maborka
Fanka BB :)
Jola466 dzięki za odpowiedź. Będę pamiętała o tym. Wczoraj aż się z nerwów popłakałam. Jednak gin powiedziała, że z uwagi na to, że mam liczne kolonie tego syfa, teraz to trzeba się podleczyć. Powiedziała, że gdy mi odporność spadnie na jesieni, to wtedy może on zaatakować płód płody :-)- dlatego już zaczeła mnie leczyć.
Wiesz trudno mi powiedzieć. Nic podejrzanego sie nie działo, poza tym co zwykle: upławy. A przy poczatkach ciązy są jednak upławy dość częste, więc nie było to niepokojące. Żadnego swędzenia, pieczenia - nic. Wynik wyszedl z wymazu pobranego w programie "Zdrowie.Mama i ja" i gdyby nie to, żyłabym w błogiej nieświadomości. Gin porbała jak nie wiedizalysmy obie, że jestem w bliźniaczej, więc może jest to w tym programie standard?
Podobno to badanie jest refundowane po 35t (bodajże, ale moge się mylić) jako profilaktyka okołoporodowa. Jednak dobrze, że u mnie to wcześniej wyszło.
Zapytaj o ten wymaz, lepiej mieć pewność.
A jakie sa objawy pojawienia sie tych bakterii? Wydzielina jakas podejrzana?..Cos niepokojacego sie dzialo u Ciebie?
Wiesz trudno mi powiedzieć. Nic podejrzanego sie nie działo, poza tym co zwykle: upławy. A przy poczatkach ciązy są jednak upławy dość częste, więc nie było to niepokojące. Żadnego swędzenia, pieczenia - nic. Wynik wyszedl z wymazu pobranego w programie "Zdrowie.Mama i ja" i gdyby nie to, żyłabym w błogiej nieświadomości. Gin porbała jak nie wiedizalysmy obie, że jestem w bliźniaczej, więc może jest to w tym programie standard?
Podobno to badanie jest refundowane po 35t (bodajże, ale moge się mylić) jako profilaktyka okołoporodowa. Jednak dobrze, że u mnie to wcześniej wyszło.
Zapytaj o ten wymaz, lepiej mieć pewność.