reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Jednokosmowkowe jednoowodniowe trzeba szybciej planować co ok 32tc

Mnie w moim przypadku martwi to podkradanie krwi choć mam nadzieje ze moje maluchy będą się sprawiedliwie dzielić
 
Jednokosmowkowe jednoowodniowe trzeba szybciej planować co ok 32tc

Mnie w moim przypadku martwi to podkradanie krwi choć mam nadzieje ze moje maluchy będą się sprawiedliwie dzielić
Rozumiem, że Ty masz 1k2o?

Życzę powodzenia ;****
widzisz u mnie mimo że nie ma syndromu Podkradania to coś się dzieje skoro jest taka różnica...
 
U mnie przy 2250 I 1800 lekarz już bacznie się przyglada bo jak będzie rosła to CC
Moje są narazie malutkie bo to 9 tc jeden 2.16 drugi 2.12 tyle ze są jednokosmowkowe wiec jestem wyczulona
Dziewczyny, tak Was podczytuję i przypomina mi się jak ja się martwiłam będąc w ciąży o różnice w wadze moich maluchów. Czasami dochodziła do 20%, nawet przy końcówce, a ostatecznie chłopcy urodzili się o podobnej wadze - 2150 i 2300.
@Patrish za Ciebie trzymam mocno kciuki, bo sama byłam w ciąży jednokosmówkowej :)
 
Moi dziewczyny mieli oznice ponad 500 g od połowy ciąży. Lekarzy mówili ze to w norme ale do obserwacji.
Urodzili się różnica owno polkilo.
 
Moi dziewczyny mieli oznice ponad 500 g od połowy ciąży. Lekarzy mówili ze to w norme ale do obserwacji.
Urodzili się różnica owno polkilo.
No tak u mnie póki co obserwacja , ale jak zacznie przekraczać te 0.5kg to już do cięcia. Co innego może jak różnica byłaby stała. U mnie wzrasta z tyg na tydzien.
To chyba już zależy od indywidualnej sytuacji pacjentki
 
reklama
Do góry