reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Dytko - witam twoich chlopcow gratuluje
Netka - dziewczynki cudne. Jak szukasz potencjalnych narzeczonych to ja moich wpisuje na liste
Ciezko za wami nadazyc wiec pisze ogolnie. Jak macie 28 tyg na liczniki to pomału szykujcie torby.
Bujaczki jakiekolwiek ale kupcie dla mnie niezastapione.
Sterylizator mam I wykorzystuje tzn nie kupowalam sterylizatora tylko mam duzy pojemnik I w nim wode z tabletkami lub plynem sterylizujacym
Podgrzewacz trudno lowiedziec czy potrzebny. Wstrzymajcie sie I zobaczycie cz bedziecie karmic piersia I sciagac pokarm. Jak bedziecie duzo sciagac to sie pewnie przyda a jak nie to bedzie lezal nieuzywany.
Pozdrawiam was serdecznie I trzymajcie sie w trojpakach
 
reklama
Gloriane- ja rodziłam we Wro na Brochowie:) jak masz jakieś pytania to pytaj chętnie odpowiem:)
Jjka- witaj na forum i spokojnych 9 miesiecy:biggrin2:
Wiosanka, Marcysiowa, Dytko- GRATULACJE:-D niech dzieciaczki zdrowo rosną i mamusie maja z nich samą radość
Netka- piękne te twoje dziewuszki zakochać się można:)
Różyczko - trzymam kciuki żebyś dotrwała do tego wymarzonego terminu już tak niewiele ci zostało &&&&&
U nas duże postępy z dnia na dzień jest coraz lepiej co mnie niezmiernie cieszy:-D Mateusz wyszedł dziś już z inkubatora, mogłam go przewijać i karmić co prawda jeszcze butlą ale zobaczymy jak to będzie dalej z tym moim pokarmem. Jeśli wszystko będzie dobrze to za parę dni możliwe że Matiego wypuszczą do domu i wtedy będę mieć dylemat jak to pogodzić z odwiedzinami u Mikołajka;/ Mikoś jest mniejszy i nie chce jeść z butelki, nie trzyma jeszcze ciepła dlatego nadal leży w inkubatorze. Mam nadzieję że u niego też szybko to się zmieni bo ładnie przybiera na wadze tylko leniuszek jest i smoka nie chce ciągnąć.
 
Ostatnia edycja:
Maggi Po pierwsze cudownie ze maluszki robią postępy, nie pozostaje mi napisać nic innego jak to, że niedługo już naprawdę wszyscy razem będziecie w domu i zapomnisz o tym wszystkim szybko:tak:

A teraz kwestia szpitala. Zaczęłam się ostatnio zastanawiać, który wybrać. We ro mieszkam od kilku lat dopiero i o żadnym właściwie nic nie wiem. Brochów zdarzył się przypadkiem czy tam planowałaś? Mój lekarz prowadzący nie pracuje w żadnym szpitalu więc tu też nie mam się czym sugerować. Rozważałam właśnie Brochów i Borowską. Borowska trochę bliżej mnie i tylko to za nią przemawia bo strasznie dużo złych opinii o tym szpitalu czytałam:-( Przypomnij mi w którym tc trafiłaś do szpitala? Jak warunki na Brochowie i opieka położnych? Kupowałaś tzw. "cegiełkę"?

Będę bardzo bardzo bardzo wdzięczna za odpowiedź jeśli znajdziesz chwilę:-)
 
Zenia Ty juz na 3 miejscu :szok: dopiero co trafiłysmy na Forum, a niedługo i my się posypiemy, a też nas trochę jest :tak:

Maggi i będzie coraz lepiej...my tu trzymamy kciuki &&&
 
Ło Matko! Wchodzi sobie człowiek spokojnie na forum, a tu tyle rozpakowanych!!!!!
Wszystkim rozpakowanym mamusiom wielkie gratulacje!!!! Trzymam kciuki, żebyście szybko były w domu i żeby maleństwa były zdrowe! Nie mogę uwierzyć, że czas tak leci!!!!:szok:
I witam na pokładzie nową dubeltową mamusię!!!
Faktycznie więcej tu zaczyna być rozpakowanych niż nowych...mam nadzieję, że niebawem pojawią się nowe ciężarówki!!!!

Co do listy wyprawkowej to gdzieś tu kiedyś taką umieszczałam. Poszukam, może Wam się przyda.
 
Wszystkim rozpakowanym mamusiom gratulacje:)moi chłopcy mają sie bardzo dobrze nadal w inkubatorach dogrzewają sie Max waży 1710 a Olek 1450 , są tylko na mojej piersi czasem sobie popiją sami a czasem strzykawką a reszte sondą niestety :baffled: dostaja tez tą odżywkę do mleka I rosną :-) :-):-):-)
 
Gloriane - ja planowałam poród na Brochowie bo tam jest mój lekarz, do szpitala trafiłam wcześniej niż bym chciała przez zatrucie ciążowe w 31tc. Moja opinia co do szpitala i opieki jest taka na patologii ciąży 4 pietro ( moim zdaniem najlepsze) gdzie leżałam tydzień wszystkie położne super bardzo miłe i sympatyczne dla każdej z pacjentek- dzień i nocka co 3 godziny przychodzą sprawdzać tętno dzieciaczków plus ewentualnie jeśli jest zlecone ktg ja miałam 3 razy dziennie potem już tylko raz. Golenie i zakładanie cewnika plus pobieranie krwi bez żadnych problemów i bezboleśnie. Na porodówce trafiłam też na super położne, bardzo ciepłe i starały się mnie jak najbardziej uspokoić przed cc która była robiona na szybko ze względu na moje wyniki:( Sama operacja też ok, pani anastezjolog uspokaja i mowi wszystko co robi. Na sali pooperacyjnej też trafiłam na same dobre dusze, jak czułam że zaczeło boleć to dzwoniły do lekarza czy mogą jeszcze coś podać i bez problemu za chwilkę coś miałam. Przychodzi też neonatolog i zdaje relację jak mają się maluszki więc to też plus że nie musiałam czekać do rana z jakimiś informacjami. Łóżka pooperacyjne najwygodniejsze na świecie szkoda tylko że tak na krótko hihi moje maluchy wyszły o 1237 a przenieśli mnie na oddział (3 piętro) na następny dzień rano. Tam w tygodniu przychodzą rehabilitanci i pomagają przy pionizacji, pokazują ćwiczenia itd. Osobiście 3 piętro wspominam średnio, położne ok ale bez szału - ja byłam osłabiona, źle się czułam i nie najlepiej znosiłam pobyt w szpitalu( hormony zaczęły szaleć) :( doszły mi problemy z rozwolnieniem, anemią i trafiłam na szczęście do izolatki na 4 piętrze gdzie w końcu doszłam do siebie:) Lekarze bez wyjątku wszyscy ok na każdym piętrze. Warunki szpitalne bez luksusów, prysznice z ciepłą wodą o każdej porze, w toaletach tylko notoryczny brak papieru ( nie wiem jak jest w innych szpitalach) trzeba i lepiej jest mieć swój. Jedzenie zjadliwe ale co tydzien to samo:) Cegiełki nie kupowaliśmy bo u nas poród był przez cc więc nie było sensu. Na Brochowie raczej nikt nie będzie dążył do sn przy bliźniakach wolą mieć pewność że wszystko pójdzie dobrze i robią cc. Jeśli chodzi o oddział intensywnej terapii dla dzieci to ja jestem bardzo zadowolona z opieki jaką mają maluchy. Pielęgniarki miłe i pomocne, lekarze też robią wszystko co tylko możliwe żeby było dobrze ale nie na siłę. Jeśli chodzi o Borowską to tam tydzień wcześniej rodziła moja koleżanka i średnio była zadowolona, piguły często zapominały np o lekarstwach co na patologii jest nie do pomyślenia. Niestety więcej szczegółów nie wiem musiałabym dopytać.
 
Dzięki maggi za obszerny opis :-) brzmi to bardzo zachęcająco! A tak z innej beczki, co do zatrucia, jakie miałaś objawy? Miałaś wcześniej problemy z ciśnieniem? Mi coś ostatnio trochę skacze właśnie :-\
 
reklama
Gloriane u mnie zaczęło się od tego że zaczęły puchnąć mi palce u rąk, potem stopy i nogi ( to dłuższy okres czasu bo ponad miesiac trwało)a ostatni tydzień przed szpitalem doszło z dnia na dzień wzrastające ciśnienie najpierw 130 a pod koniec w dzień skierowania do szpitala 160. W szpitalu zrobili badania i wyszło białko w moczu:( puchłam z dnia na dzień coraz bardziej, potrafiłam przybrać na wadze w ciągu doby 1,4kg;/ Mam nadzieję że twoje ciśnienie jednak jest w porządku i ominie cię gestoza. Sprawdzaj sobie ciśnienie ze trzy razy dziennie jesli przekroczy 150 to skontaktuj sie ze swoim lekarzem albo pojedz do szpitala na sprawdzenie czy wszystko ok.
 
Ostatnia edycja:
Do góry