reklama
margaret870
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2015
- Postów
- 283
Wypuścili nas do domu
Szyjka krótka 24mm ale twarda, zamknięta. Tak więc powolutku dojrzewamy w domku
Jak to się ordynator dziś śmiał zero wysiłku, zero sexu Jutro zamierzam ogarnąć pakowanie walizki
Szyjka krótka 24mm ale twarda, zamknięta. Tak więc powolutku dojrzewamy w domku
Jak to się ordynator dziś śmiał zero wysiłku, zero sexu Jutro zamierzam ogarnąć pakowanie walizki
ewka_111
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2016
- Postów
- 592
Margaret no to teraz lezymy w domku ja jutro też jadę na ostatnie zakupy i pakuje walizkę - niech sobie stoi i czeka.
Margaret a powiedz mi czy też masz takie wrażenie ze z dnia na dzień te maluchy mają coraz mniej miejsca -od kilku dni mam wrażenie ze im coraz ciasniej - ich ruchy są powolne, mocne i bardzo bolesne. Dziś to myślałam ze w penym momencie to wyjdą - tak się rozpychaly. A takich wrażeń w pojedynczych ciążach nie miałam
Margaret a powiedz mi czy też masz takie wrażenie ze z dnia na dzień te maluchy mają coraz mniej miejsca -od kilku dni mam wrażenie ze im coraz ciasniej - ich ruchy są powolne, mocne i bardzo bolesne. Dziś to myślałam ze w penym momencie to wyjdą - tak się rozpychaly. A takich wrażeń w pojedynczych ciążach nie miałam
Margaret no to teraz lezymy w domku ja jutro też jadę na ostatnie zakupy i pakuje walizkę - niech sobie stoi i czeka.
Margaret a powiedz mi czy też masz takie wrażenie ze z dnia na dzień te maluchy mają coraz mniej miejsca -od kilku dni mam wrażenie ze im coraz ciasniej - ich ruchy są powolne, mocne i bardzo bolesne. Dziś to myślałam ze w penym momencie to wyjdą - tak się rozpychaly. A takich wrażeń w pojedynczych ciążach nie miałam
He he ja mam to samo, z corka w ciazy ruch to bylo delikatne kopniecie nieraz nawet maz nie poczul.a teraz!masakra jak zaczna naparzac to nieraz az mi slabo i wymiotowac sie chce, szczegolnie wtedy jak sie poloze odpoczac bo jak chodze to w miare a na lezaco!!!!normalnie pilkarze albo bokserzy beda jak nic
margaret870
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2015
- Postów
- 283
Margaret no to teraz lezymy w domku ja jutro też jadę na ostatnie zakupy i pakuje walizkę - niech sobie stoi i czeka.
Margaret a powiedz mi czy też masz takie wrażenie ze z dnia na dzień te maluchy mają coraz mniej miejsca -od kilku dni mam wrażenie ze im coraz ciasniej - ich ruchy są powolne, mocne i bardzo bolesne. Dziś to myślałam ze w penym momencie to wyjdą - tak się rozpychaly. A takich wrażeń w pojedynczych ciążach nie miałam
Wiesz co ja przypuszczam że to tak po tych sterydah, u mnie też ruchy są takie powolne ale wypychające, często Antek głowę przez brzuch wystawia...czasem to tak boli że muszę go ugłaskać trochę. Upodobał sobie jedno miejsce po prawej stronie pępka i jak się wypnie to pępek mam na lewej tronie i widać taką główeczkę Jasiek już główkowo ładnie się naszykował i czuję czasem wbijanie rączek w pęcherz przy tym przeciąganiu. Te ruchy to spowolniły też moje jelita...wzdymało mnie ostatnio ale to moze przez ten szpital, człowiek się jakoś tak blokuje chyba w domu jest lepiej
Dziś w miarę się w końcu wyspałam w swoim łóżku mam remoncik w domu więc muszę wydać zalecenia i też mam ochotę na ostateczne zakupy ale chyba ogarnę pakowanie i zrobię porządną listę
A ja mam wrażenie, że właśnie przez to, ze jest dwójka jakoś mniej czuję te ruchy. Czytam wątki na forach dziewczyn na takim etapie ciąży jak ja i większość czuje fikołki, kopanie, wiedzą czy główką czy noga kopie. Ja nieustannie czuję tylko niezbyt gwałtowne ruchy w tych samych miejscach. A podobno w trakcie usg ostatniego zamieniły się miejsca. Nic nie czułam.
Margaret, super, że Cię wypuścili do domu leżcie spokojnie, a co do remonciku, to ewentualnie możesz pokazywać palcem co gdzie, a jak się palec zmęczy, to nawet i tego nie rób
U mnie kopią dość konkretnie, zwłaszcza jak leżę, ale na siedząco też potrafią tak kopnąć, że aż bluzka na brzuchu odskakuje. Czasem któryś wypycha główkę albo pupę i komicznie wtedy brzuch wygląda, taki niesymetryczny z wędrującą gulą z którejś strony. Miały fazę kopania w pęcherz, na szczęście się musiały chyba obrócić i chwilowo jest lepiej. Czasem próbują wystawiać nóżki przez brzuch, to nieprawdopodobnie wygląda. Ale na razie jeszcze mają trochę miejsca, więc nie boli jakoś bardzo.
U mnie kopią dość konkretnie, zwłaszcza jak leżę, ale na siedząco też potrafią tak kopnąć, że aż bluzka na brzuchu odskakuje. Czasem któryś wypycha główkę albo pupę i komicznie wtedy brzuch wygląda, taki niesymetryczny z wędrującą gulą z którejś strony. Miały fazę kopania w pęcherz, na szczęście się musiały chyba obrócić i chwilowo jest lepiej. Czasem próbują wystawiać nóżki przez brzuch, to nieprawdopodobnie wygląda. Ale na razie jeszcze mają trochę miejsca, więc nie boli jakoś bardzo.
ewka_111
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2016
- Postów
- 592
Ja dziś się już nabiegałam. Foteliki zamówione (do odbioru we wtorek /srode), materac kupiony, (łóżeczko mam po poprzednich) kocyki, tetry i ciuszki (teraz tylko poprac), pieluchy i chisteczki, i dla mnie podkłady, wkładki, majtki, piżamy przyjdą poczta, kosmetyki, chyba wszystko mam czekam na walizkę - powinna przyjść w poniedziałek i się pakuje a dziś juz wstanę tylko po to by zrobić obiadek no i ewentualnie do kibelka no ze chyba wstawię pranie - ale to i tak mąż będzie wszystko wieszał
Nietupska ze spokojem - jeszcze Cię wymecza kopaniem
A ja wam powiem ze ciszę się bo kolejny dzień za nami, kolejny dzień w trojpaku. Jutro zaczynamy 32 tydz. Byle tak dalej
Nietupska ze spokojem - jeszcze Cię wymecza kopaniem
A ja wam powiem ze ciszę się bo kolejny dzień za nami, kolejny dzień w trojpaku. Jutro zaczynamy 32 tydz. Byle tak dalej
reklama
Podziel się: