reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Ja już poprostu na plecach nie mogę tyle czasu leżeć :-/
Próbujemy na boku ale podobno nie wszystko tak dobrze widać:-/
No u mnie właśnie tez o to leżenie na plecach chodziło. Włożyłam rękę pod głowę, ale to nic nie dało. Wszystko podeszło mi do góry, zaczęło "dusić".
A mój gin jest dokładny, zwykle usg trwa długo. No i teraz mu odpłynęłam. Następnym razem powiem, że chcę na boku. Najlepiej byłoby na półlezaco.

A z dietą zelazowa naprawdę się starałam, bo raczej jestem z tych co tabletka to ostatecznosc. I tyle co zjadłam w ciągu 3 tygodni wątroby, szpinaku, rodzynek, moreli itp i codziennie szklanka domowego kiszonego barszczu, to w ciągu ostatniego roku chyba nie... i jak wystartowałam z poziomu 14,7, potem 12 (wtedy dieta), tak teraz 10.3... :( nosz kurka, rozczarowałam się ;p

Dziękuję za mile słowa, mam nadzieję, że tabletki pomogą...
 
reklama
No u mnie właśnie tez o to leżenie na plecach chodziło. Włożyłam rękę pod głowę, ale to nic nie dało. Wszystko podeszło mi do góry, zaczęło "dusić".
A mój gin jest dokładny, zwykle usg trwa długo. No i teraz mu odpłynęłam. Następnym razem powiem, że chcę na boku. Najlepiej byłoby na półlezaco.

A z dietą zelazowa naprawdę się starałam, bo raczej jestem z tych co tabletka to ostatecznosc. I tyle co zjadłam w ciągu 3 tygodni wątroby, szpinaku, rodzynek, moreli itp i codziennie szklanka domowego kiszonego barszczu, to w ciągu ostatniego roku chyba nie... i jak wystartowałam z poziomu 14,7, potem 12 (wtedy dieta), tak teraz 10.3... :( nosz kurka, rozczarowałam się ;p

Dziękuję za mile słowa, mam nadzieję, że tabletki pomogą...
No to rzeczywiście bardzo spadło. Myślę że tabletki w takich sytuacjach nie zaszkodzą. Ja też nie lubię i staram się ich unikać ale jak widać nie zawsze się da :-)
 
Ja żelazo biorę od 1.5 mca, bo mi hemo spadła do 10.4. Po ostatnich jest na poziomie 11.6. Na początku musiałam brać po 3 tabletki dziennie, teraz dwie. W aptece babka mi powiedziała, że najlepiej łykać je na czczo, nic o dodatkowej witaminie nie wspomniała.
No i niestety, skutki uboczne brania żelaza też są, kilka razy mnie mdliło po nich i zaparcia też są. No ale czego nie robi się dla dzieci :)

Nie chodzi o to zeby wit c lykac, tylko zeby popic albo przegryzc czyms co ma jej duzo.
No u mnie właśnie tez o to leżenie na plecach chodziło. Włożyłam rękę pod głowę, ale to nic nie dało. Wszystko podeszło mi do góry, zaczęło "dusić".
A mój gin jest dokładny, zwykle usg trwa długo. No i teraz mu odpłynęłam. Następnym razem powiem, że chcę na boku. Najlepiej byłoby na półlezaco.

A z dietą zelazowa naprawdę się starałam, bo raczej jestem z tych co tabletka to ostatecznosc. I tyle co zjadłam w ciągu 3 tygodni wątroby, szpinaku, rodzynek, moreli itp i codziennie szklanka domowego kiszonego barszczu, to w ciągu ostatniego roku chyba nie... i jak wystartowałam z poziomu 14,7, potem 12 (wtedy dieta), tak teraz 10.3... :( nosz kurka, rozczarowałam się ;p

Dziękuję za mile słowa, mam nadzieję, że tabletki pomogą...
Uwazaj ze szpinakiem, z niego nie wchlania sie dobrze żelazo a mozesz nerki zalatwic, watrobka tez nie jest wskazana w ciazy ze wzgledu na wit A. Ja na Twoim miejscu poszlabym raczej w zielona pietruszkę do wszystkiego, buraczki tym bardziej ze mozna juz kupic pyszne mlode, migdaly, orzechy no i ciemne mieso. Przeczytaj Link do: Dieta bogata w żelazo w ciąży – produkty bogate w żelazo dla ciężarnych - Ciąża - m.mjakmama.pl
Mnie póki co anemia nie dopadla, ale pilnuje. Moj gin jak tylko sie okazalo ze ciaza jest blizniacza to natychmiast kazal mi brac suplement dla ciezarnych. Postawilam na doppelherz aktiv mama premium i stwierdzil ze jeden z najlepszych wyborow. Ciezko jest sama dieta dostarczyc dwojce w brzuchu wszystko na bieżąco, tym bardziej jak dokuczaja mdlosci, wymioty czy inne "przyjemnosci". Ja tez nie jestem zwolenniczka lekow i suplementów, gdyby nie ciaza to by mnie nikt nie przekonal ze mam brac, ale "czego sie nie robi dla dzieci" ;)
 
Nie chodzi o to zeby wit c lykac, tylko zeby popic albo przegryzc czyms co ma jej duzo.

Uwazaj ze szpinakiem, z niego nie wchlania sie dobrze żelazo a mozesz nerki zalatwic, watrobka tez nie jest wskazana w ciazy ze wzgledu na wit A. Ja na Twoim miejscu poszlabym raczej w zielona pietruszkę do wszystkiego, buraczki tym bardziej ze mozna juz kupic pyszne mlode, migdaly, orzechy no i ciemne mieso. Przeczytaj Link do: Dieta bogata w żelazo w ciąży – produkty bogate w żelazo dla ciężarnych - Ciąża - m.mjakmama.pl
Mnie póki co anemia nie dopadla, ale pilnuje. Moj gin jak tylko sie okazalo ze ciaza jest blizniacza to natychmiast kazal mi brac suplement dla ciezarnych. Postawilam na doppelherz aktiv mama premium i stwierdzil ze jeden z najlepszych wyborow. Ciezko jest sama dieta dostarczyc dwojce w brzuchu wszystko na bieżąco, tym bardziej jak dokuczaja mdlosci, wymioty czy inne "przyjemnosci". Ja tez nie jestem zwolenniczka lekow i suplementów, gdyby nie ciaza to by mnie nikt nie przekonal ze mam brac, ale "czego sie nie robi dla dzieci" ;)
Rozumiem, rozumiem :)
Ale dobrze wiedzieć, sok owocowy w domu jakiś zawsze się znajdzie do popicia :)
 
Nie chodzi o to zeby wit c lykac, tylko zeby popic albo przegryzc czyms co ma jej duzo.

Uwazaj ze szpinakiem, z niego nie wchlania sie dobrze żelazo a mozesz nerki zalatwic, watrobka tez nie jest wskazana w ciazy ze wzgledu na wit A. Ja na Twoim miejscu poszlabym raczej w zielona pietruszkę do wszystkiego, buraczki tym bardziej ze mozna juz kupic pyszne mlode, migdaly, orzechy no i ciemne mieso. Przeczytaj Link do: Dieta bogata w żelazo w ciąży – produkty bogate w żelazo dla ciężarnych - Ciąża - m.mjakmama.pl
Mnie póki co anemia nie dopadla, ale pilnuje. Moj gin jak tylko sie okazalo ze ciaza jest blizniacza to natychmiast kazal mi brac suplement dla ciezarnych. Postawilam na doppelherz aktiv mama premium i stwierdzil ze jeden z najlepszych wyborow. Ciezko jest sama dieta dostarczyc dwojce w brzuchu wszystko na bieżąco, tym bardziej jak dokuczaja mdlosci, wymioty czy inne "przyjemnosci". Ja tez nie jestem zwolenniczka lekow i suplementów, gdyby nie ciaza to by mnie nikt nie przekonal ze mam brac, ale "czego sie nie robi dla dzieci" ;)
Jestem na suplemencie od początku. Niestety wymiotowalam przez 5 tygodni. I to nie tak że rano czy wieczorem, tylko po 15-20 razy dziennie. Schudłam w tym czasie 8kg. Wiec to zrobiło swoje.
W moich żyłach płynie juz sok i barszcz z buraków, powoli mam juz dość [emoji14]
A na tych portalach to różnie piszą, zależy jaką stronę się otworzy. Tu pisze o pokrzywie, żeby 2 filiżanki dziennie. A na innej stronie, ze w ciąży pokrzywe 2-3 filiżanki na tydzień...
Albo błonnik, żeby zaparć nie mieć, a on z kolei hamuje wchłanianie żelaza...
Uwierz mi, dbam o różnorodność diety.
Czasami ktoś, kto tego nie przeszedł, poprostu tego nie rozumie. Mam koleżankę, jest między nami 4 dni różnicy do porodu. Ona nie wie co to mdłości, wymioty czy zgaga. Od poczatku czuje sie świetnie i tryska energią.
Poprostu taki mój urok. Jestem jakimś specyficznym przypadkiem mimo wszystkich starań.
Mam swoją działkę. Od dawna mam młode buraczki, marchewkę, fasolkę, truskawki (w tym sezonie zjadłam ok 30 kg), wiśnie i czereśnie. Teraz mam porzeczki czerwone...Obskubałam już pietruszkę... kiwi jest na porządku dziennym... chyba tylko tabletki mogą mi pomóc, choć wiem, że w skrajnych przypadkach są i zastrzyki ;/
Dopiero drugi dzień będę brać te tabletki. Naprawdę liczę na efekt :)

Dziękuję za pomysły :*
 
Ostatnia edycja:
Jestem na suplemencie od początku. Niestety wymiotowalam przez 5 tygodni. I to nie tak że rano czy wieczorem, tylko po 15-20 razy dziennie. Schudłam w tym czasie 8kg. Wiec to zrobiło swoje.
W moich żyłach płynie juz sok i barszcz z buraków, powoli mam juz dość [emoji14]
A na tych portalach to różnie piszą, zależy jaką stronę się otworzy. Uwierz mi, dbam o różnorodność diety.
Czasami ktoś, kto tego nie przeszedł, poprostu tego nie rozumie. Mam koleżankę, jest między nami 4 dni różnicy do porodu. Ona nie wie co to mdłości, wymioty czy zgaga. Od poczatku czuje sie świetnie i tryska energią.
Poprostu taki mój urok. Jestem jakimś specyficznym przypadkiem mimo wszystkich starań.
Mam swoją działkę. Od dawna mam młode buraczki, marchewkę, fasolkę, truskawki, wiśnie i czereśnie. Obskubałam już pietruszkę... chyba tylko tabletki mogą mi pomóc, choć wiem, że w skrajnych przypadkach są i zastrzyki ;/
Dopiero drugi dzień będę brać te tabletki. Naprawdę liczę na efekt :)

Dziękuję za pomysły :*
Niektorzy kiepsko przyswajaja zelazo pod kazda postacią. Moze sie uda poprawic wyniki i lepiej bedziesz sie rez czula :)
 
Ewaj ja jestem z Warszawy. Ciążę prowadziłam jednocześnie na Karowej i w Medicover. W Medicover super lekarz Bramski, ale wolał żebym była pod opieką poradni specjalistycznej stąd Karowa. Urodziłam w Medicover bo chciałam gwarancję cesarki i ludzkiego traktowania ☺.
Dziewczyny wszystkim gratuluję dobrze rozwijających się ciąż. Obyście jak ja miały że dwa dni przed cesarkę bylam na imprezie firmowej, a dzień przed szpitalem dopiero spakowałam torbę ☺. No i do końca dawałam radę że wszystkim.
 
Hej!
Ja tez wczoraj po wizycie.
Szyjkę mam długą, twardą i zamkniętą. I tyle wiem że pomiary w normie. A stad tak skromnie, bo odleciałam podczas usg jak mierzył drugie. Zaczęło mi sie robić słabo, biel przed oczami i zanim zdążyłam się przekręcić na bok to odleciałam na chwilę.
Potem juz mnie nie męczył, jak doszłam do siebie kazał jechać do domu. W morfologii wyszła mi anemia.
I moje pytania: podobno lepiej żelazo brać wieczorem?
Wczoraj wzięłam na wieczór, ale zwymiotowalam :(
Podobno trzeba popijac sokiem pomarańczowym? Że w towarzystwie witaminy C lepiej przyswajalne?

Juz na wcześniejszej wizycie mialam niższy poziom. Próbowałam podnieść dietą bogatą w żelazo, ale przy bliźniakach to chyba nie możliwe ;/

Przez to wszystko noc nie przespana... :( doradzicie coś?
Na tą anemie mam tardyferon.
Ja tez biore tardyferon od samego poczatku, bo juz przy pierwszej morfologii hemoglobina ledwie 10 byla. Pije go z rana na czczo I przez pol godzinki po nim staram sie jeszcze nie jesc. A popijam woda z cytrynka. Poki co hemoglobinka prawie 13 a juz 25 tydzien zaczelismy[emoji4]
 
Hej dziewczyny, wasze maluchy tez sa takie ruchliwe? Moi maja co dwie godziny, polgodZinne aktywnosci, czasem nawet czesciej i dluzej. Wczesniej ruszali sie czesto na zmiane, teraz juz chyba sobie nawzajem przeszkadzaja, bo zawsze razem po calym brzuchu szaleja. Tez tak macie? Ja pojedyncza ciaze jakos duuuuuzo spokojniej wspominam, chociaz dziecko tez bylo z tych ruchliwych...
 
reklama
Hej dziewczyny, wasze maluchy tez sa takie ruchliwe? Moi maja co dwie godziny, polgodZinne aktywnosci, czasem nawet czesciej i dluzej. Wczesniej ruszali sie czesto na zmiane, teraz juz chyba sobie nawzajem przeszkadzaja, bo zawsze razem po calym brzuchu szaleja. Tez tak macie? Ja pojedyncza ciaze jakos duuuuuzo spokojniej wspominam, chociaz dziecko tez bylo z tych ruchliwych...
Ja moje dziewczynki czuje czesto, najbardziej wariuja wieczorem I zaraz po przebudzeniu z rana... wlasciwie to je czuje jeszcze w takim polsnie[emoji6] . Za dnia tez daja o sobie znac. Z tym, ze ja mam problem rozroznic, ktora sie rusza... Ulozpne od jakiegos czasu sa obie poprzecznie I wszelkie aktywnosci czuje w zasadzie tylko po prawej stronie brzuszka... Troszke sie niepokoje ze caly czas to jedna I ta sama czuje... chociaz ostatnie usg pokazalo ze wiertaja sie obie...
 
Do góry