Justyna_91
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2016
- Postów
- 32
A ja jakoś ciągle nie mogę się zebrać i spakować... Mój mąż niby spokojny, ale jakby coś się zaczęło dziać to nie wiem czy nadal by tak było
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Liv16, dasz radę, bo do 6 grudnia jeszcze mnóstwo czasu! Sprawdź sobie na spokojnie czy masz wszystkie wyniki badań itd. bo w stresie to można potem jedną czy dwie karteczki zgubić potem :/ a tak jak już sobie to przyszykujesz, to będziesz się czuć kapkę bardziej spokojna, że jakby co to tylko do auta wsiadasz, bierzesz torbę do ręki i jedziesz
6 grudnia, to fajna data - taka mikołajkowa! Będziesz mieć w przyszłości prezent na Mikołaja i na urodziny z głowy
Będzie dobrze. Ja ostatnie dwa tygodnie miałam już rozwarcia na palec, a akcja porodów się nie zaczęła. Każda szyjka i macica jest inna możesz spokojnie wytrzymać i dłużej. Musisz być dobrej myśli I trzymam kciuki abyś dala radę. Niech maluchy rosną!Dziewczyny, wczoraj byłam na wizycie u mojego ginekologa i niestety szyjka mi się znowu skróciła. Teraz ma już tylko 1,5cm :/ Tak więc dostałam skierowanie do szpitala żeby mnie tam dokładnie przebadali i podali sterydy dla maluchów. Ginekolog mówi, że jeszcze minimum te 2 tygodnie muszę wytrzymać.
I teraz czekam na informację od ginekologa czy jest już wolne łóżko w szpitalu. Do tego czasu mam leżeć i się najlepiej nie ruszać.
Ja od 31 tyg. chodzę z 1,5 cm rozwarcia. Jak coś się zaczyna to nie musi oznaczać szybkiego porodu. Dobrze że będziesz pod okiem lekarzy, na pewno coś pomogą. U mnie szyjka niby OK, ale od paru dni takie szpilki i kłucie czuje. Kolejną wizytę mam za tydzień także obym się nie rozwierała i nie skracała.Dziewczyny, wczoraj byłam na wizycie u mojego ginekologa i niestety szyjka mi się znowu skróciła. Teraz ma już tylko 1,5cm :/ Tak więc dostałam skierowanie do szpitala żeby mnie tam dokładnie przebadali i podali sterydy dla maluchów. Ginekolog mówi, że jeszcze minimum te 2 tygodnie muszę wytrzymać.
I teraz czekam na informację od ginekologa czy jest już wolne łóżko w szpitalu. Do tego czasu mam leżeć i się najlepiej nie ruszać.