Ciąża bliźniacza

[Kocka]

Hej Dziewczyny, powiedzcie mi jak ubieracie dzieci teraz w zimę do wózka i nosidełka? Kombinezon? Czy może jakieś otulacze no do nosidełka, a do wózka taki śpiwór do gondoli, czy kocyk. Już zgłupiałam tyle tych rzeczy jest. Nie wiem co będzie dobre dla takich noworodkow a tu takie zimno już na dworze. Jakbyście mogły coś podpowiedzieć albo nawet wrzucić zdjęcia, nie wiem w co zainwestować. A to wszytsko przecież razy dwa trzeba kupic

Do fotelika otulacz z otworami na pasy a dzieci ubieram w body+polspiochy+ czapka+ skarpetki+ bluza; dziś jak był mróz to jeszcze przykryłam pieluszka flanelowa pod otulaczem.
Do wózka body+polspiochy+czapka+polarowy miś i spiworek- to też przy dzisiejszym -3; jak było jesiennie to zamiast polarowego misia bluza. Polecam Ci duże spiworki do gondoli, bez rękawów tylko takie jak worki bardziej, łatwo dziecko wsunac i jest ciepło.

 

[Gość Marta]

Hejka, jestem w 6tyg ciazy blizniaczej I troche jest przerażona tym faktem. Mam w domu 3 latke i roczną córkę. Jedna ciążę straciłam w 14 tyg a kolejne dwie były zagrożone i wymagly ode mnie dużo poświęcenia a wiadomo że ciąża blizniacza jest ciąża wysokiego ryzyka sama w sobie wiec przypuszczam że nie będzie łatwo.
W następny wtorek mam umowiona wizyte u lekarza żeby sprawdzić czy serduszka biją a już teraz spać nie mogę zastanawiając się jak to będzie.

 

[schatzi]

Hejka, jestem w 6tyg ciazy blizniaczej I troche jest przerażona tym faktem. Mam w domu 3 latke i roczną córkę. Jedna ciążę straciłam w 14 tyg a kolejne dwie były zagrożone i wymagly ode mnie dużo poświęcenia a wiadomo że ciąża blizniacza jest ciąża wysokiego ryzyka sama w sobie wiec przypuszczam że nie będzie łatwo.
W następny wtorek mam umowiona wizyte u lekarza żeby sprawdzić czy serduszka biją a już teraz spać nie mogę zastanawiając się jak to będzie.

będzie dobrze ale czasami potrzeba czasu, aby zrozumieć, ze to naprawdę podwójne szczęście. Choć napewno wymagające
U mnie aktualnie 22 tydzień, oczywiście uważam na siebie, ale czuje się naprawdę dobrze, wiec ciąża wysokiego ryzyka nie zawsze wiąże się z uziemieniem. To ciąża, która wymaga na pewno większej opieki lekarskiej. A każda ciąża jest inna
Moja znajoma urodziła wiosna bliźnięta. Miała w domu już 3letnia córeczkę. Na początku była bardzo zazdrosna i było jej ciężko pogodzić ze sobą dzieci, ale Twoje dzieci już maja rodzeństwo, wiec na pewno będzie dobrze

 

[Gość Marta]

będzie dobrze ale czasami potrzeba czasu, aby zrozumieć, ze to naprawdę podwójne szczęście. Choć napewno wymagające
U mnie aktualnie 22 tydzień, oczywiście uważam na siebie, ale czuje się naprawdę dobrze, wiec ciąża wysokiego ryzyka nie zawsze wiąże się z uziemieniem. To ciąża, która wymaga na pewno większej opieki lekarskiej. A każda ciąża jest inna
Moja znajoma urodziła wiosna bliźnięta. Miała w domu już 3letnia córeczkę. Na początku była bardzo zazdrosna i było jej ciężko pogodzić ze sobą dzieci, ale Twoje dzieci już maja rodzeństwo, wiec na pewno będzie dobrze

Dzieki za słowa otuchy widzę ze ty już za półmetkiem jesteś. U mnie mimo ze początek to wiem ze i tak szybko zleci bo wracam do pracy niedługo a z 2 dzieciaczków jest i tak co w domu robić

 

[schatzi]

Dzieki za słowa otuchy widzę ze ty już za półmetkiem jesteś. U mnie mimo ze początek to wiem ze i tak szybko zleci bo wracam do pracy niedługo a z 2 dzieciaczków jest i tak co w domu robić

ooo domyślam się, ręce pełne roboty i to dosłownie ale super, ze u Ciebie to nie będą duże różnice wiekowe

 

[Koleżanka_1]

Marta ja niedawno bo w czerwcu/lipcu byłam dokładnie w takiej samej sytuacji jak Ty. Też trafiłam tu przerażona bo mam za sobą kilka poronień. W tej chwili jestem w 26 tc i jak na razie jest wszystko super.
Nie napisałaś czy znasz przyczynę poronień. U mnie wyszły za wysokie komórki nk i podejrzenie problemów z krzepnięciem krwi. Z tego powodu na samym początku brałam sterydy (encorton) i jestem cały czas na zastrzykach przeciwzakrzepowych.

Jak widać odpowiednią diagnoza i wszystko przebiega dotychczas prawidłowo. Trzeba też wziąć pod uwagę, że jest to podwójny wysiłek dla organizmu.
Ja dopóki nie było potwierdzenia,że są 2 serca tak na prawdę nawet mężowi nie powiedziałam że mogą być dwojaczki. Wiadomo na tak wczesnym etapie wszystko się może zdarzyć.
Nie napisałaś, ale rozumiem, że u Ciebie są 2 pęcherzyki czy 2 zarodki w jednym pęcherzyku?

Pozdrawiam

 

[Guni85]

Hejka, jestem w 6tyg ciazy blizniaczej I troche jest przerażona tym faktem. Mam w domu 3 latke i roczną córkę. Jedna ciążę straciłam w 14 tyg a kolejne dwie były zagrożone i wymagly ode mnie dużo poświęcenia a wiadomo że ciąża blizniacza jest ciąża wysokiego ryzyka sama w sobie wiec przypuszczam że nie będzie łatwo.
W następny wtorek mam umowiona wizyte u lekarza żeby sprawdzić czy serduszka biją a już teraz spać nie mogę zastanawiając się jak to będzie.

Ojacie ale będziesz miała ekipę Trochę Cię rozumiem moja córka miała 2,5 jak dowiedziałam się o ciąży bliźniaczej no i faktycznie nie było mi łatwo ją ogarniać. Ale się udało Jak masz pomoc jak kontrolujesz swój stan zdrowia i przebieg ciąży to dajesz sobie maximum szansy że się uda! Ciąża jak sama wiesz szybko wbrew pozorom mija Daj znać we wtorek jak poszła wizyta. Powodzenia!

 

[Gość Marta]

Marta ja niedawno bo w czerwcu/lipcu byłam dokładnie w takiej samej sytuacji jak Ty. Też trafiłam tu przerażona bo mam za sobą kilka poronień. W tej chwili jestem w 26 tc i jak na razie jest wszystko super.
Nie napisałaś czy znasz przyczynę poronień. U mnie wyszły za wysokie komórki nk i podejrzenie problemów z krzepnięciem krwi. Z tego powodu na samym początku brałam sterydy (encorton) i jestem cały czas na zastrzykach przeciwzakrzepowych.

Jak widać odpowiednią diagnoza i wszystko przebiega dotychczas prawidłowo. Trzeba też wziąć pod uwagę, że jest to podwójny wysiłek dla organizmu.
Ja dopóki nie było potwierdzenia,że są 2 serca tak na prawdę nawet mężowi nie powiedziałam że mogą być dwojaczki. Wiadomo na tak wczesnym etapie wszystko się może zdarzyć.
Nie napisałaś, ale rozumiem, że u Ciebie są 2 pęcherzyki czy 2 zarodki w jednym pęcherzyku?

Pozdrawiam

Na usg były 2 pęcherzyki, to był początek 5tyg wiec za 2 tyg mam wrócić na powtórne badanie..czekamy wiec do wtorku.
U mnie przyczyną poronienia była nadkrzepliwosc krwii wiec musze brać heparyne i aspirynę. Do tego w obu poprzednich donoszonych ciążach mialam cukrzyce ciążowa bo ogolnie mam insulinoopornosc. Mialam tez krwiaki we wszystkich 3 ciążach wiec musialam się oszczędzać i leżeć dużo. Mam nadzieję że tym razem obędzie się bez krwiaków ja niestety jestem po 2 cesarkach i martwie się że mało czasu minęło od ostatniej cesarki a wiadomo że w ciazy blizniaczej macica się bardziej rozciąga, na następnym badaniu zapytam się lekarza jak to widzi o ile będą blizniaki potwierdzone.

 

[Gość Marta]

Na usg były 2 pęcherzyki, to był początek 5tyg wiec za 2 tyg mam wrócić na powtórne badanie..czekamy wiec do wtorku.
U mnie przyczyną poronienia była nadkrzepliwosc krwii wiec musze brać heparyne i aspirynę. Do tego w obu poprzednich donoszonych ciążach mialam cukrzyce ciążowa bo ogolnie mam insulinoopornosc. Mialam tez krwiaki we wszystkich 3 ciążach wiec musialam się oszczędzać i leżeć dużo. Mam nadzieję że tym razem obędzie się bez krwiaków ja niestety jestem po 2 cesarkach i martwie się że mało czasu minęło od ostatniej cesarki a wiadomo że w ciazy blizniaczej macica się bardziej rozciąga, na następnym badaniu zapytam się lekarza jak to widzi o ile będą blizniaki potwierdzone.

Jest tylko jeden zarodek, serduszko bije. Powiem ze odetchnęłam trochę z ulga ze jest jeden tylko.

 

[Guni85]

Jest tylko jeden zarodek, serduszko bije. Powiem ze odetchnęłam trochę z ulga ze jest jeden tylko.

No to gratulacje Fajnie że wszystko ok!Miłej ciąży:*