@Mea1989 witam w klubie. Też ogarnia mnie strach, chociaż ciąża przebiega dobrze i zbytnio mnie nie badają. Wizyty mam co miesiąc. Chociaż był moment, że rzadziej. I też mam taki charakter, że jak lekarz pyta się jak się czuję to mówię, że dobrze. Jak raz był ze mną mąż na wizycie to się oburzył i sam wymieniał moje dolegliwości. Co lekarz pomoże, na wszystkie dolegliwości karzą leżeć i odpoczywać. W czwartek mam wizytę będę w 32 tygodniu to z nim pogadam, co musi zacząć się dziać, żeby zgłosić się do szpitala. Ja mam 50 km do swojego szpitala. Mąż wyjeżdża na 2 tygodnie za granicę do pracy akurat na 33 i 34 tydzień. Będę sama, więc będę musiała wiedzieć kiedy nie ma żartów, bo tak to myślę że on by czuwał. On mnie wygania do lekarza zawsze, bo ja umierająca do pracy jeździłam.
Twoja lekarka mogła Tobie takich rzeczy nie mówić. A Ty nie bierz tego do siebie. Będzie dobrze.
Twoja lekarka mogła Tobie takich rzeczy nie mówić. A Ty nie bierz tego do siebie. Będzie dobrze.