reklama
Kapinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2017
- Postów
- 204
Ja jestem spod Krakowa koło Krzeszowic może kojarzysz. Nie wiem jeszcze czy będę rodzić tu czy na Kopernika...ale raczej tutaj.Kapinka, Ty z Krakowa? ja też chce na Ujastku rodzić, mieszkam na Wzgórzach Krzesławickich.
Nie martw sie, jak przepływy się poprawiły to pewnie Was poobserwują i wypuszczą.
Napisane na SM-T585 w aplikacji Forum BabyBoom
Kapinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2017
- Postów
- 204
Dokładnie cholestaza zazwyczaj jest od 30 tyg ciąży czasami troszkę wcześniej. Skóra bardzo swędzi . Dziś robili kontrolne wyniki i ordynator stwierdził że wątpi by to była cholestaza ponieważ zarówno aspat jak i alat i bilirubina są w normie ale czekamy na wyniki kwasu żółciowego będzie jutro lub pojutrze. Czekam też na wykazy z szyjki macicy. W pon mam kontrolne całe ust jak będzie wszystko ok to raczej we wtorek wyjdę [emoji8]jestem dobrej myśli [emoji16] mam nadzieję że dziewczynki wytrzymają jeszcze ok 4 tyg. Dziś 31t+6noto mnie dziewczyny dobiłyście...mnie ciągle swędzi skóra, nie mam plam..o co chodzi z tą cholestozą?
Napisane na SM-T585 w aplikacji Forum BabyBoom
Witajcie dziewczyny. Jestem tu nowa ale mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona
Jestem aktualnie w 29tc -2o2k w brzuszku mieszkają siostrzyczka i brat.... Weszłam tutaj przez przypadek i szczerze powiem że liczę na Wasze wsparcie. Od poniedziałku leżę na oddziale patologii ciąży... Początkowo wg planu dzisiaj miałam stąd wyjść po profilaktycznej sterydoterapii, jednak po badaniu okazało się że nie chcą mnie wypuścić, że względu na problemy z szyjką. Jestem załamana. Ryczę jak bóbr od rana. Przyjechałam tutaj pełna siły do przenoszenia gór i tak mnie urządzili że leżę plackiem. Dopiero jutro po południu mój lekarz prowadzący ma dyżur, mam nadzieję, że dowiem się od niego co można zrobić żeby w tym zapyziałym szpitalu nie leżeć ale we własnym łóżku w domu. Wiadomo te Bąble w brzuszku są najważniejsze... Co im się tak spieszy na ten świat, zwariowały te moje dzieci.
Jestem aktualnie w 29tc -2o2k w brzuszku mieszkają siostrzyczka i brat.... Weszłam tutaj przez przypadek i szczerze powiem że liczę na Wasze wsparcie. Od poniedziałku leżę na oddziale patologii ciąży... Początkowo wg planu dzisiaj miałam stąd wyjść po profilaktycznej sterydoterapii, jednak po badaniu okazało się że nie chcą mnie wypuścić, że względu na problemy z szyjką. Jestem załamana. Ryczę jak bóbr od rana. Przyjechałam tutaj pełna siły do przenoszenia gór i tak mnie urządzili że leżę plackiem. Dopiero jutro po południu mój lekarz prowadzący ma dyżur, mam nadzieję, że dowiem się od niego co można zrobić żeby w tym zapyziałym szpitalu nie leżeć ale we własnym łóżku w domu. Wiadomo te Bąble w brzuszku są najważniejsze... Co im się tak spieszy na ten świat, zwariowały te moje dzieci.
Paraplu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2015
- Postów
- 4 632
A swoją drogą szybko się dowiedziałeś, bo my nadal czekamy :/
Chlopcow szybciej widac no i jeden ustawil sie idealnie profilem i stad takie ladnie zdjecia siurka.
Drugiego ogladalismy tak jakby od dolu i tez bylo widac dzyndzel miedzy nogami
<< Dwa serca pod sercem [emoji173]️[emoji173]️ >>
adunnnia90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2016
- Postów
- 4 598
Gratuluje chlopakow [emoji173]Czesc dziewczynki
W 13tc+4 czyli 2 dni temu dowiedzielismy sie co tam dzieciaki maja miedzy nogami
Siusiaki jak ta lala
<< Dwa serca pod sercem [emoji173]️[emoji173]️ >>
Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
Kapinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2017
- Postów
- 204
Witaj!Witajcie dziewczyny. Jestem tu nowa ale mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona
Jestem aktualnie w 29tc -2o2k w brzuszku mieszkają siostrzyczka i brat.... Weszłam tutaj przez przypadek i szczerze powiem że liczę na Wasze wsparcie. Od poniedziałku leżę na oddziale patologii ciąży... Początkowo wg planu dzisiaj miałam stąd wyjść po profilaktycznej sterydoterapii, jednak po badaniu okazało się że nie chcą mnie wypuścić, że względu na problemy z szyjką. Jestem załamana. Ryczę jak bóbr od rana. Przyjechałam tutaj pełna siły do przenoszenia gór i tak mnie urządzili że leżę plackiem. Dopiero jutro po południu mój lekarz prowadzący ma dyżur, mam nadzieję, że dowiem się od niego co można zrobić żeby w tym zapyziałym szpitalu nie leżeć ale we własnym łóżku w domu. Wiadomo te Bąble w brzuszku są najważniejsze... Co im się tak spieszy na ten świat, zwariowały te moje dzieci.
I głowę do góry,ja półtorej tyg temu dokładnie w 30t+4 trafiłam do szpitala w Ujastku że złym przepływem u jednej z córki. I też nadal siedzę,niejedno już wyplakalam tym bardziej, że dwójkę starszych dzieci czeka na mnie. Ale tłumaczę sobie że dla dzieci musimy dac rade. Wyniki przepływów są już dawno ok...musimy dac rady-bo kto jak nie my !
Napisane na SM-T585 w aplikacji Forum BabyBoom
Gratulacje[emoji7] [emoji9] Imiona już macie?[emoji5]Czesc dziewczynki
W 13tc+4 czyli 2 dni temu dowiedzielismy sie co tam dzieciaki maja miedzy nogami
Siusiaki jak ta lala
<< Dwa serca pod sercem [emoji173]️[emoji173]️ >>
No to oby do wtorku i do domu. Trzymam kciuki[emoji9] [emoji9]Dokładnie cholestaza zazwyczaj jest od 30 tyg ciąży czasami troszkę wcześniej. Skóra bardzo swędzi . Dziś robili kontrolne wyniki i ordynator stwierdził że wątpi by to była cholestaza ponieważ zarówno aspat jak i alat i bilirubina są w normie ale czekamy na wyniki kwasu żółciowego będzie jutro lub pojutrze. Czekam też na wykazy z szyjki macicy. W pon mam kontrolne całe ust jak będzie wszystko ok to raczej we wtorek wyjdę [emoji8]jestem dobrej myśli [emoji16] mam nadzieję że dziewczynki wytrzymają jeszcze ok 4 tyg. Dziś 31t+6
Napisane na SM-T585 w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
Witaj i gratulacje[emoji7] Teraz grzecznie leż i słuchaj lekarzy. Maluchy musza zostać z Toba najdłużej jak sie da. Trzymam kciuki[emoji9]Witajcie dziewczyny. Jestem tu nowa ale mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona
Jestem aktualnie w 29tc -2o2k w brzuszku mieszkają siostrzyczka i brat.... Weszłam tutaj przez przypadek i szczerze powiem że liczę na Wasze wsparcie. Od poniedziałku leżę na oddziale patologii ciąży... Początkowo wg planu dzisiaj miałam stąd wyjść po profilaktycznej sterydoterapii, jednak po badaniu okazało się że nie chcą mnie wypuścić, że względu na problemy z szyjką. Jestem załamana. Ryczę jak bóbr od rana. Przyjechałam tutaj pełna siły do przenoszenia gór i tak mnie urządzili że leżę plackiem. Dopiero jutro po południu mój lekarz prowadzący ma dyżur, mam nadzieję, że dowiem się od niego co można zrobić żeby w tym zapyziałym szpitalu nie leżeć ale we własnym łóżku w domu. Wiadomo te Bąble w brzuszku są najważniejsze... Co im się tak spieszy na ten świat, zwariowały te moje dzieci.
Podziel się: