reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Margaret ja po 3 dobie a po 5 tej to już miałam tyle że musiałam co 2i pół godz odciągnąć. Nie musiałam pobudzać. A jak h ciebie rozkręcić się? Jak się czujesz i maluszki?

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Margaret już doczytałam że maluszki już radzą sobie same super.
Nietupska trzymam kciuki wszystko będzie dobrze.
Moje też miały pół kg różnicy wagi. Mimo że były i są zdrowe ka źle znioslam i przeżywałam te 5 tyg w szpitalu. Więc co czujesz ale Musisz w nie wierzyć bliźniaki są silne poradzą sobie i zaraz będziecie razem w domu czas szybko leci.
Margaret to wy pewnie na dniach wyjdzie cie? :)


Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja jestem po obchodzie i niestety zostaje w szpitalu - po co - hmmm - przecież dopiero pani przyszła - ustawili mi jakieś badania na środę i piątek a w poniedziałek kończymy ciążę. Czyli cały piękny gorący tydzień zostaje w szpitalu :( jak dla mnie tragedia
 
Ewka trzymaj się :-)szkoda pogody ale pomyśl że za tydzień już będziesz miała dzieciaczki przy sobie. Ja dzisiaj mam wizytę i obawiam się że jutro też trafię do szpitala na podanie sterydów bo coś mi się zdaje że coś jest nie tak od kilku dni brzuch strasznie ciągnie do dołu.
 
NieTupska trzymam kciuki za Ciebie i Twoje silne maluchy. Dadzą radę...wierzę w to [emoji4]

eiktkw7i1lgslap3.png
 
Ewka, nie dziwię Ci się, że nie jesteś specjalnie szczęśliwa z tygodniowego pobytu w szpitalu, już pomijając jaka jest pogoda... ale najważniejsze, że to już zupełna końcówka, a za tydzień będziesz miała maluchy obok siebie :)

Nietupska, kciuki mamy wciąż zaciśnięte (razem trzy pary, bo moje i moich chłopaków) i mocno myślimy o Was!

U mnie od pięknej pogody zaczął się sezon na opuchliznę, muszę wykombinować w jakich butach chodzić. Brzuch mi się obniżył i co prawda oddycha się dużo lepiej, ale nie wiem czy to dobry objaw jak na 32 tydzień. Na wszelki wypadek odpuszczam już powoli wszystkie obowiązki, jeszcze daję sobie trzy dni na pozałatwianie tego co jeszcze muszę na mieście, w pracy, u dentysty itd. i powoli robię sobie centrum dowodzenia na leżaku na balkonie. Wydawało mi się jakiś czas temu, że szaleństwo zakupowe tuż za połową ciąży to może przesada, ale teraz jestem sobie głęboko wdzięczna, że już mam tyle spraw załatwionych ;)
 
Ja juz jestem po badaniu i tak jak podejrzewalam szyjka się skrocila z 3 do 2 cm i idę jutro do szpitala na podanie sterydów:-( Moja wina mogłam jeszcze więcej biegać. Dzieciaki powierzone ale dziwne te pomiary bo córcia malutka tylko 1500( może być niedokładnie bo ciężko ja było zmierzyć) a synek 2150 więc różnica ogromna. Nie wiecie może czy mi w szpitalu zmierzą dzieci?
 
reklama
Do góry