reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Dzieki za info jjka, pewnie tez mnie to czeka, ja mialam po 1h 188 a po 2h 155, w czwartek mam tego diabetologa ale juz mam unikac cukrow, itp. Robilam probe glukozowa w 24 tc, zgage mam okropna i chyba po wszystkim co zjem pomagaja mi jedynie migdaly i ostatecznie rennie, butelki z doswiadczenia 1corki tylko avent a apropo imion to Tymek i Szymek
 
reklama
Witajcie...

Ja dziś kiepsko zaczęłam dzień. Miałam koszmary w nocy obudziłam się z bólem brzucha i plamieniem ale czy ja wiem czy to plamienie... upławy bardziej takie brzoskwiniowe wpadające w lekko różowe. Już ustały ale myślałam że coś się dzieje. Pewnie naczynko jakieś pękło. Od kilku dni wróciły mi krwotoki z nosa krwawiace dziąsła...
A ból w krzyżu robi się coraz gorszy.

Połowkowe za tydzień w poniedziałek 22 lutego....

f2w3kw7ijzzr6lqp.png
 
Mi na zgagę pomaga tylko leżenie na lewym boku :)
Glukozę robiłam na koniec 27tyg.
No moje chłopaki oba zalapia sie na 500+ :) bo mam juz córkę.
Ewka my właśnie tez kupiliśmy większe autko, a wyprawke juz cala mam czekamy. Tylko ja troche dalej od was :)
A co do tekstów " oj ciezko będzie" to mnie szlak trafia. Narazie myślę żeby donosić i zdrowe dzieci urodzić :) córkę jak uridzilam nie bylo problemów z karmieniem ciągle spala nie miala kolek niewiedzialam kiedy zęby wychodza. Moze z chłopcami tez tak będzie. Bede sie martwic jak będzie trzeba a nie teraz :)
 
No Aniu Ty to już "blisko" porodu jesteś - 9czywiscie życzę Ci by jeszcze te kilka tyg ze spokojem wytrzymać, ale 32 tydz to już trochę spokojniej ;) no my to musimy teraz jakiegoś busika kupić :( ;) bo to juz na 6 będzie.

Co do słów ze "współczuję" to mi też się nóż w kieszeni otwiera, a najgorzej jak spotykam mamę bliźniaków (koledzy córki z przedszkola) ona to jak m ie widzi to prawie płacze - dla niej pierwsze 3 lata wycięte z życia. Jak ja słyszę to odechciewa mi się żyć! ale nie poddaje się temu bo nie wierzę że może być aż tak źle ;) musi być dobrze I juz!
 
Ale miałam dzisiaj ciężka noc - prawie nie spałam :( a do tego strasznie boli mnie brzuch - i od razu człowiek zdenerwowany
 
dla niej pierwsze 3 lata wycięte z życia. Jak ja słyszę to odechciewa mi się żyć! ale nie poddaje się temu bo nie wierzę że może być aż tak źle ;) musi być dobrze I juz!

Moze być tak żle, naprawde może.

Dwojka dzieci naraz to jest zupełnie inna historia niz przy jednym. Klopoty, z ktorymi trzeba sie wtedy zmierzyc nie sa znane mama dzieci pojedynczych. Bo czy mama z jednym dzieckiem ma takie sytuacje,ze jej dziecko zeby byc nakarmionym musialo czekac 1,5h? Czy mama z jednym dzieckiem musi biec na spacerze w dwoch roznych kierunkach na raz, bo jedno leci pod samochod a drugie pod rower? Czy mama z jednym dzieckiem ma tak, ze nie moze przytulic dziecka, bo zaraz jest wyk i dzikie spazmy drugiego? CZy pojedyncze dziecko placze i krzyczy cale boze dnie bo mu ktos caly czas zabiera zabawki i ucieka krzycąc "moje, moje, nie dam". Czy mama z jednym dzieckiem musi je zostawic w wannie i sie modlic zeby sie nic nie stalo kiedy ubiera drugie dzieco? Czy pojedyncze dziecko samo sobie wklada patyki do oka, ciągnie za wlosy i gryzie do krwi w 15 miejscach na ciele? Bo moje bizniaki to wszsytko robią. I to ne raz na rok, tylko jak mają "faze" to cale tygodnia anawet miesiace tak wyglądają.

Trzeba byc realistą, tak jak z jednym dzieckiem to już nie będzie:)

Ale za to te braterskie przytulania, zabawy, całusy...ech serce mięknie i zapomina się o wszystkim:)

Ja pierwsze 6msc mialam tragiczne. Ja nie pamietam jak ja to przezylam. Teraz jest świetnie. Skoro ja to przezylam to i wy dacie rade.

Ja jak slysze ze ktos blizniakow sie spodziewa to gratuluje, ciesze się ale w duchu sobie mysle "you have no idea..."
 
Jjka wiem ze może być źle i ciężko - ale znajoma która tak mnie straszy to Ona nie mówi o żadnych pozytywnych aspektach bycia mamą bliźniaków aż do 3 roku życia. Wiem co to są kłótnie dzieciaków - choć moi mają 3 lata różnicy między sobą to i tak potrafią nieźle dać czadu. Mam świadomość że lekko nie bedzie ale to nie powód by siedzieć i płakać z tego powodu. Trzeba być pozytywnie nastawionym i wierzyć że da się rade.
 
reklama
Patuska ja miałam prenetalne w 13 tyg w przychodni i bardzo byłam nie zadowolona z tego badania- trwało kilka min a jeszcze do tego lekarz nie był pewien czy zbadał obydwa maluchy czy dwa razy jednego, dlatego na polowkowe umówiłem się do specjalisty ale prywatnie. Prawda że to nie tanie badanie ale mam przynajmniej spokój i świadomość że jest wszystko dobrze - a przy okazji mam ładne zdjęcie 3d. Nie mowie ze każda przychodnia robi kiepsko badania ale najczęściej tak bywa - niestety :/
 
Do góry