aga3004
Fanka BB :)
Darunia też to słyszałam :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziewczyny, ja do Was z pytaniem. Wiem, że jeszcze wcześnie, ale wolę wiedzieć jak to się odbywa.
Mój gin do którego chodzę nie pracuje w żadnym szpitalu.
Mam do wyboru jeśli chodzi o poród szpitale w Koszalinie lub Szczecinie, bo zależy mi na III stopniu referencyjności.
Będę miała planowaną cc. Jeśli wybiorę szpital to jak to wygląda, zgłaszam się wcześniej do szpitala i mówię, że chcę się umówić na cc. Do obu miejscowości mam średnio 100 km, więc chyba nie wchodzi w grę jechanie, kiedy akcja porodowa się już zacznie. Oczywiście nie biorę tu pod uwagę komplikacji, które mogą położyć mnie wcześniej do szpitala. I wtedy co, jadę do tego szpitala gdzie chcę rodzić? Jak u Was to wyglądało? Dzięki z góry za odpowiedzi.
Szpital z III st ref. to podstawa.
Ale to ze masz w ksiazece napisane wskazanie do cc to nie oznacza, ze ci w spzitalu zrobia. Bo to oni biora odpowiedzialosc wiec podejmują swoje dezycje i za nie sa odpowiedzialni a nie za to co ktoś napisał w książeczce ciąży. Dlatego zorientuj się w którym szpitalu nie robia problemów z cc przy ciąży bliźniaczej. Ja rodziłam w Warszawie w szpitalu im Orlowskiego na CZerniakowskiej. Owczem, namawiali mnie na sn, wyjaśniali plusy itd. ale nikt mnie nie zmuszal, zrobili cc.
A ja to nawet nie wiem czy bym się teraz nie zdecydowala na sn. Bliniaki sa male, rzadko przekraczają 3kg, male glowki to i wycisnąć latwiej. Tylko przestraszyłam się ew. komplikacji.
Tyle, ze ja cc bardzo zle zniosłam i mysle ze laski które rodza sn nacierpia się podczas ale po sa na chodzie, trochę obolale ale sprawne. A po cc dluuugo się do siebie dochodzi a mi dzieci dali po 24h, dowje naraz na sale, nikt nie pomagal a ja oddychać nie mogłam nie mowiac o chodzeniu czy podnoszeniu.