Tak mam 8 letniego syna. To jest 5w1d
reklama
Jak dowiedziałam się o ciąży bliźniaczej to miałam już 3 letnia córkę i tak.samo byłam przerażona.. ale spokojnie ciąża jest długa oswoisz siee z.tą myślą
Oczekujaca123
Fanka BB :)
Czesc. Ja tez dopiero na początku - 8t4d. Jestem przerazona. Nie mam zadnego zywego dziecka, wiec moje doswiadczenie jest zerowe... zadnego przygotowania. W pierwszej ciazy dotrwalam do 23tc, urodzilam synka niestety zmarl, to bylo w czerwcu. Jestem przerazona podwojnie, po 1 czy donosze po 2gie jak donosze to jak ogarnę?! Wiec nie jestes sama....
Super, że szyjka trzyma. Moi młodszy o dwa tygodnie wg USG. Różnica między nimi 400 g. I lekarzy mówią że to w normie.Dziewczyny i w końcu jestem po wizycie. Szyjka dobrze się trzyma na szczęście i oby tak dalej. A maluszki niby tydzień mniejsze , ale zbliżone do siebie wielkościowe..ciekawe jak będą ułożeni za dwa tyg
Ostatnia edycja:
Luiza.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2018
- Postów
- 1 831
Uff, moje córy nareszcie dają mi nieco oddechu i mogę troszkę popisać Widzę, że pojawiły się nowe bliźniacze mamy, którym szczerze gratuluję przyszłego, podwójnego szczęścia. Znam Wasze obawy, nie powiem, że będzie lekko, ślicznie i kolorowo, ale z dnia na dzień będzie lżej i weselej, szczególnie jak dzieciaczki zaczynają gaworzyć, uśmiechać się pełnym i świadomym uśmiechem. Moje córki kończyły 3 dni temu 4 miesiące, dzisiaj zobaczyłam, że młodszej wyżęły się dwa ząbki, nawet nie wiem kiedy hihi Torpeda przerosła starszą siostrę, a była taka maleńka... Teraz ważą ok 7kg, ostatnio ważyły po 6400, ale to było w zeszłym miesiącu. Bawią się zabawkami i jest komiczne, jak chcą włożyć coś do buzi i trafiają w oko, zabawne nie jest, kiedy nerwus Marta zaczyna z tego powodu krzyczeć. Śpią mi całą noc, dzięki bogom. Ale Marta od paru dni stwierdziła, że w nocy fajnie się gada i te swoje "gie gie" wykrzykuje ok 3-4 w nocy, aż mąż ostatnio wstał i się pyta szeptem czy ona płacze czy co? Ale nieee, Martuśka po prostu się "bawiła"
Także kobietki, nie ma tego złego, myślałam, że nie dam rady, czasem miałam ochotę wyć razem z dzieciami, szczególnie kiedy płakały obie na raz, albo Marta chciała non stop na cycku wisieć, a biedna Emilka zawodziła, bo też głodna, ale butelkowa i nijak ją nakarmić, ale to też przeżyłyśmy i teraz dziewczyny podbijają serca braci i tatusia, który się zakochał w końcu w córeczkach.
Widzę, że pojawiły się nowe bliźniacze mamy, którym szczerze gratuluję przyszłego, podwójnego szczęścia. Znam Wasze obawy, nie powiem, że będzie lekko, ślicznie i kolorowo, ale z dnia na dzień będzie lżej i weselej, szczególnie jak dzieciaczki zaczynają gaworzyć, uśmiechać się pełnym i świadomym uśmiechem. Moje córki kończyły 3 dni temu 4 miesiące, dzisiaj zobaczyłam, że młodszej wyżęły się dwa ząbki, nawet nie wiem kiedy hihi Torpeda przerosła starszą siostrę, a była taka maleńka... Teraz ważą ok 7kg, ostatnio ważyły po 6400, ale to było w zeszłym miesiącu. Bawią się zabawkami i jest komiczne, jak chcą włożyć coś do buzi i trafiają w oko, zabawne nie jest, kiedy nerwus Marta zaczyna z tego powodu krzyczeć. Śpią mi całą noc, dzięki bogom. Ale Marta od paru dni stwierdziła, że w nocy fajnie się gada i te swoje "gie gie" wykrzykuje ok 3-4 w nocy, aż mąż ostatnio wstał i się pyta szeptem czy ona płacze czy co? Ale nieee, Martuśka po prostu się "bawiła" Także kobietki, nie ma tego złego, myślałam, że nie dam rady, czasem miałam ochotę wyć razem z dzieciami, szczególnie kiedy płakały obie na raz, albo Marta chciała non stop na cycku wisieć, a biedna Emilka zawodziła, bo też głodna, ale butelkowa i nijak ją nakarmić, ale to też przeżyłyśmy i teraz dziewczyny podbijają serca braci i tatusia, który się zakochał w końcu w córeczkach.
Po pierwsze gratuluje! A po drugie dasz rade! Bedzie dobrze, zobaczysz. Ja mam niespelna dwulatka i dwumiesieczne blizniaki i zostaje sama z nimi. Chociaz jestem wykonczona, to jest fajnie i radze sobie lepiej niz jak mialam tylko jedno
mam czas zeby zrobic obiad, czasem uprasowac i sprzatnac. Gdyby nie to, ze zdrowie daje znac o sobie to w ogole by nie bylo problemu mama płci męskiej
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2018
- Postów
- 337
@Momof229 na pewno sobie poradzisz zobacz ile jest tutaj Mam, które dają rade ja na początku też byłam załamana, ale z czasem się oswoisz z tym, że będziesz miała dwa bobaski, dziewczynki to moje pierwsze dzieci, wiec nie mam żadnego doświadczenia, a nie jest na razie źle mam nawet trochę czasu żeby sobie w domu ogarnąć
ja na początku też byłam załamana, ale z czasem się oswoisz z tym, że będziesz miała dwa bobaski, dziewczynki to moje pierwsze dzieci, wiec nie mam żadnego doświadczenia, a nie jest na razie źle mam nawet trochę czasu żeby sobie w domu ogarnąćreklama
O,no to już duży jest. Mowilisci jemy?mój ma prawie 7.