Kochane przyszłe mamusie bliźniaków :-) moje dziewczyny mają 8tygodni i podzielę się czymś co ratuje mnie przed wariatkowem
tak jak teraz wykąpane, najedzone , to nie kolka, a się kręcą i drą , ojciec ma dość , ja mam dość i tu z pomocą przychodzą bujaczki :-) kupiłam używane po 50zl, bujam nóżką a po chwili marudny zasypiają, tak samo jak obie chcą jeść w tej samej chwili, jedną można jakoś ubujać i w tym czasie karmić drugą, nie zawsze działa ale dobrze jak czasem się uda i nie trzeba słuchać jak drugie dziecko żałośnie płacze czekając na swoją kolej, niestety przyspieszanie karmienia zazwyczaj kończy się ulaniem i płaczem obu :-) Powodzenia
Zobacz załącznik 1062435Zobacz załącznik 1062433