reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Dziewczyny dziękuję za odzew na mój cięzki brzuch...nie boli tylko ciąży ale w końcu ciążowy to musi ciążyc :) chyba za dużo chodziłam i to stad to uczucie...jak się oszczędzam to jest zdecydowanie lepiej:)
kurcze mam kolejne badania krwi przed sobą i aż się boję tej hemoglobiny a za tydzień dowiem się jak z moją szyjką .. 5 tygodni temu miałam 4,5 cm ale kto wie jaka teraz:S
rany zaczynam sie martwic na zapas..cała ja ale zapewne wy też tak macie...
pzdr i życzę miłego weekendu...wypoczywajcie
 
reklama
Witam wszystkie mamusie :)
Pragnę donieść, że 03 kwietnia 2010r przyszły na świat moje dwie cudowne królewny.

Pierwsza urodziła się Ola - 2500g , 10pkt, 49cm. o godz 08:35
minutę później o 08:36 pojawiła się Julia - 3400g, 9pkt(w pierwszej min za zabarwienie skóry, w 5-tej min 10pkt), 56cm...

od wczoraj jesteśmy w domu:) tatuś oszalał i robi przy nich wszystko. Sa piękne i zdrowe wszystko jest oki.
Ja czuje się jeszcze bardzo kiepsko jednak cesarka na takim późnym etapie i przy tak ogromnej macicy daje się we znaki wiec wiecej napisze jak wszystko wygladalo jak troche sie zagoje...


WIELKIE GRATULACJE. :-):-D:happy::-):-D:happy:
Wkońcu się doczekałaś tej cesarki. Napewno wielka ulaga. Waga super.:szok: Moi chłopacy duzi ale twoje dziewczynki przeszły same siebie. Jescze raz gratulacje.
Jak się czujesz po tej cesarce. Ja teraz już lepiej ale jeszcze trochę ciągnie.
Pozdrawiam.

Paulinka
ticker.php




 
MALAKURKA GRATULACJE...ale roznica miedzy dzieciaczkami...Ciekawa jestem jak u mnie bedzie?
Omena-piszesz,ze dzieci uwaza sie donoszone,gdy osiagaja wage 2200g...Czy to oznacza,ze jesli moje dziewczynki osiagna taka wage w 35 tygodniu ciazy,to zrobia mi nawet w 35 tc cc?Nie czekajac na 36 tydzien?
A ,i trzymam zatem kciuki,by Twe dzieciaczki rosly pieknie...
 
ramaczanka ja myślę że jednak w 35 tyg to jest za wcześnie bo płucka dzieci nie są jeszcze dostatecznie rozwinięte mimo że mogą być duże, a też nie zawsze waga wg usg się potwierdzi z rzeczywistością dlatego ja tam wolę maluchy donosić nawet do tego 40 tyg ;)ale wiem że to nie jest realistyczne, bo jest mi już tak ciężko,dziś nie umiem oddychać bo mam wrażenie że maluchy mi weszły w całości pod żebra a szczególnie"ten-ta" z mojej prawej bo "ten -ta" z lewej to jakiś piłkarz ;) pozdrawiam
 
Ania 1979...chcialabym bardzo donosic te dwa maluchy do 40 tyg,ale to nierealne,niestety.Lekarz mi oznajmil,ze wyciaga dzieci najpozniej w 36 tygodniu,wiec zostalo mi jakies 7 tygodni,moze 8 ?
 
RAMACZANKA wiem ja też bym chciała tak donosić mnie lekarz powiedział że po 37 tyg ,19 kwietnia mam wizytę u gina a ja będę prawie w 36 tyg czyli będziemy się umawiać na rozwiązanie myślę że to będzie na początku maja pozdrawiam serdecznie
 
Ramaczanka waga2200 jest juz uwazana za bezpieczna i lekarze moga rozwiazac ciaze jednak kazdy chce jak najdluzej podtrzymac zeby dzieci byly jak najwieksze i silne jak to moj gin powiedzial lepiej siedziec przy lozeczku niz inkubatorze .Ja sie juz bardzo zle czuje spie po 4 godz w nocy mam miekka i krotka szyjke i lekarz raczej po 36 tyg mnie rozwiaze.
Make a pregnancy ticker
 
Moj lekarz tez mowil, ze najlepiej jest utrzymywac ciaze jak najdluzej. Niby 35tc i 2200 jest w miare ok, ale dobrze gdy dzieciaczki urodza sie wieksze. Dlatego gdy tylko jest taka mozliwosc i nie ma jakis zagrozen, podtrzymuje sie ciaze tak dlugo, jak sie da.
 
Na pewno macie racje,ze im dluzej dzieci beda w lonie matki,tym lepiej...
Od paru dni dostaje skurcze,ktore przypominaja troche skurcz jelit?Mam nadzieje,ze nic sie nie dzieje..19 kwietnia mam wizyte kontrolna,wiec zobaczymy...Ogolnie czuje sie dobrze.Oby wytrzymac jeszcze te pare tygodni...Moja mama sie smieje,ze mam teraz luz blues,bo moge sie jeszcze wyspac,a niedlugo juz to sie skonczy...Na pewno nie odczuje tego wszystkiego tak strasznie,bo moja mama bedzie ze mna,moj maz ...wiec troche rak do pomocy bedzie...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry