reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Szkoda ze Flis musi jeszcze zostac. Wiadomo, w domu najlepiej. Ale do poniedzialku juz niedlugo. U nas pracowita sobota byla. Maz porzadkami sie zajal, a ja ze sie lepiej czuje to nawet obiad ugotowalam. Ale resztr czasu staralam sie lezec. Jest duza poprawa ale wole dmuchac na zimne. We wtorek ide do lekarza i mam nadzieje ze powie ze juz wszystko ok.
Wam dziewczny zycze spokojnej tej dluzszej nocy, z racji zmiany czasu :)
 
reklama
milla76
mila vez szaleństw :) mężowi dobrze zrobi trochę ruchu :)

gotadora
cudne maluchy!!

jak tak patrze na tę zdjęcia i na mój brzuch (do którego się o dziwo przyzwyczaiłam) zastanawiam się jak mieszczą się tam dwie istotki i z jednej strony jestem już zniecierpliwiona czekaniem a z drugiej niech tam siedzą jeszcze z rok :eek: coraz poważniej myślę o cc na życzenie eh... już sama nie wiem czy podejść do sn jak by była możliwość.
 
Hej! Witam niedzielnie :-) Ja też Was czytam regularnie, z pisaniem gorzej ;-)
Gotadora super maluszki, też wstawiam zdjęcia swoich bąbli troszeczkę młodszych od Twoich ;-)
IMG_7043.jpgIMG_7041.jpgIMG_7048.jpg
 

Załączniki

  • IMG_7043.jpg
    IMG_7043.jpg
    22,4 KB · Wyświetleń: 87
  • IMG_7041.jpg
    IMG_7041.jpg
    24,7 KB · Wyświetleń: 76
  • IMG_7048.jpg
    IMG_7048.jpg
    27 KB · Wyświetleń: 86
Gotadora, rachel śliczne maluchy. Niech dalej tak zdrowo rosną. Pewnie czas Wam szybko leci, co? A jak nocki? Napiscie prosze czy budza sie jedniczesnie i macie stereo czy najpierw jefno potem drugie, bo strasznie tego ciekawa jestem. Moj syn dal mi popalic na poczatku i juz sie boje jak to bedzie. Ale w ogole od kilku dni mam takie wewnetrzne przeczucie ze dwie baby siedza. Nawet jak kopia to mowie do nich wlasnie w rodzaju zenskim. I tak sobie mysle ze gdyby to byly dziewczynki to moze cichsze beda.
Justynia - mojemu mezowi rzeczywiscie ruch sie przyda bo niezly klops z niego. A ze mna juz chyba zupelnie ok. Dzisiaj ani kropelki na razie mi nie wylecialo. Konczylo sie jak zwykla miesiaczka, na szczescie.
 
Gotadora, rachel macie cudne maluszki!!! Rachel niezły patent na karmienie bez użycia rąk :-).
Ja wczoraj z emkiem odebraliśmy łóżeczka, materacyki, pościel itp. i od razu wielkie pranie urządziłam, żeby jeszcze samo się wyprasowało.
Mam wrażenie że z każdym dniem coraz cięższa jestem, choć waga wcale nie idzie mocno w górę. Na razie przybyło mi ok 7 kg.
 
Milla noce są różne, gdyby nie kolki byłoby ok, bo jeśli budziłyby się jedynie na jedzenie to można razem nakarmić, a moje kolki męczą, więc noce są ciężkie i dwójkę na raz trzeba uspokajać. Na razie mam męża więc dajemy radę, ale za kilka dni musi pojechać do UK pokończyć prace, więc będzie ciężko... A mały sobie upodobał zasypianie na brzuszku u tatusia
 
Kolki są okropne. Slyszalam ze czasem przez kilka godzin potrafia meczyc i nawet noszenie nic pomaga. A czy takim maluszkom jak Twoje Gotadora mozna juz dawac delikol albo espumisan w plynie? Moja kolezanka z pracy tak sobie radzila, podobno kilka kropel wystarczylo. Moj synek ryczal czasem ale to chyba kolki nie byly, bo lekarstwa nie pomagaly, ale za to butla mleka potrafila czynic cuda. Ale ja mialam malo pokarmu i żarte dziecko, a tego pogodzic sie niestety nie dało ;
Życze Ci zebys jak najszybciej sie z tym uporala, zwlaszcza jak zostaniesz sama. Chociaz moze Cie pociesze - dzieci, bez wzgledu na wiek jakos wyczuwaja jak liczba opiekunow staje sie mniejsza i automatycznie robia sie mniej absorbujace :)
 
Milla tak, używałam kropelki, teraz od wczoraj już nie, bo się skończyły, a tu gdzie mieszkam to ot tak się nie kupi, pozatym życzą sobie 50 zł. Trochę jakby pomogły, bo dwa dni był spokój, ale od czwartku znowu. Mam też kłopot z karmieniem małego ( teraz więcej karmię mm, bo niestety ale nie nadarzam, a szczególnie w nocy gdy w ogóle nie spałam karmienie piersią było wręcz niebezpieczne, bo bałam się że usnę ( lubią tak z godzinę sobie wisieć na piersi) - ale miało być o tym jak mały je - rzuca się na butelkę, je to mleko strasznie łapczywie, wylewa mu się z buzi, no a potem potrafi prawie wszystko zwrócić. Teraz próbuje nie dać mu tyle ile chce, tylko mniej, zasnął wreszcie ... no ale mała się właśnie budzi ...
 
reklama
Gotadora - u mnie z lapczywym jedzeniem tez tak bylo i pomoglo odbijanie np. w polowie butli albo nawet co 1/3. Oczywiscie wtedy byl ryk bo jak to tak jedzenie zabierac nagle. Ale od tego placzu szybko sie odbijalo. Sprobuj moze pomoze. Nie jestem pewna ile syn mial jak tak eksperymentowalam ale mysle ze wiek nie ma tu wiekszego znaczenia. Po prostu odbija sie powietrze ktorego najwiecej sie male nalyka wlasnie na poczatku jak sie wyglodniale do mleczka dorwalo :)
Z wiszeniem przy cycku przez ponad godzine tez musialam sie pogodzic. Najgorsze bylo to ze akurat mi sie wtedy najbardziej spac chcialo. Oczywiscie jak dziecko odkladalam w cudowny sposob ochota na sen mijala...
 
Do góry