reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Olis jakby to ładnie napisac, jak długo siedzę na czyms niewygodnym to boli mnie tak jakby okolice krocza, ścięgna czy nie wiem co.
31.08 idę do lekarza to się wypytam czy to nic powaznego ale to chyba od niewygodnej pozycji.
 
reklama
trzymaj sie i zycze duzo duzo zdrowka:)kiedy ja doczekam tego czasu co ty ehh juz nie moge sie doczekac.pewnie juz masz wszysciutko naszykowane i w pelnej gotowosci:))jaki wozek kupilas w koncu bo nie pamietam?
oj zleci jak z bicza zobaczysz... mi toosttani tydzien leci tak szybciutko ze oj :)):-):-)
tak wszystko naszykowane gotowe wlasnie skonczylismy skladac i ubierac lozeczko :))):-)wyglada cudnie tylko ze w rozu mam nadzieje ze moj synus sie nie obrazi
a co do wozka to mamy implast spidera :)) tez nie moglismy sie zdecydowac ale w koncu doszlo i czeka na nas w magazynie :-D

Justella ja musialam od okolo 7 tygodnia lezec do okolo 14 plackiem bo plamilam. To byl koszmar tak lezec w samotnosci. Tylko lozko komp i tv. jedzenie mi moj stawial na stoliku przy lozku i tak caly dzien mialam to co mi przygotowal. Tylko do wc moglam chodzic i raz na 2 dni prysznic szybki. To byl koszmar. I nikt nie rczyl przyjsc. Tylko co jakis czas moja mama przyjechala. Nikomu nie zycze takiej samotnosci, dobrze ze mam kota :). Nie wspomne jak strasznie bylo jak moj na 2 dni wyjezdzal w delegacje. Potem to juz zaczelam delikatnie lazic i np wstawialam prnie i cos ugotowalam na szybko momo ze lekarz mi zabronil. Ale swira mozna dostac jak sie tak lezy i martwi. Mi teraz czas tez zaczal juz znowu sie dluzyc bo tez juz nie buszuje po allegro bo niby wszystko juz mam. A szyjka sie martwie bo przez te twardnienie, bo przez to moze sie otworzyc czy jakos tak. A twardnieje mi brzuch doslownie co chwile juz teraz wzielam 2 nospy na raz i zobacze. Masakra jakas sie zaczela.

Karolinkare dobrze ze jakos dajesz sobie rade ze skurczami. A masz bolesne te skurcze? jak to czuc? jak na okres? bo mnie poki co nie bola te twardnienia tylko sa strasznie nieprzyjemne.
no najgorsze sa te dlugie skurcze trwajace ponad 5 min to juz sa te bolace nieprzyjemne i takie ciagnace brzuch

dziewczynki zalaczam moje ubrane lozeczko :)):-)Zobacz załącznik 276552Zobacz załącznik 276553Zobacz załącznik 276554Zobacz załącznik 276555
 
Karolinkare ślicznie, mój siostrzeniec na początku nosił ubranka po swojej siostrze różowe i się nie buntował ;) drugie łóżeczko będzie niebieskie :)
 
czesc wszytskim! z moimi sloneczkami stabilnie ale maja obaj bezdechy co mnie martwi i czekamy na zamkniecie przewodu tetniczego botala bo jesli nie zamkna sie pod wplywem podawanego leku to to czeka ich operacja wiec sie martwie o niczym innym nie mysle jak tylko o nich nawet nie mam glowy do niczego innego zakupy bede robic dopiero jak bede wiedziec ze beda wychodzic i musze kupic takie monitory oddechu by byc spokojnym z tymi bezdechami ale mowie wam jeden i drugi mial przy nas to jest okropne a widok innych dzieci lezacych w inkubatorach i te wszystkie rurki itp. to jka sie z tamtad wychodzi to jest sie jeszcze bardziej chorym. ale musze byc silna i wierzyc ze bedzie wszytsko dobrze. Sebastaianek jest bardziej spokojny i w brzuszku tez tak bylo taki maly mysliciel racki sobie zaklada na glowke pod brode i mysli co ja tu robie i musze byc grzeczny i sie sluchac he a Jacus znow to maly urwisek siostra wczoraj powiedziala ze to maly rozbojnik ma w nosku podlonczone jakies wspomaganie do oddychania cepaf czy cos takiego nie znam doklanej nazwy wkazdym razie dopycha jego powietrze do konca i jak sie tylko obudzi to zaarz tak wierzga lapkami ze sobie wyrywa re rurki tak mu sie one nie podobaja i mu przeszkadazja wiec mu powiedzialam ze musi sie ich pozbyc ale musi byc silny i musza pucyka byc bardziej rozwiniete i przewod sie zamknac musi i pozbyc sie trzeba bezdechow a czy on poslucha okaze sie ale co kolwiek mu chca zrobic to on sie napina i wariuje a minki tworza obaj takie ze tak czlowieka rozbawia ze hoohoo oby tylko bylo dobrze i szybko minelo i byli juz w domku z nami bez rozblemow oczywiscie zeby wszytsko co zle pozbyli sie w szpitalu nie! pozdrawiam trzymajcie sie dziewczyny.
 
czesc dziewczynki!

ja od wczoraj mam moich chlopaczkow w domu, pierwsza noc juz za nami oczywiscie nie przespana ale jest super :)) jestem taka szcesliwa, chlopaczki sa przekochane :D karmie ich butelka ale moim pokarmem bo nie chca za bardzo z cyca jesc, troszke ich to meczy i szybko usypiaja. generalnie troche pracy jest nie bede ukrywac ale kurde nie zameinilabym sie z zadna pojedyncza mama :) dziewczynki trzymam kciuki za wasze brzuszki i maluszki!
 
hej dziewczyny!
agnieszka1212 trzymaj sie kochana!jestes naprawde dzielna i wierze ze z chlopcami bedzie coraz lepiej i ani sie obejrzysz beda juz z Toba w domku.Goraco ci tego zycze.pisz do nas jak tylko znajdziesz czas.MOC USCISKOW!
witam nowe forumowiczki:
niusiaagusia ja dowiedzialam sie o ciazy bliżniaczej i jaki to typ ciazy bliżniaczej w 9tc.wczesniej mialam dwa usg w 5 i 7tc i lekarz nie widział ze to dwa maluszki.dopiero bardziej doswiadczona pani ultrasonografistka jak tylko zaczeła robic usg od razu mi powiedziala ze bliźnieta,dwuowodniowa,jednokosmowkowa ciaza.wtedy byli rowni i tak jest w miare do te jpory.to dwoch chlopcow:):)nie martw sie wszystko sie okaze lada moment.
witaj lawenda:)pisz do nas jak najczesciej.
karolinkare slicza ta twoja posciel,baldachim,łóżeczko-wszystko!musze jeszcze cos moim maluszkom domowic nad łózeczka zeby mieli przytulniej.
jedynka jak sie dzisiaj masz,co sie nie odzywasz;)?
Kasiona juz napisalam i jak zobaczylam,ze sie odezwalas to od razu-edycja i musialam dopisac pare słow.matko jak sie ciesze ze juz masz chlopaczkow w domu az mi sie łezka zakrecila.nie tak dawno jeszcze wklejałas zdjecie brzuszka.trzymajcie sie i oczywiscie czekamy na jakies pierwsze zdjecia syneczkow:)a ha i zmien paseczek:))
miłej niedzieli zycze wszystkim mamusiom:))
 
Ostatnia edycja:
Agnieszka nie zazdroszczę tej sytuacji i nawet nie wyobrażam sobie co przeżywać mogę tylko życzyć wytrwałości i zdrowia dla dzieciątek oby szybko doszli do siebie. A można wiedzieć co się stało że tak wcześnie zaczął się poród??

Kasiona super że masz dzieci już w domu trochę to trwało ale teraz już pewnie będzie z górki.

Ile ważą już Wasze dzieciaczki?
 
hej jestem jestem!!!
moj kochany przejal komputer i w gierki sobie gra zamiat sie mna zajmowac hehe. wogole to juz chcial jechac na te swoje mecze mimo ze noga chora ale chociaz popatrzec. Nie ma to jak pasja ehhh. Ale moze pojedziemy na plaze bo ladna pogoda jest a my sie kisimy w domku. Wezme kocyk i bede lezec na lonie natury heh.

Noc minela w miare ale jak sie budze i przekrecam to brzuch jak kamien sie robi. Dzis odpukac mniej mi twardnieje. Aplikuje sobie 3 razy dziennie nospe i 3 razy aspargin i zobacze. Oby do jutrzejszej wizyty i moze cos mi doktor poradzi jeszcze na to.
Program tv znam na pamiec od poczatku ciazy obejrzalam juz wszytkie glupie seriale ktorych w zyciu bym nie obejrzala normalnie. Jakies miodowe lata na przyklad hehe.
Olis mnie nie boli ten spod tylko boli mnie podbrzusze jak chodze dluzej bo taki nacisk jest maluchow. Takie mam wrazenie jakbym miala tam z worek kartofli i ze zaraz sie mial urwac i rozerwac mi skore :/.
Niusiaagusia ja sie dowiedzialam w 15 tyg dopiero ze sa jak to powiedzial lekarz "o a co to dwie glowki" i wtedy malo zawalu nie dostalam. Bo nie dosc ze ciaza zagrozona tyle niepewnosci lezenie i strach czy wogole bede miala dzidzie a tu nagle taka informacja. Doktor plec tez od razu stwierdzil ze dwoch chlopakow. A wczesniej maluch jeden chowal sie za bratem :).
Agnieszka 1212 dalej trzymam kcuki za Twoich syneczkow i za Ciebie. Ile juz sa w szpitalu? i ile jeszcze beda wiesz juz? Pozdrawiam Cie goraco :)
Lawenda odzywaj sie czesto :)
Karolinkare sliczne to lozeczko :) ja baldachimu nie zakladalam, chociaz mam ale jakos tak mysle ze bedzie mi przeszkadzal przy dwojce dzieci. Ale niewatpliwie slicznie to wyglada :)

Kasiona jak dobrze ze napisalas. Ciesze sie ogromnie ze masz juz swoich chlopcow w domku i ze wszystko jest dobrze. Zycze Ci duzo wytrwalosci i malo nieprzespanych nocy :)!!! I juz sama nie moge sie doczekac kiedy bede mogla napisac ze jestem taka szczesliwa :)
 
reklama
Hej dziewczyny, jak się czujecie w tak upalne popołudnie mi jakoś cały dzień strasznie duszno jest. moja córcia chciała mnie wyciągnąć nad wodę ale tatuś wpadł na genialny pomysł i nalał wody do basenu i to wystarczyło.
Kasiona cieszę się, że Twoi chłopcy są już z Wami w domciu. jak tylko przeczytałam o Twoim przedwczesnym porodzie to cały czas modliłam się za nich by jak najszybciej doszli do siebie i byli zdrowi. Nadal życzę im dużo, dużo zdrówka a rodzicom cierpliwości i wytrwałości.
Niusiaagusia ja dowiedziałam się o ciązy bliźniaczej w 6 tyg i już wtedy widziałam dwa maleńkie, bijące serduszka-bardzo cieszyliśmy się z tej wiadomości. Niestety radość nie trwałas zbyt długo ponieważ w 7 tyg zaczęłam plamić i natychmiast pojeczaliśmy do mojego gin. Lekarz zrobił USG i stwierdził, że nadal biją dwa serduszka, tylko że jeden zarodek jest dużo mniejszy od drugiego co nie jest rzeczą normalną. Nie spotkał się jeszcze z tak dużą dysproporcją i powiedział nam , że nie wie co dalej będzie i trzeba być przygotowanym na najgorsze:no:. Przepisał tabletki na plamienia i kazał dużo leżeć i czekać do następnej wizyty. Ten czas oczekiwania był dla mnie koszmarem-całymi dniami leżałam i modliłam się za moje maleństwa by tylko przetrwały tę ciężką próbę, choć w głębi duszy wierzyłam, że nam się uda i wszystko będzie dobrze. Na kolejne USG pojechaliśmy w 12 tyg i jakaż była nasza radość gdy gin powiedział, że jjest ok. Dwa serduszka biły jak "młoty", a różnica w wielkości zarodków prawie zanikła. Ufffffffffffff jaka ulga! ale i niesamowite szczście!!!!!!!!!! Kolejna wizyta w 18 tyg i tu już widzieliśmy nasze maleństwa jak baraszkują w brzuszku a dysproporcja całkowicie zanikła.:-):-) mało tego lekarz oznajmił, że prawdopodobnie będzie parka!!!!!!!!!!!!!!! Churaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!
Tak więc niusiaagusia głowa do góry a wszystko będzie dobrze. ja wiem, że ta niepewność jest straszna ale wierz mi, że wiara czyni cuda i jeśli czegoś bardzo pragniemy to dostaniemy. Trzymam kciuki za Waszą trójeczkę.
 
Do góry