reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Hej Dziewczyny, u mnie 25 tc, od kilku dni mam ćmiąco-upierdliwe bóle tak jakby żeber, ale w plecach. Szczególnie z prawej strony. W sumie w każdej pozycji mnie boli.
Miała któraś tak?
Nie kojarzę aż takiego dyskomfortu w pierwszej ciąży.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Ja mam coś takiego jak długo siedzę albo leżę w złej pozycji, ale w sumie to nie jest ból tylko tak jakby napięcie mięśni pod łopatkami.
 
Hej dziewczynki,miłej niedzieli,ja dziś się wygrzewam właśnie pod kołderka.
Rano się obudziłam i cieszyłam jak głupia,bo dziewczynki tak kopały,ze mogłam poczuć i zobaczyć nóżkę nawet malusią,fajne uczucie attachFull822736
@gonia80 ja tez miałam takie bóle i nieraz się zdarzy jeszcze jak leżę na plecach albo niewygodnie siedzę,ale ja już sie przyzwyczailam,taki urok ciąży :) gdzieś zawsze coś boli,jednak dwa maleństwa nosimy wiec trochę to nas obciąża bardziej.
 

Załączniki

  • upload_2017-9-17_11-8-3.png
    upload_2017-9-17_11-8-3.png
    124 bajtów · Wyświetleń: 72
Marti92 nie pozostaje nic innego, jak się przyzwyczaić :)
W nocy jest mi coraz gorzej- na lewym boku boli mnie biodro, na prawym żebra. Chyba zacznę spać jak nietoperz [emoji38]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Marti92 nie pozostaje nic innego, jak się przyzwyczaić :)
W nocy jest mi coraz gorzej- na lewym boku boli mnie biodro, na prawym żebra. Chyba zacznę spać jak nietoperz [emoji38]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
No dokładnie:)
Ja to na lewym boki spać nie umiem. Ale czasem się przekręcę na chwile aczkolwiek głównie na prawym i plecach,ale to tez na chwile i trzeba zmienić pozycje i tak w kółko :D
Brzuszek już coraz większy i jednak przeszkadza :p
 
No dokładnie:)
Ja to na lewym boki spać nie umiem. Ale czasem się przekręcę na chwile aczkolwiek głównie na prawym i plecach,ale to tez na chwile i trzeba zmienić pozycje i tak w kółko :D
Brzuszek już coraz większy i jednak przeszkadza :p

Mój gin na plecach zabronił spać, więc staram się pilnować. Chyba najłatwiej byłoby na stojąco [emoji38][emoji38]



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Marti92 nie pozostaje nic innego, jak się przyzwyczaić :)
W nocy jest mi coraz gorzej- na lewym boku boli mnie biodro, na prawym żebra. Chyba zacznę spać jak nietoperz [emoji38]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Dziewczyny ja mam to samo- na którym boku bym nie leżała, to albo boli mnie biodro, albo plecy właśnie między łopatkami. Ostatnio jeszcze krzyż zaczął pobolewac..a mój mąż jak tylko zobaczy w nocy, ze się obrocilam i leżę na plecach albo na prawym boku, budzi mnie i każe na lewy się kłaść;) także też już się do tego wszystkiego przyzwyczajam :)
 
Mój gin na plecach zabronił spać, więc staram się pilnować. Chyba najłatwiej byłoby na stojąco [emoji38][emoji38]



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
A czemu zabronił na plecach? Bo co lekarz to inna szkoła i inne metody. Spanie na lewym boku fakt jest polecane ślą ciężarnych,ale ja bym nie mogła,wiec poprostu mamy spać jak nam wygodnie,a ze często niewygodnie z racji już zaawansowanej ciąży to zmieniamy pozycje co rusz i to jest Ok.
 
Ja na plecach nie śpię bo mnie boli kość ogonowa ale to już przed ciążą tak miałam po upadku. Lewy i prawy bok mi zostaje a pomiędzy nogi gruba poduszka, żeby biodra nie bolały i tak się kulam z boku na bok :D
 
reklama
Mój gin pozwolił spać na lewy lub prawym boku. Na plecach nie wolno, bo macica uciska żyłę główną, którą krew wraca do serca i zmniejsza ilość krwi dopływającej do płodu.
Tak tłumaczył mój lekarz. W necie chyba też gdzieś czytałam.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Do góry