reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

@Marti92 fajnie, że znalazłaś chwilkę, aby napisać nam kilka słów co u Ciebie :) U mnie jeszcze tydzień, dwa i też przekonam się co to znaczy opieka nad bliźniakami.
Co do laktatora u mnie w torbie do porodu czeka już Lansinoh elektryczny na dwie piersi - dużo tańszy od Medeli, a z tego co pisały mamy bliźniaków to podobno równie dobry ;)
Cena nowej Medeli jest jednak trochę przerażająca.
Powodzenia w dalszej opiece nad córeczkami. Niech macierzyństwo daje Ci dużo radości, a dziewczynki niech chowają się zdrowo :-*
@Blanka8 już niewiele nam zostało do końca - damy radę :) Dobrze jak by Ci kogoś jeszcze dorzucili na salę - zawsze to jednak fajnie się do kogoś odezwać, pogadać sobie o różnych rzeczach. Mnie jak łapią w szpitalu kryzysy, to też zawsze w weekend, bo wtedy jest tak cicho w szpitalu, lekarzy mało i nic się nie dzieje, więc strasznie się ciągnie.

Ja dziś kończę 36tc i mam nadzieję, że jutro dowiem się jakiś konkretów co do mojego rozwiązania - raz mi mówią CC 18.12, raz poród naturalny i już mam mętlik w głowie. Jakbym miała rodzić naturalnie to mogliby powiedzieć kiedy mogę zacząć wstawać i chodzić, kiedy wyjmą mi krążek i zabiorą kroplówki z magnezem hamujące skurcze. Przecież ten organizm trzeba jakos pobudzić do porodu, a tu ciągle brak konkretów...:(
trzymaj się tam w szpitalu ,już niedługo :)
Mogłabyś urodzić naturalnie jakby było możliwe,życze tobie tego. Ja to się bałam ze w 38 tc będę musiała do szpitala i leżeć i na wywołanie wiec latałam pod koniec36 tc po ikei i zakupach żeby się ruszyło i się ruszyło akurat w ten dzień gdzie miałam mieć usg:)
 
reklama
@Alina1987 gratulacje. Przesłodkie dzieciaczki.
A mi tak się chce do domu. Leżę sama w sali i nie wiem jeszcze jak długo :( Może tydzień jeszcze na patologii. A potem się okaże. Moje ulubione zajęcie, to patrzenie się jak brzuch podskakuje.

Wierzę że Ci ciężko, na szczęście już niewiele zostało, dasz radę bo tyle już wytrzymałaś :) dzieciaczkow później wszystko wynagradzają
 
Ja wam powiem,ze paczka Pampers ów 72 sztuki nam na tydzień i jeden dzień starczyła

U mnie też już się kończy druga paczka happy, chusteczki też idą w błyskawicznym tempie. I ciągle ich przebieram, bo albo się uleje albo zasikaja czy to drugie.
Jestem szczęśliwa i póki co są na prawdę bardzo grzeczniutkie. Mniej mi sprawiają problemów niż sąsiadce jedno dzieciątko. Jedyne o czym tylko marzy teraz to by wrócić jak najszybciej do domu. Mam nadzieję że waga przestanie im spadać i nie dostaną zoltaczki.
 
U mnie też już się kończy druga paczka happy, chusteczki też idą w błyskawicznym tempie. I ciągle ich przebieram, bo albo się uleje albo zasikaja czy to drugie.
Jestem szczęśliwa i póki co są na prawdę bardzo grzeczniutkie. Mniej mi sprawiają problemów niż sąsiadce jedno dzieciątko. Jedyne o czym tylko marzy teraz to by wrócić jak najszybciej do domu. Mam nadzieję że waga przestanie im spadać i nie dostaną zoltaczki.
My w szpitalu to mieliśmy wszystko,ale po powrocie kupiliśmy taka pakę i w tydzień poszła. Moje nie ulewaja na szczęście. My byliśmy 5 dni i obyło się bez żółtaczki.Ile ty już jesteś w szpitalu? U nas już dwa tygodnie i dwa dni i dziewczynki rosną ładnie a zwłaszcza ta pierwsza lubi jeść i rośnie szybko już jej zakładam 56 ciuszki niektóre a siostra to maleństwo jeszcze. Życze żebyście szybko do domku wrócili
 
Kurcze martwie sie...
Jestem w 19 tyg i 1 dzień.
Dziś cały dzień prawie spędziłam w łóżku a tak boli mnie podbrzusze jak nigdy.
Czuje ruchy ale jakoś mam z tyłu głowy, że może być coś nie tak nie przeżyje kolejnej straty :-(
 
Kurcze martwie sie...
Jestem w 19 tyg i 1 dzień.
Dziś cały dzień prawie spędziłam w łóżku a tak boli mnie podbrzusze jak nigdy.
Czuje ruchy ale jakoś mam z tyłu głowy, że może być coś nie tak nie przeżyje kolejnej straty :-(
Jak dzieci się ruszają, to będzie ci bolała macica. No i bardziej się powiększa. Nie możesz się denerwować, bo dzieciaczki się stresują.
 
Kurcze martwie sie...
Jestem w 19 tyg i 1 dzień.
Dziś cały dzień prawie spędziłam w łóżku a tak boli mnie podbrzusze jak nigdy.
Czuje ruchy ale jakoś mam z tyłu głowy, że może być coś nie tak nie przeżyje kolejnej straty :-(
@E W E L I N A w tak wysokim tygodniu ciąży na ból podbrzusza spokojnie możesz wziąć nawet do 3 no-sp na dobę. Ja bym na Twoim miejscu wzięła najpierw jedną i zobaczyła czy pomaga. Jeśli po ok. 30min ból nie przejdzie pojechałabym do szpitala sprawdzić czy wszystko w porządku.
Twój stres to stres także dla maleństw, więc czasami lepiej na wyrost pojechać niż siedzieć w domu i się denerwować. Jesteśmy z Tobą :-* Pisz do nas jak tylko potrzebujesz
 
reklama
trzymaj się tam w szpitalu ,już niedługo :)
Mogłabyś urodzić naturalnie jakby było możliwe,życze tobie tego. Ja to się bałam ze w 38 tc będę musiała do szpitala i leżeć i na wywołanie wiec latałam pod koniec36 tc po ikei i zakupach żeby się ruszyło i się ruszyło akurat w ten dzień gdzie miałam mieć usg:)
@Marti92 u mnie chłopak był pośladkowo, ale znów się obrócił glowkowo i liczę na poród naturalny :-) bo nim się obrócił pośladkowo to już miałam zgodę lekarzy żeby rodzić dołem :)
 
Do góry