reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

To ja za Was będę trzymać kciuki. Ja mam termin bliżej świąt. Jutro jadę do lekarza, to może dowiem się czegoś konkretnego. Mój lekarz jest małomówny. Powiedział wcześniej, że cc w 38 tyg, a u mnie to wypada od razu po świętach, ale mówił też, że skoro to pierwszy poród i bliźniaki to obstawia 36-37 tydzień. Myślę, że to zależy jak dalej ciąża będzie przebiegać, może termin cc się zmieni. Nawet świąt nie mogę zaplanować.
 
reklama
@Shamel mogę się tylko domyślać, jak ciężko Ci iść do szpitala, zostawiając w domu dziecko...no ale czasem nie ma innego wyjścia:( podlecza Cię szybko i wrócisz do domu.
@Necia0 mam nadzieję, że bóle przejdą i to nic groźnego.mnie też czasem chwilkę pobola plecy albo brzuch ale to chyba przez ten słodki podwójny ciężar;)
@jadorek dobrze, że znalazłaś i siłę, i czas dla siebie, takie drobne rzeczy potrafią poprawić samopoczucie:) sama po wyjściu ze szpitala byłam u kosmetyczki zrobić brwi, zafarbowałam włosy i zrobilam maseczkę na twarz;)
A i będziemy 3 w podobnym czasie w szpitalu- ja idę we wtorek :)

No to we trzy będziemy na łączach od poniedziałku :)
 
Dzięki dziewczyny, jestem totalnie zmęczona tym dniem juz :( przyjęli mnie na oddzial, bede dostawać sterydy na rozwinięcie plucek i antybiotyk dozylnie.
 
@Shamel jesteśmy z Tobą. Nie dobrze, że cierpisz ale wszystko dla dobra dzieci. Teraz żyjemy dla nich.
Za dziewczyny, które niedługo idą do szpitala, też trzymam mocno kciuki. Wierzę, że będzie dobrze :)

Ja dziś byłam w końcu po miesiącu na wizycie i pani doktor naprawdę mnie podbudowała. Sytuacja wygląda tak: 34+6 tc, szyjka ponad 4cm i zamknięta, dziewczyny ważą po 2500g, serduszka, wody i łożyska wszystko ok. Następna wizyta za 2 tygodnie.
Termin mam na 6 stycznia i pani doktor powiedziała, że jest bardzo duża szansa, że dociągnę do 2018 roku jeśli będę się bardzo oszczędzać. Ona nie widzi powodu, żeby rozwiązywać ciążę wcześniej. Mam nadzieję, że mogę jej wierzyć. Oby mi się udało.
 
@Shamel jesteśmy z Tobą. Nie dobrze, że cierpisz ale wszystko dla dobra dzieci. Teraz żyjemy dla nich.
Za dziewczyny, które niedługo idą do szpitala, też trzymam mocno kciuki. Wierzę, że będzie dobrze :)

Ja dziś byłam w końcu po miesiącu na wizycie i pani doktor naprawdę mnie podbudowała. Sytuacja wygląda tak: 34+6 tc, szyjka ponad 4cm i zamknięta, dziewczyny ważą po 2500g, serduszka, wody i łożyska wszystko ok. Następna wizyta za 2 tygodnie.
Termin mam na 6 stycznia i pani doktor powiedziała, że jest bardzo duża szansa, że dociągnę do 2018 roku jeśli będę się bardzo oszczędzać. Ona nie widzi powodu, żeby rozwiązywać ciążę wcześniej. Mam nadzieję, że mogę jej wierzyć. Oby mi się udało.
Jakie duże dziewczyny [emoji4] fajnie że dobre wieści masz z wizyty [emoji4]

Napisane na VTR-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@jadorek nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę wizyty u fryzjera i kosmetyczki... Ja z tymi skurczami i leżąc od września czuję się kompletnie zaniedbana z tym wielkim brzuchem, a po porodzie też pewnie będzie ciężko się wybrać :c
 
@Mea1989 duże masz dzieciaczki. Jutro moje będą ważone. Mam nadzieję, że chociaż po 2 kg będą miały. Jak Ty dasz radę do stycznia, to i ja muszę. Tylko 6 styczeń to już chyba 40 tydzień? A co to znaczy się oszczędzać? Można chodzić, czy leżeć i siedzieć?
 
@Mea1989 duże masz dzieciaczki. Jutro moje będą ważone. Mam nadzieję, że chociaż po 2 kg będą miały. Jak Ty dasz radę do stycznia, to i ja muszę. Tylko 6 styczeń to już chyba 40 tydzień? A co to znaczy się oszczędzać? Można chodzić, czy leżeć i siedzieć?
Moje też dziś będą ważone:) Mam wrażenie, że sporo urosły, bo brzuch urósł mocno ostatnio no i ciężar też czuję dużo większy. Czasami już mam taki kryzys jakbym dłużej miała już nie dać rady, a czasami myślę, że przetrwam dla moich maluszków wszystko. Koniecznie daj znać po wizycie.Ja też się odezwę. Oby było wszystko dobrze :)
 
reklama
@Shamel jesteśmy z Tobą. Nie dobrze, że cierpisz ale wszystko dla dobra dzieci. Teraz żyjemy dla nich.
Za dziewczyny, które niedługo idą do szpitala, też trzymam mocno kciuki. Wierzę, że będzie dobrze :)

Ja dziś byłam w końcu po miesiącu na wizycie i pani doktor naprawdę mnie podbudowała. Sytuacja wygląda tak: 34+6 tc, szyjka ponad 4cm i zamknięta, dziewczyny ważą po 2500g, serduszka, wody i łożyska wszystko ok. Następna wizyta za 2 tygodnie.
Termin mam na 6 stycznia i pani doktor powiedziała, że jest bardzo duża szansa, że dociągnę do 2018 roku jeśli będę się bardzo oszczędzać. Ona nie widzi powodu, żeby rozwiązywać ciążę wcześniej. Mam nadzieję, że mogę jej wierzyć. Oby mi się udało.
Same dobre wiadomości! Super! Moja pani dr też jest za tym, żeby dzieci były w brzuchu jak najdłużej. Fajnie, że Twoje dzieciaczki są już takie duże;) Oby tak dalej!;)
 
Do góry