reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
dopiero spojrzałam na suwaczki...i wstyd mi, ze się obawiam "aż" 4 dzieci.. Ty masz już tyle. I zaraz będzię 6 :-) I jak jest? zwłaszcza na zakupach, spacerach, wieczorami, jak żadne nie chce jeszcze spac?;-)
 
Ja juz się przyzwyczaił am wiec dla mnie to juz normalność :-) zakupy wiadomo gromadnie wiecej czasu zajmuje zapakowanie auta niz same zakupy:-) spacery dwa razy dziennie do szkoly i ze szkoly a jak to dajebedzie wygladac to nie wiem:eek: ja mam duzy ogrod to my sie nie parkujemy inwestuje tylko w nowe hustawki i zjezdzalnie:-) u nas nie ma ze nie chca spac musza bo ja bym chba oszalalaa
 
mama290- też Cię podziwiam!!! Myślę, że jak Ty tak optymistycznie podchodzisz do życia, to każda z nas da radę :) Gratuluję, na pewno nie jest Wam smutno!
 
Ja wogole stram sie nie smucic wychodze z zalozenia co ma byc to bedzie czasem nie jestesmy wstanie czemus zapobiec I choc to co moze napisze jest okrutne ale tego tez uczyli mnie w szkole ciaza to cud narodzin ale tez I odchodzenie I jak to sie dzieje to jest tragedia matki nie moja ja moge wspolczuc ale nie biroe do siebie bo w koncu by mi serce peklo I tak jak pracowalam I takie zeczy sie dzialy to starlam sie zostawiac to w pracy bo inaczej bym nie mogla funkcjonowac nie wspominajac juz o ciazy staram sie zagluszac moj starch bo bym zwariowala ale przynajmniej wiem ze jak cos mi jest to znam odp co to moze byc co jest grozne a co nie uwazam ze kazda polozna to powie ze nie ma glupich pytan w ciazy sa tylko glupie odp jakies przesady I zobobony:-)ja to wogole mam takie optymistyczne podejscie nadrabiam nieufnoscia do ludzi usmiechem co do gromadki to da sie wszytsko ogarnac pomyslcie niejedna matka z jednym dzieckiem jeczy ze jej ciezko to co my podwojne mamy mamy powiedziec:-)
 
Witam Kochane Panie, wczoraj dowierdziałam się o ciazy bliźniaczek , staram się z każdą chwilą oswajać ze wszystkim . Mam nadzieje że wspólna rozmowa pomoże uporać mi się ze strachem. Mam wspaniałego męża i synka 4 letniego i teraz jestem w 6 tygodniu wiec sam początek . Będę tu zaglądać i dzielić się z Wami wieściami . Pozdrawiam serdecznie Roksana
 
Ja wczoraj dostałam w końcu zwolnienie z pracy, bo lekarz powiedział, ze nie wypuści mnie z gabinetu bez L4:) Długo sie opieralam, ale w końcu to dla dobra dzieciaczków! Od dzisiaj próbuje sobie jakoś zorganizować czas w domu i nauczyć sie żyć bez pracy :) Moze w końcu będę miała czas na czytanie książek, szukanie wózka itd.
 
reklama
Ja od dzisiaj już jestem na l4 nie pusciam synka do przedszkola aby nie przeżywać za dużo tylko zając się nim. Staram się pozbierać myśli i myślec pozytywnie jednak jeszcze jestem w szoku :)
 
Do góry