mamą bliźniaków. Dziś dziewczynki mają 7.5roku i najtrudniejszy okres to między rok a 2 lata jak małe szogun zaczynają chodzić i łobuzować. Pierwszy rok i tak jest przekichany z jednym jak z 2 bo wstawanie w nocy, pieluchy itp ale od momentu jak dzieciaki zaczynają się razem bawić jest dużo lepiej niż z 1. Tworzy się między nimi niesamowita więź. Ten sam etap rozwojowy sprawia że świetnie się że sobą dogadują. Gdybym miała wybierać mieć jedno czy bliźniaki to zdecydowanie bliźniaki. Trochę finansowo ciężko bo jednak 2 foteliki, 2 pary butów, czy kurtki nic nie przechodzi z jednego na 2 dziecko. Ale zabawki i książki te same 🤪

Nie czepiałabym się tego, że nic nie przechodzi. Jak ktoś nie ma dzieci rok, po roku to w sumie też nie przechodzi.
Sama mam dzieci z mocno różnych roczników tj. 2011 (chłopiec), 2015 (dziewczynka), 2023 (chłopiec) więc defakto dla każdego musiałam i tak kupować całą wyprawkę od nowa ;) tym bardziej, że czasy i moda też się zmieniały ;)
 
Dziewczyny, jestem przerażona 🙃 dwa tygodnie temu widoczne dwa pęcherzyki ciążowe, 6tyg według USG. Jutro mam kolejne, żeby zobaczyć jak się wszystko rozwija. Mam rollercoaster emocjonalny, bo praktycznie nie mam objawów ciąży. Popsuła mi się cera i jestem zmęczona, ale mam już piątkę dzieci, więc to zmęczenie to nic dziwnego. Zawsze miałam w ciąży tkliwe piersi (karmiłam piersią w każdej ciąży od drugiej) a teraz spokój... Niepokoi mnie to mocno.
 
Dziewczyny, jestem przerażona 🙃 dwa tygodnie temu widoczne dwa pęcherzyki ciążowe, 6tyg według USG. Jutro mam kolejne, żeby zobaczyć jak się wszystko rozwija. Mam rollercoaster emocjonalny, bo praktycznie nie mam objawów ciąży. Popsuła mi się cera i jestem zmęczona, ale mam już piątkę dzieci, więc to zmęczenie to nic dziwnego. Zawsze miałam w ciąży tkliwe piersi (karmiłam piersią w każdej ciąży od drugiej) a teraz spokój... Niepokoi mnie to mocno.
Nie jestem eksperta, ale jestem na kwietniówkach i tam dziewczyny pisały, że np dwie pierwsze ciąże były objawowe, a np trzecia ciąża bezobjawowa. Chyba nie ma co się stresować, że nie ma tych objawów. Ja na początku pierwsze dwa miesiące przeżyłam okropnie, trzeci miesiąc jest dla mnie bardzo łaskawy i tak naprawdę nic mi nie dolega, ale nie stresuję się tym, bo na USG wychodzi wszystko książkowo. Bardziej przeraża Cię fakt, że to ciąża bliźniacza czy brak objawów?
 
Chyba wszystko. Z jednej strony boję się ciąży bliźniaczej, jak to wszystko ogarniemy przy innych maluchach a z drugiej strony boję się, że coś jest nie tak, że serduszka nie zaczęły w ogóle bić i tak dalej.
Nie spodziewałam się bliźniaków. W rodzinie są przypadki, ale dziedziczone po żonie jakby, bazowo bliźniaków wśród przodków nie mam.
 
Chyba wszystko. Z jednej strony boję się ciąży bliźniaczej, jak to wszystko ogarniemy przy innych maluchach a z drugiej strony boję się, że coś jest nie tak, że serduszka nie zaczęły w ogóle bić i tak dalej.
Nie spodziewałam się bliźniaków. W rodzinie są przypadki, ale dziedziczone po żonie jakby, bazowo bliźniaków wśród przodków nie mam.
W którym tygodniu jesteś? U mnie serduszka zaczęły bić w 7 tygodniu
 
Dziewczyny, jestem przerażona 🙃 dwa tygodnie temu widoczne dwa pęcherzyki ciążowe, 6tyg według USG. Jutro mam kolejne, żeby zobaczyć jak się wszystko rozwija. Mam rollercoaster emocjonalny, bo praktycznie nie mam objawów ciąży. Popsuła mi się cera i jestem zmęczona, ale mam już piątkę dzieci, więc to zmęczenie to nic dziwnego. Zawsze miałam w ciąży tkliwe piersi (karmiłam piersią w każdej ciąży od drugiej) a teraz spokój... Niepokoi mnie to mocno.
Ja nie miałam żadnych objawów do 8 tygodnia :) przerażenie trochę mija z czasem. U mnie 5 msc i wszystko ksiazkowo nadal :) nie musi dziać się nic zlego!
 
Na USG jeden pęcherzyk 6+1 a drugi 6tyg. To był drugi cykl po porodzie, więc do OM się w ogóle nie przywiązuje, bo wychodzi 11 tyg. Na najbliższym USG będzie 8 tyg, więc wszystko będzie jasne.

Bardzo cieszymy się z ciąży, wspaniale się czujemy jako wielodzietni, ale też martwi mnie reakcja naszych rodziców 😅 oni potrafią niezłe cyrki odwalać, szczególnie teściowie. Smutne to.
 
reklama
Na USG jeden pęcherzyk 6+1 a drugi 6tyg. To był drugi cykl po porodzie, więc do OM się w ogóle nie przywiązuje, bo wychodzi 11 tyg. Na najbliższym USG będzie 8 tyg, więc wszystko będzie jasne.

Bardzo cieszymy się z ciąży, wspaniale się czujemy jako wielodzietni, ale też martwi mnie reakcja naszych rodziców 😅 oni potrafią niezłe cyrki odwalać, szczególnie teściowie. Smutne to.
Wsparcie rodziców jest bardzo ważne, sama wiem po sobie bo to moja pierwsza ciąża, do tego bliźniacza. Tylko po co te cyrki w tym momencie, mają już piątkę wnucząt więc teraz to powinna być radość z kolejnej dwójki 🙈
 
Do góry