reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

@Necia0, @Alina1987 hej dziewczyny co tam u Was? Jak Wasze ROCZNIAKI?
emoji4.png


U nas coraz bystrzejsi... Juz zaczynają sie pierwsze bitwy i kłótnie o zabawki.

Ktoś tu pisal o sesji. Ja również polecam bo to cudowna pamiątka.
Wrzucam zdj z sesji noworodkowej i rocznej
13.12 minie rok i powiem Wam dziewczyny ze przy bliźniakach czas Zdecydowanie za szybko leci... Zobacz załącznik 923913Zobacz załącznik 923914
Zgadzam się w 100%,czas leci zdecydowanie za szybko. Oliwka i Filip przecudnowni, zdjecia z sesji na roczek super, żałuję, ze nie zrobiliśmy takiej swoim. Nam w piątek stuknal roczek, nazywamy ich bliźniaki lobuziaki;) wszedzie ich pełno i glosno, roboty mam wrażenie przy nich też coraz więcej;) i nadal nie pamiętam, jak to jest przespać całą noc. Ale są tak kochani, te ich przytulania, buziaki i ogólnie kumaci, że w życiu nie zamieniłbym tego na nic innego:) Oliwcia już chodzi, Olek na razie przy ścianach i za ręce, ale najgorzej, że ciągnie pędząca Oliwkę za nogi, żeby się przewróciła, bo on nie moze chodzic, taki łobuz;)
 
reklama
Mi się wydaje, że co najmniej te trzy dni bedziesz, bo to jest takie ich minimum.:hmm: Ja miałam w zeszłej ciąży sterydy, ale to było połączone z zabiegiem więc byłam ponad tydzień razem.
No już jestem w domu. Sterydy dostałam. Z dziećmi wszystko ok. I jak wytrzymam jeszcze 3 tygodni to będzie super.
 
Hej dziewuszki i mamuśki. ;-)

Ja tam się jeszcze chwalić ciążą bliźniaczą nie będę, bo to dopiero 5tc i jest w 'fazie' podejrzenia - lekarz powiedział, że może być podwójna, ale nie musi i okaże się dopiero za dwa tygodnie. ;) Ale mam prośbę - czy jakieś dobre duszyczki mogłyby mi pokazać zdjęcie USG z bliźniaczej ciąży? U mnie widać dwa pęcherzyki - w jednym coś widać, w drugim nic stąd też tylko podejrzenie ciąży bliźniaczej. Lekarz mówił, że może być tak, że tylko jeden pęcherzyk zostanie. ;-) Najważniejsze, żeby było serduszko i zarodek za 2 tygodnie, a później hop! przeżyć do badań prenatalnych.
Wklejam moje pierwsze zdjęcie i również była różnica w wielkości pęcherzyków...

A powiedzcie dziewczyny, czy któraś z Was ma pessar a jeśli tak to przy jakiej długości był założony? Czytałam Was reguralnie, ale teraz już nie pamiętam...przepraszam. Ja obecnie od poniedziałku jestem w szpitalu na obserwacji. Szyjka ma 2,3 cm (do 22tyg. miała cały czas 4,6). Nagle się Tak skrocila. No ale wszyscy lekarze mówią tu, że przy bliźniakach szwu od jakoś czasu nie stosują a o pessarze też nie ma mowy. Że oni zakładają szwy, ale w sytuacjach już ratunkowych:( myślałam, że mi założą ten pessar i będę się czuć bezpieczniejsza a tu duuu... :( szpital niby dobry i to tu w moim mieście rodzi się najwięcej bliźniaków i trojaczkow. Zaczynam się bać, a jutro będziemy mieć skończony dopiero 24 tydz :(
Ja miałam szew w poprzedniej pojedynczej ciąży. Założony, gdy szyjka miała ok. 1 cm długości. Za tydzień mam wizytę kontrolną w 23 tc i zobaczymy jak szyjka trzyma. Myślę, że 2,3 cm to nadal bardzo ładna długość, więc o ile nie będzie się nadal skracać, to nie ma powodu do zmartwień :-)
 

Załączniki

  • Photo_1536173369921.png
    Photo_1536173369921.png
    386,6 KB · Wyświetleń: 118
Wklejam moje pierwsze zdjęcie i również była różnica w wielkości pęcherzyków...


Ja miałam szew w poprzedniej pojedynczej ciąży. Założony, gdy szyjka miała ok. 1 cm długości. Za tydzień mam wizytę kontrolną w 23 tc i zobaczymy jak szyjka trzyma. Myślę, że 2,3 cm to nadal bardzo ładna długość, więc o ile nie będzie się nadal skracać, to nie ma powodu do zmartwień :-)

No mam nadzieję, że na tym się skończy i dalej ta szyjka nie będzie szaleć. Po 8 dniach w szpitalu z 2,3 zrobiło się 2cm, ale może to być też błąd pomiaru (mam nadzieję ;). Lekarze powiedzieli, że nie ma zmian i mogą wypisać. Jutro mam wizytę kontrolną i już się trzęsę na sama myśl. No ale musi być dobrze...
 
reklama
Do góry