reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Ja również spodziewałam się, że nie dam sobie rady. A tu ogarynam całą czwórkę:)
Moje szczęścia mają już 5tyg. 6marca wybieram się już na pierwsze szczepienie. W nocy też budzą się na zmiany. Jednej nocy lepiej śpią, a drugiej pobudką co chwilę. Mam nadzieję, że niedługo zaczną przesypiać chociażby pół nocki.
A ja przeżyłam zapalenie prawej piersi, a wczoraj lewa zastrajkowała. Jakieś felerne te moje cycki:( ale ciągle karmię swoim. Tylko jedno karmienie sztucznym. I już lepiej przybierali. A teraz zobaczymy u położnej ile ważą;) jestem mega ciekawa.
Pieknie sobie radzisz. Dzielna mama jestes. Wspolczuje bolu piersi i życzę zdrowka.
 
reklama
Ja również spodziewałam się, że nie dam sobie rady. A tu ogarynam całą czwórkę:)
Moje szczęścia mają już 5tyg. 6marca wybieram się już na pierwsze szczepienie. W nocy też budzą się na zmiany. Jednej nocy lepiej śpią, a drugiej pobudką co chwilę. Mam nadzieję, że niedługo zaczną przesypiać chociażby pół nocki.
A ja przeżyłam zapalenie prawej piersi, a wczoraj lewa zastrajkowała. Jakieś felerne te moje cycki:( ale ciągle karmię swoim. Tylko jedno karmienie sztucznym. I już lepiej przybierali. A teraz zobaczymy u położnej ile ważą;) jestem mega ciekawa.
Cały czas ściągasz?
My szczepienia mieliśmy w piątek. Nawet sprawnie poszło.
Moi dziewczyny robią cuda. Wcześnie ładnie zjadali. I spali albo lezakowali 3godziny. Teraz to jakoś na raty. To znaczy zjedzą 60 ml i zasypiają. Po pół godzinie chcą resztę.
 
Jak to jest ze starszymi blizniakami ? Mowi sie male dzieci maly klopot duze dzieci duzy klopot. Moje juz maja 2 lata nie wyrabiam czasami. Latwiej mi bylo jak mialy kilka miesiecy.
 
Ostatnia edycja:
Jak to jest ze starszymi blizniakami ? Mowi sie male dzieci maly klopot duze dzieci duzy klopot. Moje juz maja 2 lata nie wyrabiam czasami. Latwiej mi bylo jak mialy kilka miesiecy.
Ja zdecydowanie wolałam opcje niemowlaki w wózku. Dla mnie najgorszy okres to tegoroczna zima panny między 1.5 a 2 lata... wszystko chcą mało rozumią i wszędzie ich pełno. Teraz jest coraz lepiej. Pewnie dlatego że ciepło się zrobiło i możemy się wyszaleć na dworze.
received_775416136158961.jpeg
received_491209104744304.jpeg
 
Cały czas ściągasz?
My szczepienia mieliśmy w piątek. Nawet sprawnie poszło.
Moi dziewczyny robią cuda. Wcześnie ładnie zjadali. I spali albo lezakowali 3godziny. Teraz to jakoś na raty. To znaczy zjedzą 60 ml i zasypiają. Po pół godzinie chcą resztę.
Tak ściągam. Próbowałam ich wziąć do piersi, ale za długo piją i na nic innego czasu nie miałam. A myślałam, że jak więksi to szybciej im to pójdzie, ale niestety nie.
Zobaczymy co u nas później będzie się działoo_O;)
 
Ja zdecydowanie wolałam opcje niemowlaki w wózku. Dla mnie najgorszy okres to tegoroczna zima panny między 1.5 a 2 lata... wszystko chcą mało rozumią i wszędzie ich pełno. Teraz jest coraz lepiej. Pewnie dlatego że ciepło się zrobiło i możemy się wyszaleć na dworze.Zobacz załącznik 946875Zobacz załącznik 946876
Moje gadzinki wlasnie w listopadzie skonczyly dwa lata. Poszly niedawno do zlobka zebu wybawic sie z dziecmi ale wiadomo jak to sie skonczylo... Choroby i siedzenie w domu i tak jak mowisz chca wiele i nie wytlumaczysz jeszcze dlaczego nie moga bo nie do konca rozumieja. Wsiadaja do wozka rano i chca jechac do dzieci. I jest placz dlaczego my nie jedziemy mamo.
20181026_104838.jpg
 
Widze ze Twoje ladnie chodza. Moje musza na szelkach bo inaczej tragedia murowana. Pomalu sie to zmienia ale .... Zalezy od dnia diably dwa.
 
Widze ze Twoje ladnie chodza. Moje musza na szelkach bo inaczej tragedia murowana. Pomalu sie to zmienia ale .... Zalezy od dnia diably dwa.
Moje panny 2 lata będą mieć za 2m. My na spacery głównie na plac zabaw na dole i tam szaleją do woli. A tak gdzieś dalej to za często nie chodzimy, i wybieram raczej boczne drogi lub ścieżkę zamiast chodnika by trochę daje od jezdni było. Ale nie ma problemu ładnie idą za rączkę. Chociaż dziś się uparły że za rączkę ale z siostrą a nie z mamą. Plus taki że idą 3 razy wolniej niż w pojedynkę.
Zajrzyj tutaj Link do: Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.
Bo trochę spamujemy dziewczynom.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moje sa ogromnie zywiolowe. Wszedzie ich pelno. Niby ida blisko mnie ale miewaja "odpaly" na zasadzie a pobiegne sobie na ulice. Albo na czyjes podworko. Albo zrobie mamie za zlosc i pojde w totalnie inna strone. Tak o po prostu. Jest dzien ze ida ladnie a jest dzien ze szalu mozna dostac ;). Stad smigaja na szelkach dla bezpieczenstwa. U mnie niestety nie ma bocznych drog. Jedynie jakies polne ale tam boje sie ze zlapia kleszcze jakies . Dziadostwa nienawidze.
 
Do góry