reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

hej dziewczyny,
Karolonkare dzieki za info,moze tam zajrze,wiem tez ze W-wie w Swiecie Dziecka sa wiec najpierw tam sie udam:)))Jak ty sie czujesz,wszystko dobrze ze szwem?mam nadzieje ze tak:)Ty jaki wozek kupujesz,czy jeszcze nie zdecydowalas?
Jenefer dziekuje za wiadomosc-doszła.ja tez dzisiaj ci napisalam-rowniez nie jestem pewna czy sie wyslala mam nadz.ze tak:)
2ania mi nic na razie sie taiego nie przydarzyło i mam nadz ze juz cie taki bol nie spotka-nie mam pojecia od czego moglo to byc.
Jesli chodzi o wyprawke w kwetii ciuszkow to ja mam taka liste:
UBRANKA:10 bawełnianych śpioszków10 bawełnianych kaftaników10 body z krótkim rękawkiem6 body z długim rękawkiem 4 komplety wyjściowe -spodenki+bluzy(bez kapturów)6 pajacyków4 czapeczki bawełniane6 par skarpetek4 sweterki2 kombinezony(lub ewentualnie śpiworki grubsze zamiast kombinezonów)2 czapeczki wełniane4 pary rękawiczek niedrapek
oczywiscie to tez zalezy kiedy maluchy maja sie urodzic,ja mam terminowo na październik wiec juz moze byc chlodno,ty wczesniej z tego co widze wiec kobinezoniki mozesz dokupic pozniej jak sie ochlodzi.nie wiem czy ta lista jest kompletna i praktyczna,takie moje pierwsze zapiski,ktorych sie trzymam-czegos trzeba:)))
Pozdrawiam
Justelka u mnie wszystko dobrze z szwem ok trzyma sie jak nalezy :)):-):-) poza nudnosciami:-:)-:)eek::eek:( bo Oliwer lezy w okolicy zolodka) i zwiazanym z tym zlym samopoczuciem.... brzuszek mi zaczyna ciazyc a jeszcze tyle przede mna......... ale nic dam rade jakos....
co do wozka to jeszcze na 100% sie nie zdecydowalam ale mysle o Xlanderze Twin bo najbardziej mi sie spodobal gabarytowo i to jak go lekko prowadzilam .... wczesniej zastanawialam sie nad Zoomem jednak po glebszej analizie tego wozka i obejrzeniu go na zywo stwierdzilam ze wyglada jak przerosnieta kosiarka i jest ciezki jak dla mnie a ja do duzych ososb nie naleze przed ciaza 54 kg przy wzroscie 161 ( mam nadzieje wrocic do swojego dawnego rozmiaru.....:-D:-D) mialabym problemy zeby sama wyjsc z Zoomem....
co do wyprawki to ja mam tego mnóstwo .... podaje linka na glownym wrzesniowym forum :) https://www.babyboom.pl/forum/wrzesien-2010-f331/zakupowo-wyprawkowy-37363/index97.html
pozdrawiam :)
 
reklama
Nutellka trzymam kciuki!!!!! Masz -a raczej mialas -sliczny brzuszek, pewnie juz tulisz swoje maluszki:) wracaj szybciutko do nas:)

Aga Natalia ciesze sie ze kazdy dzien przynosi poprawe :) Niech rosna dzieciatka w sile i zdrowie :) trzymam mocno kciuki za was, wszystko bedzie dobrze.
 
Witam podwójne matki.

No ja już pomalutku wkraczam chyba w trudny okres, waga rośnie, brzuszek coraz większy i coraz bardziej ciąży :rofl2: Musimy być silni..............

 
hej:)
Matko -polko a co to za gorszy dzien,zawsze tak pozytywnie pisalas :)))trzymaj sie i glowa do gory.ja tez jak przejde jakis kawalek troszke szybciej niz jak zolw to juz brzuch robi sie taki ciezki i ciagnie.gabarytowo nie jest jeszcze taki wielki,ale odczuwam go coraz bardziej,ani przejsc szybciej,ani sie wygodnie polozyc,no coz tak ma byc:)))
Karolinkare,to rozumiem ze wyprawke oprocz wozka masz juz cała???ja chyba jestem niezle w tyle.nie moge jakiegos kopniaka dostac,noze jutro cos sobie pokupie,napewno dobrze tak etapami,tymbardziej jak pisalam powyzej coraz ciezej sie poruszac,ehhh sapię przy szybszym chodzie ze nie wiem co.
Trzymajcie sie kobietki:)
 
Witam w ten pochmurny dzień.

Justella ja jestem nadal pozytywnie nastawiona :-):-):-) tylko dziwiło mnie ze to już połowa ciąży a ja czuje sie tak lekko,bo byłam nastawiona ze ciąza bliźniacza to od samego początku pod górke :-D Ale nie narzekam :no: nie nie nic z tych rzeczy. Ciesze sie każdym dniem stanu błogosławionego. Jak wiadomo mam w domu jeszcze dwóch chłopaków wiec jest co robic (pranie, sprzatanie, gotowanie) a wszystko robie sama bo ja z natury jestem taka zosia-samosia. Ja sie nastawiłam ze bede musiał w końcu kogos poprosić o pomoc bo to ciąza wysokiego ryzyka a tu prosze 21 tydzień a ja zasuwam sama, nawt se kwiatki posadziłam :rofl2: ciekawe jaki bedzie ze mnie ogrodnik z brzuchem :-D Od paru dni czuje ze juz musze pomalutku zwolnic tempa bo chyba troszeczke przesadziłam :-) ale ogólnie jest fajnie nie mam co narzekac :happy:


 
MATKO POLKO W 21 TYGODNIU JA TEZ SIE CZULAM NICZYM PIORKO HIHI GORZEJ TERAZ, ALE TEZ NIE JEST ZLE :) MASAKRYCZNIE PRZESLADUJA MNIE TYLKO SKURCZE LYDEK KURDE.. I BOL PACHWIN, A POZA TYM TO CZUJE SIE SZCZESCIARA ZE TAK DOBRZE SIE CZUJE OGOLNIE :)

pOZDRAWIAM DZIEWCZYNKI I ZYCZE MILEGO DNIA!!

NUTELLA CZEKAMY NA WIESCI!
 
Hej dziewczyny!!!!
W czwartek byłam u mojego lekarza.Zrobił mi usg,wszystko jest ok.Umówlismy się na cesarke 8 lipca,chyba,że będzie cos się działo, to mam zaraz do niego dzwonić i natychmiast bedziemy ciąć.Niby nie dużo czasu zostało,ale robi mi się bardzo ciężko.Brzuch rośnie z każdym dniem i ciężko się chodzi.Ale zapewne spowodowane jest to tym,że dwa tygodnie spędziłam w szpitalu i teraz też mam leżeć.Jestem osłabiona dosłownie.Przebywając w Ustce to schudłam 3 kg.
Już bym chciała być po,bo chyba do tego terminu to brzuch mi pęknie:szok:
 
I ja wpadlam,sie przywitac.Nie czuje sie najlepiej od 3 dni,wiec leze plackiem.Jeszcze troche zostalo,ale sil mi zbraklo.Brzuch mi jakos opadl,wiec boje sie co by za wczesnie nie urodzic.Leze caly dzien,na szczescie mama zajmuje sie domem i dzieckiem.Maz lata kolo mnie i zalatwia sprawy i zakupy na miescie.Mam juz wszystko gotowe, wszystkie ciuszki wyprane ,wyprasowane,torba spakowana ,lozeczka rozlozone.Jeszcze male drobiazgi typu przykrecenie lampki,ubranie poscieli..Wiec spokojna jestem,tylko wypompowana.Dziewuchy chyba zmienily pozycje,na glowki w dol,bo wlasnie mnie tam uciska a na gorze jakos lzej sie zrobilo..Ech jeszcze troooszke.....
 
reklama
Hej dziewczyny!!!!
W czwartek byłam u mojego lekarza.Zrobił mi usg,wszystko jest ok.Umówlismy się na cesarke 8 lipca,chyba,że będzie cos się działo, to mam zaraz do niego dzwonić i natychmiast bedziemy ciąć.Niby nie dużo czasu zostało,ale robi mi się bardzo ciężko.Brzuch rośnie z każdym dniem i ciężko się chodzi.Ale zapewne spowodowane jest to tym,że dwa tygodnie spędziłam w szpitalu i teraz też mam leżeć.Jestem osłabiona dosłownie.Przebywając w Ustce to schudłam 3 kg.
Już bym chciała być po,bo chyba do tego terminu to brzuch mi pęknie:szok:

ttolaa- dasz rade!!!!!!! juz niedlugo:) :tak: trzymam za ciebie kciuki:-)
 
Do góry