reklama
Pauleettah - no właśnie mi założyli szew na szzyjke. Rozwarcie na palec. Teraz leżę na cegłach z tyłkiem do góry. Żołądek czuje w gardle. Odliczam tygodnie do końca. Generalnie z szyjką skracającą się lub z rozwarciem zaleca się leżenie w jak największych ilościach.
Aga_82
Fanka BB :)
Paulettah, rzeczywiście - albo szew albo pessar (gumowy krążek zakładany na szyjkę). Z leków luteina/duphaston i zwiększona dawka kwasów omega (np. Zamiast 250mg - 1000). Do tego dużo leżenia, wypoczynku i brak stresu
Ania - o jakich cegłach piszesz? Juz 2 razy użyłaś tego określenia
Ania - o jakich cegłach piszesz? Juz 2 razy użyłaś tego określenia
3Zobaczymy jakie bedą zalecenia po sobotniej wizycie w szpitalu. Słabo z tym leżeniem fakt nie długo bo te 5 tygodni ale jednak ja sie nie nadaje za bardzo do tego :/ ale zdrowie malców najważniejsze
lezec, lezec i jeszcze raz lezec. to napewno ci zaleca.Co do szwu albo passera- rozne sa opinie. Niktorzy lekarze nie zakladaja bo boja sie ryzyka, ze to podrazni szyjke i wywola porod. Inni nie widza w tym sensu, bo podobno nic to nie daje w ciazy blizniaczej. Inny zakladaja bo wierza, ze pomaga.
Aga_82
Fanka BB :)
Na pewno nie jest wskazane długie siedzenie, żeby dzieci nie napierały na szyjkę. Najlepiej leżeć, wstawać w razie konieczności.
Leżenie na cegłach to klocki postawione pod tylne nogi łóżka, czyli miednica do góry, głowa na dół bo poduszki kazali mi wyrzucić. Żołądek wtedy czuję w przełyku! Szyjkę mam niby długą bo 3,4 cm, ale dziurawą w jednym miejscu. Ale uwierzcie mi że długa szyjka to nie wszystko. Tu są przypadki że szyjka długa a jutro jej prawie nie ma. Gdyby nie szwy to połowa z dziewczyn na sali nie donosiłaby ciąży. Szew jest lepszy niż krążek bo lepiej trzyma. A i tak mam rozwarcie na palec więc pozostaje mi tylko leżenie i wiara że wszystko się dobrze skończy.
reklama
Podziel się: