reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

czesc dziewczyny,
dzieki za wiesci co u Kasiony.Karolinkare przekaz jej moc usciskow i pozdrowien i dla mluszkow:)
u mnie jest remont na gorze,wiec mozna wymieknac.jak juz na dobre uda mi sie zasnac(czyli tak nad ranem to zaraz zaczynaja od 7,czasami przed stukac,pukac,pilowac,ehh taka jestem zmeczona.maluchy cały czas mnie kopia gdzie tylko moga i ułozyc sie nie moge.niedługo moj maz chyba wyniesie sie do drugiego pokoju bo jak sie tak wierce to on tez nie moze spac,a czasami musi wstac przed 5 nawet;)
wy tez widze dziewczyny roznie sie macie,ehh jakoos musimy to przejsc i byc dzielne.
 
reklama
Kochana cc mam wyznaczona dopiero na 17.08 czyli jeszcze dwa tyg, jestem sama ciekawa czy dotrwam:-)
Noc ciezka, bola mnie wszystkie stawy........... i kolejne rozstepy zauwazylam:-(

No to nieźle to byłby 38 tydz:szok:, mój gin stawia na ok 36-38 tydz, ja tam się mogę przemęczyć byle dzieciaczki nie musiały w inkubatorach leżeć, ale czy dotrwam??:eek:

Cami - gratulacje!! Jeszcze długa droga przed Wami, życzę powodzenia :)

Karolinkare - informuj nas na bierząco co u Kasiony, Co do brzucha ciągnięcia, rwania, kłucia - nie jesteś sama mam tak samo, noce są koszmarne, ostatnio przed snem biorę validol bo mam nerwy straszne, że będzie bolało, nie wyśpię się i serce chce mi wyskoczyć wtedy, ogólnie budzę się bardziej zmęczona niz się kładę :crazy::-(

Lenna1982 - ja tez spię ostatnio na plecach głównie, bo że tak powiem nie mogę dogodzić tym moim dzieciom strasznie się wiercą jak na boku leżę i mam wrażenie że je zgniatam heh.

U mnie skwar nie ma czym oddychać, ratuję się wiatrakiem, ale on i tak nie pomaga za wiele, oby jakiś deszczyk popadał...
 
Olis ja sie wlasnie wiatrakiem zalatwilam i ten bol gardla i katar mi sie przyblakal :). Ja na plecach nie daje racy spac bo zaraz sie dusze, a na bokach jak leze to moje szkraby tez protestuja ze im niewygodnie i niezle daja mi popalic, bo sie wypinaja niemilosiernie.
Karolinkare dzieki za wiadomosci od Kasiony. Dobrze wiedziec ze wszystko ok.
Justella wpolczuje remontow. Znam ten bol. U mnie sasiedzi jak nie z gory cos wierca to z dolu. Koszmar.Ostatnio troche sobie darowali z tym wierceniem. Mam nadzieje ze jak sie dzieci urodza to nie zaczna na nowo bo chyba ich powybijam hehe
 
Cami gratulacje :-)

Dziewczyny oszaleję z bólem żeber. Nie jestem w stanie myśleć i łzy mi stają w oczach już nie wiem co robić. Wcześniej pomagało leżenie na lewym boku a w tej chwili nie pomaga nic!!!Nawet wyprawa do sklepu pod domem to jest mega ból
Kurde Wy też tak macie?Przede mną jeszcze 3 miesiące przecież ja zwariuję do listopada :no:
 
Dziewczynki melduje sie ostatni raz,jutro szpital,pojutrze cc.Boje sie szalenie..trzymajcie kciukasy.Wysle wiadomosc do Aga Natalia mze wam przekaze jk znajdzie chwilke.Przesylam buziaki !Trzymajcie sie!
 
Cami gratulacje :-)

Dziewczyny oszaleję z bólem żeber. Nie jestem w stanie myśleć i łzy mi stają w oczach już nie wiem co robić. Wcześniej pomagało leżenie na lewym boku a w tej chwili nie pomaga nic!!!Nawet wyprawa do sklepu pod domem to jest mega ból
Kurde Wy też tak macie?Przede mną jeszcze 3 miesiące przecież ja zwariuję do listopada :no:

Znam to ja tak miałam jedna dzidzia była główka pod żebrami, potem z dnia na dzień przeszło i okazało się że fiknęła główką w dół, a Twoje jakie mają ułożenie? Poza tym to nic nie pomagało oprócz leżenia na plecach, ale znam to dobrze, też przez to płakałam, jedyne co zostaje to czekać aż przejdzie.

Gastone trzymam kciuki! Powodzenia, ale Ci dobrze :)

Jedynka Twój wózek jakby całkiem inny model w tych kolorkach, mam nadzieję że moje mnie nie wyklną za ten kolor jak słońce przyświeci, a i fajnie omotałaś torbę muszę się przyjrzeć bo moja to kijowo wisi nie wiem jak ją powiesić.
 
hehe nie oklna, przeciez bedzie zima :), a spacerowka pewnie za rok juz sie tak nie bedzie przydawala bo kupisz pewnie jakas spacerowk- parasolke, bo jak dzieciaki podrosna to nie damy rady pewnie jezdzic takim wozkiem, chociaz kto wie. Ja jestem tylko pewna ze gdyby nie skretne kola to bym chyba w zyciu nie ruszyla tego wozka, a tak leciusio chodzi :). A ta torbe zapielam bo sa zatrzaski na pasku.i potem pasek dalam pod spod.

Co do bolu zeber, to moze same zebra mnie nie bola, ale moj sunus prawy czasem tak wysoko jakos sie uklada, wlasnie prawie pod zebrem, ze nie moge wogole oddychac i ruszac sie.Nie jest to mile uczucie.
 
Torba już elegancko wisi ;)

Jutro idę do hematologa zobaczyć jak ta moja anemia, juz widze siebie w tej kolejce z emerytami i wszyscy chętni do przepuszczenia, najwyżej zacznę głośno sapać ;)
Pytanie do tych co łykaja żelazo: Jakie macie po nim skutki uboczne, bo ja mam bi8egunke co rano niestety :/ a niby łykam to najlepiej przyswajalne. Ech kiedy się skończą te dolegliwości cholerka?
 
reklama
Do góry