reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Witaj Orszulka. Ze swojego doswiadczenia powiiem Ci ze kazda ciaza jest inna. Ja ciaze blizniacza znosilam dobrze ale niestety skracajaca sie szyjka od 24tyg i lezenie 2tyg plackiem zakonczyly sie cc w 26tyg. Dzieci jak na skrajne wczesniaki rozwijaja sie bardzo dobrze co nam kazdy lekarz na kazdej kontroli powtarza. Na pewno napisza tez inne mamy z bardziej donoszonych ciaz a jest ich wiele. Zycze ci spokojnych 9 miesiecy:-)
 
reklama
Witaj Orszula :-) ja od drugiego miesiąca ciąży poszłam na zwolnienie - po pierwsze źle się czułam, dopiero funkcjonowałam ok 12, a do pracy miałam na 7, męczyły mnie mdłości. A po drugie poprzednią ciążę straciłam, więc chciałam tym razem uważać. Pod koniec ciąży, praktycznie ok 4 tyg to leżałam, wstawałam tylko do toalety,no i do lekarza. Urodziłam w 36 skończonym otygodniu. Nie żałuję, że się tak oszczędzałam, ta ciąża była dla mojego organizmu dużym obciążeniem, często miałam problemy z chodzeniem, bo tak ciągnęło wszystko na dole. Orszula powiem szczerze, że chciałam dziewczynki urodzić w takim tygodniu, aby były bezpieczne i samodzielne, żeby nie oglądać dziewczyn w inkubatorach. Całe szczęście wszystko się udało. Tak samo upierał się przy cc.,bo lekarze namawiali na naturalny w związku z tym,że już urodziłam synka. Nie zamienię cc. na poród naturalny, bardzo szybko wstałam po 5 h od cc. ogarnelam się i przy dzieciach robiłam wszystko, uparłam się na karmienie piersią. Moim dziewczynom leci 3 miesiąc na piersi, rosną pięknie :-) Ja jestem za tym abyś obserwowała swój organizm, uważaj na siebie i jak coś się dzieje od razu reaguj, nie bagatelizuj niczego. Ja o płci dowiedziałam się w 14 tygodniu ciąży. Potem już tylko potwierdzali, że dwie córeczki <3 Życzę każdej zabliźniaczonej mamie szczęśliwego rozwiązania, aby dzieciaczki były silne,zdrowe i dawały Wam dużo radości. A Wy okażcie im dużo miłości i cierpliwości, bo bywa różnie ;-)
 
Witaj Or szuka. Ciąże bliźniacze to z założenia ca że wysokiego ryzyka i nikt nie odpowie na pytanie czy będziesz mogła pracować do maja. Tu wszystko może się zmienić z dnia na dzień. Ale wiele takich ciąż przebiega bez komplikacji. Moja taka właśnie była chociaż byłam w ciąży jednokosmowkowej. Urodziłam w 36 tygodniu dwie zdrowe dziewczynki. Oszczędzaj się i zbieraj siły, bo potem się przydadzą. Życzę Ci spokojnej ciąży i szczęśliwego rozwiązania.
 
Orszula - gratulacje!! Z tą pracą to jak wszystko dobrze pójdzie to może dasz radę tak długo pracować. Ja skończyłam pracować miesiąc przed porodem. A rodziłam pod koniec 37 tygodnia.
U Ciebie dużo będzie zależało od tego jaki masz typ ciąży. Bo jeżeli dwukosmówkowa dwuowodniowa to jest najbezpieczniej.
Ja teraz jestem drugi raz w takiej ciąży, leci mi 16 tydzień i na razie nie ma żadnych komplikacji i też mam zamiar pracować ile się da. Niestety w moim przypadku może skończyć się dużo wcześniejszym położeniem do szpitala, ale to tylko dlatego, że mało czasu upłynęło od poprzedniej cesarki i blizna może nie wytrzymać.
Co do poznawania płci to jest różnie, jak będziesz miała szczęście to lekarz na usg wypatrzy coś już w okolicach 13 tygodnia. U mnie na razie wiem, że jedno to dziewczynka a drugie się jeszcze ukrywa. Ale liczę, że w 20 tygodniu już wszystko się wyjaśni (tak miałam ostatnio)
Spokojnej ciąży życzę Tobie i wszystkim oczekującym tutaj ciężarówkom
 
Milla a ile czasu minęło od cc do kolejnej ciąży? Bo nam lekarz kazał odczekać min 9 miesięcy. 3 mam kciuki za szczęśliwe i bezproblemowe ciąże :-)
 
cat4 - z moich wyliczeń wynika, że minęło 7 miesięcy. Ale u mnie znowu ciąża bliźniacza, wiec znowu dużo tego "towaru" w środku, wiec stąd takie ryzyko
 
Ja poznałam plec w 12tc z zastrzeżeniem, ze na kolejnym usg lekarz powie to samo ;)
Co do ciąży, to moja była koszmarna, padlam w 5tc i wstalam w 15tc po 2 dnich kroplowek. 10 tygodni nie mogłam sama sie wykapać, usiąść i tylko rzygalam. Nawet tego nie wspominam. Od 15tc do 20tc stawałam po trochu na nogi, ale o samodzielnym wyjściu z domu mowy nie było. Od 20 do 28 było fajno dosc, choc sił mało. A potem juz oszczędzanie sie i porod po odejściu wod w 33tc.
Życze donoszenie do co najmniej 36tc, ale trzeba pamietać, ze większość ciaz bliźniaczych kończy sie wczesniej, na szczęście blizniaki sa od poczatku silniejsze niz pojedyncze dzieci.
Oczekuj najlepszego, ale przygotuj sie na troche mniej optymistyczne wersje! Pocieszające jest to, ze forumowe dzieciaki takze wcześniaki radza sobie super! :)
 
reklama
Witajcie nowe cięzarowki. Może rozkrecicie watek bo podupada :-)

Orszula- gtatuluje. Plec już można poznac w 12tc, oczywisce u dobrego lekarza na dobrym sprzęcie i jak dzieci nie będą wstydliwie się chować :-D
Ciaza blizniacza to ciaza wysokiego ryzyka. Praca do 7 miesiąca? Eeee, moim zdaniem odpada. Nawet jakbym się dobrze czula to bym nie ryzykowala. Zreszta rozsadn lekarz ci to odradzi. Jeszcze oczywiście wszystko zależy od twojego samopoczucia, typu ciąży itd.
Jednak musisz na siebie bardzo uwazac i odpoczywać. Mi lekarz już w 12tc powiedzil, ze do prac mam nie wracac tylko się w domu relaksować, krótkie spacery uskuteczniać i tyle. Tak robiłam. Wszystko było ok, szyjka dluga. Co prawda miałam często skurcze BH już o 24tc i musiałam lezec ale generalnie było dobrze. W 31tc ni z tego ni z owego zaczelam krwawic, miałam regularne skurcze. Trafilam na patologie i tam spedzilam miesiąc. urodziłam w 37tc i uważam, ze byłam mega farciarą, ze tak długo się udało donosić. Tobie tez tego zycze. Zdrowie najważniejsze a praca poczeka.
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry