Ciąża bliźniacza

[gorzkosia7]

ja mialam w dwoch roznych szpitalach i nigdy nic nie czulam raz mialam napewno po znieczuleniu zakladany a raz to w czasie porodu naturalnego po takich mekach ze nic juz nie czulam

Ja dwa razy przed cc i szczeze to najgorzej bylo wejsc na fotel

 

[Alina1987]

@Aniutek89 ja mam takie monitory przypinane do pieluszki, mimo że śpią w osobnych łóżeczkach. Jest to fajne rozwiazanie, np jak wyjechaliśmy na swieta i dzieci spały w innych łóżeczkach ,albo jak np w dzień spały w salonie na narożniku.

 

[adunnnia90]

Dziewczynki dziś o 9:37 przyszły na świat dwie piękne księżniczki.
Majeczka 2740 kg 47 cm
Amelka 2800 kg 50 cm.
Jestem przeszczesliwa dostały po 10 punktów i od początku są ze mną :-)
Jesli chodzi o znieczulenie i cewnik faktycznie nie bolało :-) Tylko położna je przystawila do cycusia zaczęły spać takie glodomorki :-) zdj później wstawie.

Gratulacje [emoji4] jaka ładna waga [emoji106]

 

[Aniutek89]

@Aniutek89 ja mam takie monitory przypinane do pieluszki, mimo że śpią w osobnych łóżeczkach. Jest to fajne rozwiazanie, np jak wyjechaliśmy na swieta i dzieci spały w innych łóżeczkach ,albo jak np w dzień spały w salonie na narożniku.

Ja już kupiłam materacyki babysense 7. Takie mi polecili i są najczęściej używane. Fakt, takie do pieluchy lepsze pod względem mobilnym. Ale już drugich nie będę kupowac :-)
Mamusie wcześniaków, mam pytanie. Jakich lekarzy i jakie badania zaliczacie od urodzenia? Neonatolog? Fizjoterapeuta?

 

[ania_ka87]

Dziewczynki dziś o 9:37 przyszły na świat dwie piękne księżniczki.
Majeczka 2740 kg 47 cm
Amelka 2800 kg 50 cm.
Jestem przeszczesliwa dostały po 10 punktów i od początku są ze mną :-)
Jesli chodzi o znieczulenie i cewnik faktycznie nie bolało :-) Tylko położna je przystawila do cycusia zaczęły spać takie glodomorki :-) zdj później wstawie.

super wielkie gratulacje

 

[Ewa J]

Dziewczynki dziś o 9:37 przyszły na świat dwie piękne księżniczki.
Majeczka 2740 kg 47 cm
Amelka 2800 kg 50 cm.
Jestem przeszczesliwa dostały po 10 punktów i od początku są ze mną :-)
Jesli chodzi o znieczulenie i cewnik faktycznie nie bolało :-) Tylko położna je przystawila do cycusia zaczęły spać takie glodomorki :-) zdj później wstawie.

Gratulacje !!!

 

[agawas11]

Nie to takie zakładane, zaraz spróbuje Ci przesłać zdjęcie. Jak coś to będę sprzedawała bo Antek już chyba trochę za duży. Osobiscie ułatwiło mi to życie. A dziś wymyśliłam że skoro Zosia słabo jeszcze trzyma glowe to kupię pojedyncze nosidełko i tak będę ja znosił a syna na boku na rękach, póki nie zaczną chodzić. Myślę że da radę wtedy dwoje na raz Jest to jakaś alternatywa.

Będę wdzięczna za fotkę dziekuje

 

[Necia0]

Z tym że mój syn jest już tak duży że nie zapinamy juz tego woreczka na nóżki który jak widać jest rozpięty

 

[Necia0]

Ale można je zapiąć i wypuścić nóżki bokami, z tym że ja tak nie robię.
A tak wygląda kiedy nosimy noworodki

 

[walczaca o szczescie]

Cześć dziewczyny, widzę, że forum tętni życiem, super gratuluję wszystkim nowym mamusiom podwójnego szczęścia, a za te w trzypakach trzymam kciuki, żeby dotrwały jak najdłużej
@adunnnia90 , @Necia0 śliczne te Wasze dzieciaczki moje też niedawno skończyły cztery miesiace. Mysle, że radzimy sobie całkiem nieźle wiadomo, że bywają cięższe chwile, ale z czasem jest ich coraz mniej. Podziwiam Ciebie Necia za ogarnięcie czworki, to jest dopiero wyczyn u mnie też Oliwka niejadek, Olek przegonił ja o kilogram, a urodzili sie z różnica 100 g. Niestety mamy za sobą pobyt w szpitalu, miała biegunkę z pasmami krwi, ale na szczęście okazalo się, że to alergia ( uczulał ja specjalny hydrolizat dla alergikow, więc ma silną alergię na mleko krowie).do tego ma azs, męczy się ta moja córeczka ale jest coraz lepiej. Teraz zaczynamy rozszerzać dietę, mamy za sobą marchewke i dynię. Niżej wklejam zdjecie z naszego spacerku.
U nas dzieciaki od początku śpia w swoim pokoju w osobnych łóżeczkach i bardzo to sobie chwale. Zwłaszcza że to dwie wiercipietki więc balabym się kłaść ich do jednego.
Zakładanie cewnika mialam już po znieczuleniu, więc nic nie czulam. A kołatanie serca to rzecz normalna przy ciąży bliźniaczej, nasze serducha w ciąży mają znacznie więcej roboty.
Fajnie znowu tu zjarzec, brakowało mi tego

Ale piękne Brzdące. Gratuluję :-)