reklama
Aga_82
Fanka BB :)
Ania, zostajesz do konca ciąży w szpitalu czy Cie wypuszczają?
Myślę że mnie wypuszczą do leżenia w domu. Do WC i pod prysznic mogę wstać więc tragedii nie ma. Chociaż powiem wam szczerze że korzystam tutaj z rozmów ze szpitalną Panią psycholog bo było mi już bardzo ciężko emocjonalnie. Dzisiaj bardzo boli mnie brzuch więc i WC ograniczone :-( no i po szpitalnym jedzeniu schudłam 1 kg. Tak tutaj karmią. A że mama też w szpitalu to nie ma komu mnie dokarmic ;-) mąż nie zabardzo się czuję w kuchni
Myślę że mnie wypuszczą do leżenia w domu. Do WC i pod prysznic mogę wstać więc tragedii nie ma. Chociaż powiem wam szczerze że korzystam tutaj z rozmów ze szpitalną Panią psycholog bo było mi już bardzo ciężko emocjonalnie. Dzisiaj bardzo boli mnie brzuch więc i WC ograniczone :-( no i po szpitalnym jedzeniu schudłam 1 kg. Tak tutaj karmią. A że mama też w szpitalu to nie ma komu mnie dokarmic ;-) mąż nie zabardzo się czuję w kuchni
dobrze, ze jest psycholog na miejscu. Kurcze, ja to naprawde dobrze szpital wspominam i jak tam bylam to nawt mi sie podobalo
Jak masz laptopa to ogladaj jakies seriale fajne, komedie. Lubisz "rodzinke.pl"? Mi ten serial zawsze humor poprawia. TY spodziewasz sie chlopcow czy jak?
Aga_82
Fanka BB :)
Jjka, jesteś chyba ewenementem. Albo ze mną coś nie tak. Ja nie wspominam milo szpitala, chora z tęsknoty za domem byłam. Miałam laptopa, ale zero zacięcia do oglądania seriali czy nawet czytania książek, co w moim przypadku jest dość dziwne (z racji wyksztalcenia i zamiłowania - jak mam wenę potrafię przeczytać i dwie książki dziennie). Ja po prostu tam usychałam
Ania, trzymam kciuki. Oby szew jak najdłużej trzymał!
Ania, trzymam kciuki. Oby szew jak najdłużej trzymał!
U mnie dwóch chłopców będzie. W szpitalu nawet nie jest źle. Czytać też mi się nie chce. Telewizor leci codziennie, z dziewczynami też się pogada. Jestem tu już 10 dni i nawet szybko zlecialo. Mąż codziennie mnie odwiedza więc tęsknię tylko za moimi kotami W domu i tak całe dnie siedziałam sama to było jeszcze gorzej.
Ania ja też czekam na dwóch chłopców! )
A mąż zawsze może gdzieś kupić obiad i Ci dowieźć, na szpitalnym jedzeniu to daj spokój, zagłodzić się można, w Polsce jest naprawdę tragedia.
Ostatnio czytałam, że w więzieniu lepiej karmią niż w polskich szpitalach
A mąż zawsze może gdzieś kupić obiad i Ci dowieźć, na szpitalnym jedzeniu to daj spokój, zagłodzić się można, w Polsce jest naprawdę tragedia.
Ostatnio czytałam, że w więzieniu lepiej karmią niż w polskich szpitalach
reklama
Podziel się: