reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Jestem po usg, przepływy rewelacyjne :) rosną równo, moje Kochane dziewczynki :*
Czekam na wizytę u lekarza..następnym razem biorę wałówkę...
 
cat- powodzenia na wizycie:)

Ja swoją mam dopiero we wtorek i już nie mogę się doczekać, bo na ostatniej byłam ponad 3 tygodnie temu- mój lekarz jest na urlopie. We wtorek idę na usg i mam nadzieję, że dowiem się czegoś więcej o terminie cc i tego czy położy mnie wcześniej do szpitala.
 
ineska a jestes zdecydowana juz na orlowskiego? xD

Dagos nie jestem zdecydowana ;P Dlatego na 17.07 jestem umówiona na wizytę u ordynatora Madalińskiego :)
Ogólnie mam mętlik w głowie, jeżeli chodzi o szpital. Z jednej strony wolałabym szpital Orłowski, bo lekarz prowadzący, a z drugiej strony przeraża mnie to, co pisałaś. Zresztą wiem, że czeka mnie to samo, bo ostatnio powiedział mi, że chce mnie położyć w 35 tc i pewnie do 37 tc będę w szpitalu, jeśli wcześniej nic się nie zacznie dziać. Zresztą mówił też o tym, że jest skonfliktowany z szefową, która jest na niego wściekła, ze wszystkie mamy bliźniacze kładzie wcześniej do szpitala jakby to było SPA..:)
 
Witajcie dziewczyny!

Udzielalam sie tu kilka tygodni temu, a potem 'ucieklam'.
Bałam sie juz tu wchodzić, zle znosilam niepokojące wiadomości. Zaczęłam sie stresowac wszystkim i tym, ze urodze przedwcześnie i tym, ze cos mi sie stanie przy porodzie cc.

Miałam ogromna nadzieje, ze dołącze do, było nie było, dużego grona mam, które donosiły bliźnięta. I miałam nadzieje, ze moje pozytywne nastawienie i wiara w to, ze tak bedzie wystarczy :)

Coz... Stało sie inaczej, jak to w życiu.
Urodziłam 29 czerwca, w 33t6d ciazy.
Końcówkę ciazy miałam z pessarem, całkowicie na leżąco, z pokazująca sie i chowajaca cholestaza.
Wszystko było niby pod kontrola, az 29.06 chlusnely wody i chwile potem rozkrecila sie pełna akcja porodowa. Ledwo zdążyli z cc.

Moje małe miały 1940g i 1920g. Trafiły na OIOM, do inkubatorow, jedna miała wspomagany oddech rurkami. Trzy pierwsze dni były nerwowe, ale tak to chyba juz jest z wczesniakami, jak lekarze nie wiedza czego sie spodziewać. U nas na szczęście cały czas do przodu.

Dzis, 11 dni pózniej, sa gotowe do wyjścia ze szpitala, ale chyba jeszcze na troche ich tam zostawimy, bo jedzenie idzie nam różnie i sie boje, ze w domu oszaleje z nerwow :)
Przybierają super, sa w lozeczkach, troche jedza z piersi, reszta to butla z moim pokarmem.

Sa sliczne :)

Trzymam kciuki za Wasze ciąże i żebyście donosiły do min 37tc :) Bardzo Wam tego życze!
Ja wciaz mam chwile, ze zadreczam sie poczuciem winy, ze mi sie nie udało. Wiem, ze to głupie..., bo najważniejsze, ze dziewczyn sa zdrowe i silne!
 
reklama
Madison widzisz wszystkie nerwy i niepokoje zostały wynagrodzone :) masz swoje kruszynki przy sobie, możesz cieszyć się szczęściem ;) ja to tez nieraz mam ochotę nie wchodzić na neta i nic nie czytać bo cokolwiek się usłyszy lub przeczyta wydaje się ze nas dopada :( życzę ci dużo sił i szczęścia...
 
Do góry