Ja kupiłam dwa kartony używanych ubranek, na szczęście głównie są na 62, ale wybrałam je też właśnie, ze względu na te najmniejsze. Trzecią pakę dostałam już na min. pół roczne dziewczynki, także płakać nie będę, że ciuszków nie mam
A jak te najmniejsze będą za małe, to zawsze mogę je oddać komuś kto będzie potrzebował
Pamiętam, że podobnie miałam ze starszym synem, dużo ubranek malutkich, na 56, bo mój brat bardzo mały się urodził, a Kuba wyskoczył z brzucha z wagą 4400 i 58cm szczęścia, także sporo ubranek nawet nie miał na sobie, bo było za małe
A drugi syn w 56 za to tonął.