Pieknie sobie radzisz. Dzielna mama jestes. Wspolczuje bolu piersi i życzę zdrowka.Ja również spodziewałam się, że nie dam sobie rady. A tu ogarynam całą czwórkę
Moje szczęścia mają już 5tyg. 6marca wybieram się już na pierwsze szczepienie. W nocy też budzą się na zmiany. Jednej nocy lepiej śpią, a drugiej pobudką co chwilę. Mam nadzieję, że niedługo zaczną przesypiać chociażby pół nocki.
A ja przeżyłam zapalenie prawej piersi, a wczoraj lewa zastrajkowała. Jakieś felerne te moje cycki ale ciągle karmię swoim. Tylko jedno karmienie sztucznym. I już lepiej przybierali. A teraz zobaczymy u położnej ile ważą jestem mega ciekawa.
reklama
@Halszka_00 a jak tam u Ciebie? Jak dzieciaczki? Pisalas ze najmlodsze z dzieci tez jeszcze malutkie, jak sobie radzisz z brzdacami?
Cały czas ściągasz?Ja również spodziewałam się, że nie dam sobie rady. A tu ogarynam całą czwórkę
Moje szczęścia mają już 5tyg. 6marca wybieram się już na pierwsze szczepienie. W nocy też budzą się na zmiany. Jednej nocy lepiej śpią, a drugiej pobudką co chwilę. Mam nadzieję, że niedługo zaczną przesypiać chociażby pół nocki.
A ja przeżyłam zapalenie prawej piersi, a wczoraj lewa zastrajkowała. Jakieś felerne te moje cycki ale ciągle karmię swoim. Tylko jedno karmienie sztucznym. I już lepiej przybierali. A teraz zobaczymy u położnej ile ważą jestem mega ciekawa.
My szczepienia mieliśmy w piątek. Nawet sprawnie poszło.
Moi dziewczyny robią cuda. Wcześnie ładnie zjadali. I spali albo lezakowali 3godziny. Teraz to jakoś na raty. To znaczy zjedzą 60 ml i zasypiają. Po pół godzinie chcą resztę.
Heda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2016
- Postów
- 7 334
Ja zdecydowanie wolałam opcje niemowlaki w wózku. Dla mnie najgorszy okres to tegoroczna zima panny między 1.5 a 2 lata... wszystko chcą mało rozumią i wszędzie ich pełno. Teraz jest coraz lepiej. Pewnie dlatego że ciepło się zrobiło i możemy się wyszaleć na dworze.Jak to jest ze starszymi blizniakami ? Mowi sie male dzieci maly klopot duze dzieci duzy klopot. Moje juz maja 2 lata nie wyrabiam czasami. Latwiej mi bylo jak mialy kilka miesiecy.
mama płci męskiej
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2018
- Postów
- 337
Tak ściągam. Próbowałam ich wziąć do piersi, ale za długo piją i na nic innego czasu nie miałam. A myślałam, że jak więksi to szybciej im to pójdzie, ale niestety nie.Cały czas ściągasz?
My szczepienia mieliśmy w piątek. Nawet sprawnie poszło.
Moi dziewczyny robią cuda. Wcześnie ładnie zjadali. I spali albo lezakowali 3godziny. Teraz to jakoś na raty. To znaczy zjedzą 60 ml i zasypiają. Po pół godzinie chcą resztę.
Zobaczymy co u nas później będzie się działo
Natalka92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2018
- Postów
- 2 838
Moje gadzinki wlasnie w listopadzie skonczyly dwa lata. Poszly niedawno do zlobka zebu wybawic sie z dziecmi ale wiadomo jak to sie skonczylo... Choroby i siedzenie w domu i tak jak mowisz chca wiele i nie wytlumaczysz jeszcze dlaczego nie moga bo nie do konca rozumieja. Wsiadaja do wozka rano i chca jechac do dzieci. I jest placz dlaczego my nie jedziemy mamo.Ja zdecydowanie wolałam opcje niemowlaki w wózku. Dla mnie najgorszy okres to tegoroczna zima panny między 1.5 a 2 lata... wszystko chcą mało rozumią i wszędzie ich pełno. Teraz jest coraz lepiej. Pewnie dlatego że ciepło się zrobiło i możemy się wyszaleć na dworze.Zobacz załącznik 946875Zobacz załącznik 946876
Heda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2016
- Postów
- 7 334
Moje panny 2 lata będą mieć za 2m. My na spacery głównie na plac zabaw na dole i tam szaleją do woli. A tak gdzieś dalej to za często nie chodzimy, i wybieram raczej boczne drogi lub ścieżkę zamiast chodnika by trochę daje od jezdni było. Ale nie ma problemu ładnie idą za rączkę. Chociaż dziś się uparły że za rączkę ale z siostrą a nie z mamą. Plus taki że idą 3 razy wolniej niż w pojedynkę.Widze ze Twoje ladnie chodza. Moje musza na szelkach bo inaczej tragedia murowana. Pomalu sie to zmienia ale .... Zalezy od dnia diably dwa.
Zajrzyj tutaj Link do: Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.
Bo trochę spamujemy dziewczynom.
Ostatnia edycja:
reklama
Natalka92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2018
- Postów
- 2 838
Moje sa ogromnie zywiolowe. Wszedzie ich pelno. Niby ida blisko mnie ale miewaja "odpaly" na zasadzie a pobiegne sobie na ulice. Albo na czyjes podworko. Albo zrobie mamie za zlosc i pojde w totalnie inna strone. Tak o po prostu. Jest dzien ze ida ladnie a jest dzien ze szalu mozna dostac . Stad smigaja na szelkach dla bezpieczenstwa. U mnie niestety nie ma bocznych drog. Jedynie jakies polne ale tam boje sie ze zlapia kleszcze jakies . Dziadostwa nienawidze.
Podziel się: