Jak dzieciaczki rosna? Nadal sa tylko na odciaganym mleczku? Swoja droga to podziwiam ze masz na odciaganie czas i checi. Ja wole dac cycka, bo szybciej i mniej roboty@pitaja22 Te ciągnięcia to normalne. A co do serduszek to ja chyba w 8tc widziałam, a i tak ginekolog mówił, żeby jeszcze się nie nastawiać.
Witaminy to też Prenatal brałam i normalną dawkę. Co dodatkowo to endokrynolog jeszcze dała mi w drugim trymestrze Wit D.
Powodzenia i zdrówka dla nowych mamusiek w trójpaku
reklama
Hej dziewczyny ! Bardzo dużo do przeczytania, więc zapytam: w których tygodniach jesteście? Ja dowiedziałam się dwa dni temu, że będą bliźniaki dzisiaj mam dopiero 5t5d, więc długa droga przed nami Serduszek jeszcze nie widziałam, ale jest za wcześnie, po świętach mam nadzieję ujrzeć
No to jesteśmy w podobnym okresie ciąży. U mnie dzisiaj 7t3d. Jak się czujesz ?
mama płci męskiej
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2018
- Postów
- 337
A nie narzekam. Adaś dalej na moim, a Łucję od wczoraj przerzuciłam na sztuczne, bo niby za mało tyje..i jestem ciekawa czy się poprawi... dam jej chociaż jedną, albo dwie porcje mojego. Już robiłam jej badania moczu i krwi i wszystko gra. Teraz jeszcze tarczyca i stolec, a jeszcze na echo serca jedziemy.Jak dzieciaczki rosna? Nadal sa tylko na odciaganym mleczku? Swoja droga to podziwiam ze masz na odciaganie czas i checi. Ja wole dac cycka, bo szybciej i mniej roboty
Dla mnie ściąganie to szybsze rozwiązanie, bo tak to prawie cały dzień by leżeli na mnie. A starsi się domagają uwagi
A jak u Ciebie? Ile już mają te twoje chłopaki... pół roku? Jak nocki?
Bo u mnie noce się poprawiły, a teraz mamy kryzys i już nie mam tego żeby przespać chociażby 3godz ciągiem.
Malo, czyli ile? Jak w normie to moze nie ma co na sile pchac w nią mm? Ile zjada Twojego?A nie narzekam. Adaś dalej na moim, a Łucję od wczoraj przerzuciłam na sztuczne, bo niby za mało tyje..i jestem ciekawa czy się poprawi... dam jej chociaż jedną, albo dwie porcje mojego. Już robiłam jej badania moczu i krwi i wszystko gra. Teraz jeszcze tarczyca i stolec, a jeszcze na echo serca jedziemy.
Dla mnie ściąganie to szybsze rozwiązanie, bo tak to prawie cały dzień by leżeli na mnie. A starsi się domagają uwagi
A jak u Ciebie? Ile już mają te twoje chłopaki... pół roku? Jak nocki?
Bo u mnie noce się poprawiły, a teraz mamy kryzys i już nie mam tego żeby przespać chociażby 3godz ciągiem.
U nas nadal nocki kiepskie, ale i tak lepiej niz było. Chłopaki budza sie co okolo 2h, czyli wstaje co godzine do któregoś zwykle od polnocy spia już z nami, bo nie chce mi sie wedrowac. Maja juz ponad 6,5msc. Nie nastawiam sie ze bedzie duzo lepiej w ciagu najblizszego roku
Malo, czyli ile? Jak w normie to moze nie ma co na sile pchac w nią mm? Ile zjada Twojego?
U nas nadal nocki kiepskie, ale i tak lepiej niz było. Chłopaki budza sie co okolo 2h, czyli wstaje co godzine do któregoś zwykle od polnocy spia już z nami, bo nie chce mi sie wedrowac. Maja juz ponad 6,5msc. Nie nastawiam sie ze bedzie duzo lepiej w ciagu najblizszego roku
Dziewczyny nie straszcie[emoji12] serio, aż tak ciężko? Moja siostra ma bliźniaki i ma ich tak zsynchronizowanych, że całe noce jej przesypiają i wszystko robią o jednej porze.
Ja nie strasze. Bylo duzo gorzej i wstawanie co godzine jest juz super osiągnięciemDziewczyny nie straszcie[emoji12] serio, aż tak ciężko? Moja siostra ma bliźniaki i ma ich tak zsynchronizowanych, że całe noce jej przesypiają i wszystko robią o jednej porze.
Wierze, ze synchronizacja jest super. Tez próbowalismy, ale u nas to nie zdaje egzaminu. Chłopcy sa CALKOWICIE rozni, maja inne potrzeby, charaktery, fizycznie tez sie roznie rozwijaja.
Jeden to wiercioch, nerwus, predzioch, gadula, lubi jak sie duzo dzieje, jak jest glosno, duzo ludzi. Spi czesto w dzien, bo po 2h zabawy jest juz bardzo zmeczony. W aucie i wozku zasypia zanim zacznie jechac.
Drugi to leniuch, pocieszka, przytulas, latwo go wystraszyc, lubi to co zna, nowe miejsca go przytlaczaja i sie ich boi, tak samo jak glosnych ludzi i dzwiekow. On spi tylko jak jest cicho i nic nie przeszkadza. Nie sypia w aucie (jezdzimy 2h w jedna strone do dziadkow co miesiac), nie sypia w wozku, chyba ze spacer trwa dluzej niz 2h to w koncu padnie. Jest zmęczony dopiero po 3-4h zabawy.
Z jednej strony fajnie by bylo gdyby byli bardziej do siebie podobni i latwiej by było ich synchronizowac, a z drugiej ciesze się ze sa rozni. Super sie ich obserwuje, nawet ta sama zabawka bawią się zupelnie inaczej. Kazdy jest wyjatkowy i niesamowity.
To mega ciekawe..No to jej się mega udało, mam nadzieję, że u mnie będzie podobniemam 8 letnią córeczkę i nie powiem, trochę się rozleniwiłam [emoji12] Czytałam właśnie o tym, żeby bliźniaków nie traktować jako jedność, ubierać inaczej, dbać o ich indywidualność, pielęgnować ich odmienne cechy charakteru. Jeszcze czekam do kolejnego USG, wtedy w temat zagłębię się bardziej.
Nasz starszy ma niecale 2,5 ale byl laskawy jesli chodzi o spanie i od urodzenia co 4h jadl w nocy. Na początku byl szok, a teraz juz przywyklam.To mega ciekawe..No to jej się mega udało, mam nadzieję, że u mnie będzie podobniemam 8 letnią córeczkę i nie powiem, trochę się rozleniwiłam [emoji12] Czytałam właśnie o tym, żeby bliźniaków nie traktować jako jedność, ubierać inaczej, dbać o ich indywidualność, pielęgnować ich odmienne cechy charakteru. Jeszcze czekam do kolejnego USG, wtedy w temat zagłębię się bardziej.
Szczerze mowiac do porodu balam sie ze chlopcy beda do siebie bardzo podobni i ze bedziemy ich traktowac tak samo. Chcialam zeby mieli "troche siebie" i wlasnie tej indywidualności o ktorej piszesz, a nie wszystko takie samo jak brat. Okazało sie ze w naszym przypadku to calkiem latwe mysle ze jak sie rodzi parka, to nikt sie nie dziwi, ze maja rozne potrzeby, ale jak jedna plec to sie oczekuje niemal identycznych zachowan.
@aniaplus , no moi dziewczyny też absolutnie różni. Jedna przytulasek,obserwator i taka cichonia . Drugą to smieszek.
Ale jak na razie daję się ich synchronizowac. Nocki prawie cały przespany . O 22 zasypiają i do 6-7 śpią. Czasami tylko któraś obudzi się w środku nocy.
Ale bardzo lubię ich ubierać tak samo.
Ale jak na razie daję się ich synchronizowac. Nocki prawie cały przespany . O 22 zasypiają i do 6-7 śpią. Czasami tylko któraś obudzi się w środku nocy.
Ale bardzo lubię ich ubierać tak samo.
reklama
Pieknie spia. Karmisz w nocy na spiocha, czy nie jedza do rana?@aniaplus , no moi dziewczyny też absolutnie różni. Jedna przytulasek,obserwator i taka cichonia . Drugą to smieszek.
Ale jak na razie daję się ich synchronizowac. Nocki prawie cały przespany . O 22 zasypiają i do 6-7 śpią. Czasami tylko któraś obudzi się w środku nocy.
Ale bardzo lubię ich ubierać tak samo.
Podziel się: