Majeczka- gratuluje ślicznych panien
fajnie że masz już to wszystko za sobą, a teraz przed Tobą kolejny etap wtajemniczenia![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dagos- nad Orłowskim też się zastanawiałam, bo mam go najbliżej domu, ale moje dwie koleżanki tam rodziły i tak jak Ty nie były zbyt zadowolone (jednej dziecko po urodzeniu się zakrztusiło i miało niedotlenienie, a drugą trzymali 24h przed cc bez jedzenia z cukrzycą, dziecko również niedotlenione).
Madison- taka opcja byłaby bardzo dobra, ale niestety koszty też duże,a przy bliźniakach to już w ogóle
Najgorsze jest, to że na bliżniaczych porodach w szpitalach lubią sobie chyba trochę "poeksperymentować", gdzieś na innym forum czytałam, że trzymali kobietę 2 tyg w szpitalu i 2x wywoływali poród, a że nie było postępu, to w 39tc i tak zrobili cc :/
Dagos- nad Orłowskim też się zastanawiałam, bo mam go najbliżej domu, ale moje dwie koleżanki tam rodziły i tak jak Ty nie były zbyt zadowolone (jednej dziecko po urodzeniu się zakrztusiło i miało niedotlenienie, a drugą trzymali 24h przed cc bez jedzenia z cukrzycą, dziecko również niedotlenione).
Madison- taka opcja byłaby bardzo dobra, ale niestety koszty też duże,a przy bliźniakach to już w ogóle
Najgorsze jest, to że na bliżniaczych porodach w szpitalach lubią sobie chyba trochę "poeksperymentować", gdzieś na innym forum czytałam, że trzymali kobietę 2 tyg w szpitalu i 2x wywoływali poród, a że nie było postępu, to w 39tc i tak zrobili cc :/