reklama
Kochana84 z plamieniem to cie powinni zostawić w szpitalu na obserwację. Pauleettah - ja mam skurcze od 15 tygodnia ciąży :-( ale zdaje relację z dzisiejszego usg. Kubuś 1500 gr, Adaś 1360 gr :-) Adaś ma mniej wód plodowych więc muszę chyba więcej pić. Ale wszystko jest w normie. Szyjka trzyma tyle że szew bardzo boli. Tak więc kolejny tydzień za nami. Dzieciaki ładnie rosną. Mama - stan psychiczny średnio na jeża :-) dzisiaj mniej boli więc dajmy radę.
Kachna84 ja miałam takie plamienia jak byłam w ciąży,ok. 13tc. Też byłam na izbie i lekarz również po zrobieniu usg stwierdził, że z dziećmi wszystko w porządku i odesłał do domu. Nie był w stanie stwierdzić, jaka jest przyczyna plamień. Krew według niego była stara. Dostałam luteinę i zalecenie leżenia. Ostatecznie byłam na kontroli jeszcze ze dwa razy, bo plamiłam ponad 2 tygodnie.
Aga_82
Fanka BB :)
Ja tez miałam plamienie w I trymestrze, pojechalam na izbę przyjęć, badania wyszły ok. Miałam sie oszczędzać i tyle. Plamienie samo ustało, nie przełożyło sie na żadne choroby dzieci czy inne komplikacje.
reklama
O to fajnie, masz chociaż świadomość, że to ciąża bliźniacza najmniej zagrożona ewentualnymi komplikacjami. Życzę, żeby nie było żadnych
U mnie na razie też ok, odliczam dnie i tygodnie, tak jakoś myślę, że w 28 tc przestanę się tak okropnie martwić o swoich chłopaków.
Dziewczyny, które leżą w szpitalu - jak Wam płyną dnie? Czytacie, oglądacie coś? Jak zabijacie czas?
U mnie na razie też ok, odliczam dnie i tygodnie, tak jakoś myślę, że w 28 tc przestanę się tak okropnie martwić o swoich chłopaków.
Dziewczyny, które leżą w szpitalu - jak Wam płyną dnie? Czytacie, oglądacie coś? Jak zabijacie czas?
Podziel się: