Karrrina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2017
- Postów
- 181
Tak często się budzą? Karmisz je jednocześnie?
No z trzeciego piętra znosić dwójkę - i to pewnie na zmianę, nielada wyczyn. Moja koleżanka znosiła bliźniaki pojedynczo w gondolach. I tak samo spowrotem - najpierw jeden, potem drugi. Bo rozumiem, że o tą logistykę chodzi? Czy są cyrki na spacerach?
Ja problem ze schodami rozwiązuje chustą. Jedna w chuście, druga na rękach. Ale długo już tak nie dam rady, bo ciężkie sie robią.
Z tym to zawsze sobie jakoś poradzę, ale te histerie na spacerach mnie wykańczają. Nasze spacery nigdy nie są spokojne.
Co do jedzenia, to moje jadły co 3 h, karmienie zajmowało ok 1 h, przewijanie, potem uspokajanie i usypianie, przy dobrych wiatrach pozostawala godzinka na odpoczynek. Teraz jak mają 3 miesiące to przynajmniej szybciej jedzą i łatwiej potem zasypiają.
Jeszcze jak pytasz co było trudne, to dla mnie też trudna byłą transformacja związku. Zmęczenie, zdenerwowanie, całkowity brak czasu dla siebie. Nagle ze szczęśliwej pary przemieniliśmy się w parę wkurwionych zombie.