reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Dziewczyny a mam takie pytanie, zwłaszcza do tych co już są po cc, ale nie tylko. Nurtuje mnie obawa jak wytrzymam na stole podczas operacji skoro nie jestem się w stanie położyć na dłużej niż 2 minuty na plecy bo oddychać nie mogę i robi mi się ciemno przed oczami. A ostatnio to już nawet na boku ciężko oddychać nawet.
 
reklama
Dziewczyny a mam takie pytanie, zwłaszcza do tych co już są po cc, ale nie tylko. Nurtuje mnie obawa jak wytrzymam na stole podczas operacji skoro nie jestem się w stanie położyć na dłużej niż 2 minuty na plecy bo oddychać nie mogę i robi mi się ciemno przed oczami. A ostatnio to już nawet na boku ciężko oddychać nawet.
Mam to samo zmartwienie... Jak tylko kładę się na plecy to odplywam normalnie mdleje. Na boku tak jak u Ciebie też już coraz gorzej mi oddychać i nie ma znaczenia czy leżę na prawym czy lewym boku...
I też właśnie sobie o tym myślałam jak będę leżała na cc

Napisane na VTR-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Adunnnia90 cieszę się że odpisałaś, bo już zaczęłam myśleć że skoro nikt nie pisze o takich objawach, to może tylko ja tak mam i to nie jest normalne. Dziś kiedy widziałam się z przyjaciółka, to ona także zwróciła uwagę że ja nawet jak leżę na boku to mam krótki oddech i jak rozmawiałyśmy równocześnie to dostawalam zadyszki :/
 
Necia w ogóle się nad tym nie zastanawiałam, ale fakt że nie wiem jak dam radę. Jak leżę w każdej pozycji mam zadyszkę, wczoraj nawet jak wieczorem rozmawiałam z dziewczyną z sali to pytała, czy wszystko ok bo mówic nie mogę.. położne każą mi leżeć i jakaś masakra jest.
Tak sobie myślę, że w końcu na CC jest anestezjolog to może podaje wtedy coś ułatwiającego oddychanie albo jakaś maseczkę z tlenem np...
 
Dziewczyny a mam takie pytanie, zwłaszcza do tych co już są po cc, ale nie tylko. Nurtuje mnie obawa jak wytrzymam na stole podczas operacji skoro nie jestem się w stanie położyć na dłużej niż 2 minuty na plecy bo oddychać nie mogę i robi mi się ciemno przed oczami. A ostatnio to już nawet na boku ciężko oddychać nawet.
Ja mam dokładnie to samo. Od jakiegoś czasu nawet usg mam robione leżąc na boku, bo mdleje.
 
Wyszła u mnie infekcja układu moczowego, dostałam wlasnie kolejna dawke antybiotyku i w końcu powoli ból przechodzi. Przeciwbólowe nic nie pomagały:( zostanę parę dni na obserwacji i jeśli pojawi się rozwarcie wtedy biorą mnie od razu na cc, bo mówią że już nie mają czym powstrzymywać. Na ktg skurcze słabe. Ja wierzę, że wszystko z szyjką będzie ok i wyjdę w przyszłym tygodniu do domu i pojawię się tu na poród pod koniec listopada.
Bądź silna kochana:* Jak leżałam ostatnio w szpitalu to moja koleżanka z sali miała dokładnie to co Ty. Bardzo ją bolało i też miała infekcje układu moczowego. Leki pomogły ,wyszła po paru dniach i wszystko było dobrze. Z Tobą też tak będzie. Ważne, że , jesteś pod opieką lekarzy.Oni wiedzą co robią i na pewno będzie wszystko dobrze. Trzymaj się i bądź spokojna:*
 
Cześć dziewczyny. Strasznie mnie poskładalło ostatnio. W środę bolał mnie brzuch jakby jelita i żołądek. Zaczęło się popołudniu, a w nocy już była masakra - całą noc nie spałam, byłam rozpalona, miałam mdłości, bóle głowy i mięśni. Do tego doszły regularne skurcze. Już zaczęłam panikować, że urodzę a dopiero zaczęłam 34 tydzień. Wczoraj dalej czułam się tak kiepsko i postanowiłam zgłosić to mojej pani doktor, żeby poradziła co robić. Na szczęście mnie uspokoiła i zaleciła dietę- sucharki, kisiel itp. Dziś już noc była lepsza i dolegliwości minęły. Najadłam się strachu. Jak sie tak źle czułam to już mąż chciał ze mną jechać do szpitala, ale bałam się że od razu mi cc zrobią.
 
Dziewczyny a mam takie pytanie, zwłaszcza do tych co już są po cc, ale nie tylko. Nurtuje mnie obawa jak wytrzymam na stole podczas operacji skoro nie jestem się w stanie położyć na dłużej niż 2 minuty na plecy bo oddychać nie mogę i robi mi się ciemno przed oczami. A ostatnio to już nawet na boku ciężko oddychać nawet.

Spokojnie , anestezjolog cały czas monitoruje twój stan. Ja miałam tak w drugiej ciąży że przy podawaniu znieczulenia zewnatrzoponowego zemdlałam bo wtedy trzeba zrobić taki skłoni do przodu i wtedy naciskasz na przepone i chwilę się nie ruszać. Ocucili mnie i podali znieczulenie w pozycji na boku. Poza tym masz kroplówke , elektrody na klatce piersiowej i tlen w razie czego. Cały czas masz badane tętno. To normalna operacja tylko że jesteś przytomna i nie czujesz nic od pasa w dół.
 
Dziewczyny w czasie cc macie znieczulenie, czuwa anestezjolog i spokojnie są takie emocje że nawet nie pomyslalam o tym lezeniu na plecach, a wczesniej nawet z.ktg.nie mogłam wytrzymac :)

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry