reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Rozyczka mam nadzieje ze nie beda za bardzo naciskali na sn bo ja od 7m-cy nastawiam sie na cc. Dobre jet to ze w UK ma sie prawo wyboru, no ale ja nie lubie byc przekonywana jakos nie czuje sie komfortowo i nie potrzebnie sie stresuje jak specjalista mnie przekonuje do decyzji ktore zostaly juz podjete. Kretowina - az nie moge uwiezyc ze w piatek masz wielki dzien:szok:. A z tym moim pecherzem to mam nadzieje ze nie bedzie zle bo juz raz tak mialam ze wstepne wyniki pokazaly infekcje a po dokladnym przebadaniu wyszlo czysto. Bibiana - trzymaj sie dziewczyno! zaciskaj nogi i sluchaj lekarzy no i nastawiaj sie na pozytywne rozwiazanie po 36tc:-).
 
reklama
Elala - skoro jesteś w tej dobrej sytuacji że możesz sama wybierać to upieraj się przy swoim nastawieniu na cc. Najważniejsze żebyś ty czuła się psychicznie dobrze nastawiona żeby przy porodzie sn nie było komplikacji bo zestresowana będziesz a to już żadna przyjemność:/ No i mam nadzieję że wyniki wyjdą ok:-)
Bibiana - trzymaj ładnie zaciśnięte nóżki i gadaj z szynką żeby się nie wygłupiała bo dzieciaczki jeszcze potrzebują swojego zacisznego domku:-) Będzie dobrze my trzymamy kciuki &&&& a ty pisz do nas ze szpitala jak tylko będziesz mieć możliwość.
Tigla - twoje dziewuszki mają piękną wagę :) teraz to już tylko czekamy na twoje i Kretowinki rozpakowanie :) może w tym samym dniu wyklują się wasze skarby :-)
Ja dziś po wizycie, trochę mam mieszane uczucia bo jedno łożysko jest bardzo blisko ujścia i lekarz strasznie długo je sobie oglądał no i szynka powoli zaczyna się skracać:baffled: Dzieciaczki dziś nie mierzone dopiero za dwa tyg;/ ale przynajmniej sobie w 3d pooglądałam łobuzów :) tak jak jeszcze tydzień temu byli obaj główkowo ułożeni tak dziś jeden główkowo drugi nóżkami do wyjścia:-) Przekomicznie to wyglądało jak jeden drugiego syrkami po twarzy smyrał:-D
 
Maggi no to musial byc super widok jal jeden drugiemu przed nosem stopkami macha:-) ja to generalnie uwielbiam chodzic na USG. takie pol godzinki podgladania maluszkow daje niesamowita energie na caly dzien. Tigla jak sobie przypomne historie twojej ciazy to nie mialas lekko i rozne scenariusze byly przewidywane a ty tak dzielnie z cukrzyca i innymi niedigodnosciami dotrwalas do pieknego suwaczka i imponujaczej wagi dziewczynek. Marcysiowa -gratuluje 3jeczki na suwaczku.
 
Bibiana, te niesforne szynki są okropne!!!!
Nie martw sie szpitalem- będziesz mieć dobra opiekę i pewnie lekarze zaradza coś na te szynkę. Założa szew lub krążek i pewnie wyjedziesz do domu. Na skórcze pewnie dostaniesz magnez w kroplowce i fenoterol. Jeśli chodzi o ubiór to w klinice gdzie leze w ciagu dnia dziewczyny noszą jakieś luźne ciuaszki - dresik czy leginsy i t-shirt. Na noc pizamki lub koszule nocne.
Trzymam kciuki by szynka została szybko opanowana. Ja miałam jej tylko 1 cm a trzyma już kilka tygodni i jest niezle. Pisz na forum ze szpitala.
 
eevlee - no to super sie trzyma ta Twoja szyneczka, oby tak dalej. Czy lekarze planuja juz porod??? Twoj suwaczek wyglada calkiem calkiem i masz duuuze szanse dotrwac to minimum 36 tc ja tak dalej bedzie. Udalo Ci sie naprawde z tym lekarzem ktory zdecydowal sie na zalozenie Ci szwu, bo ja wszedzie slysze ze w ciazy blizniaczej tego sie nie praktykuje.
 
Tigla - a myślałam wczoraj o Was. Trzymam kciuki żebyście jeszcze troszkę w trójpaku byli &&&&&&&
A morfologię masz świetną - nawet przed ciążą nie miewałam takiej hemoglobiny :szok: No i waga Maluszków całkiem duża już - jak na bliźniaki to super :) Pozdrawiam ciepło :-)

Bibiana - a co się z tą Twoją szyjką stało....??? Ja w 21tc miałam też silne bóle i macica zaczynała czynność skurczową - dostałam zastrzyki z nospy i papaveryny - i skierowanie na patologię ciąży - na szczęście leki pomogły i przeszły bóle.... No ale u mnie szyjka cały czas trzymała ładnie - wtedy miała 6cm, teraz ma ok 5,2cm.
Daj znać ze szpitala - mam nadzieję że wszystkie dolegliwości szybko miną i do domku zaraz wrócicie. Pozdrawiam!

Mam pytanie - kiedy pojawiła się u Was siara? Od 2ch dni tak mnie - swędzą sutki i piersi bolą...tak się zastanawiam o co chodzi....:baffled:
 
Bibianko ty już pewnie na IP. Ja w szpitalu chodziłam w leginsach i bluzeczce a koszulę tylko na noc miałam. Trzymam za Ciebie kciuki!! Ja też miałam przeczucie co do szpitala. Oby wszystko było ok. Ile teraz ma Twoja szynka?

Różyczko u mnie swędzenie to była zapowiedź siary. Teraz muszę spać w staniku bo z prawej piersi coraz częściej mi leci. Dzisiaj na noc zdjęłam i mam 3 plamy na koszuli. Na szczęście zamówiłam już stanik do karmienia więc będzie się wygodniej spało, bo na razie śpię w takim z fiszbinami.

Dziewczynki co sie dzieje, że my po kolei do szpitala idziemy? To musi się skończyć!!

Co do cc czy sn. CC przyprawia mnie o atak paniki. Nie wyobrażam sobie tego mimo, że nastawiam sie na to całą ciążę. SN bym wolała ale z kolei boję się o dziewczyny. No i istnieje szansa, że jedną dziewczynę urodzę sn a druga się tak obróci, że na cc będę musiała jechać. Ja chyba na tydzień przed zacznę pić meliskę...
 
Dziewczyny zapadła kluczowa decyzją, w poniedziałek ostatnie kontrolne badania a we wtorek cc :-). Ogromnie się cieszę, że to już. Mam dużo obaw, ale ta radość łagodzi wszystko. Uspokoiła mnie też waga dziewczynek-ważne, że przeskoczyły 2,5 kg (wliczam błąd pomiaru).
Kretowinka daj znać jak samopoczucie. Jaka miałaś ostatnią wagę dzieciaków ?
 
Tigla gratuluje. Daleko doszłaś i niedługo będziesz mieć swoje maleństwa przy sobie. Tak bardzo Ci tego zazdroszczę. We wtorek od rana będę trzymać za was kciuki!!
 
reklama
Marcysiowa - ja przy jednym szkrabie nawet bym się nie zastanawiała i byłoby sn, jakoś to cc mnie również przeraża bo to w końcu operacja jakby nie było. No ale przy dwójce to nie będę grymasić :-) bo ich zdrówko najważniejsze:) U ciebie już ładna 3 z przodu na suwaczku:) ale ten czas leci.....
Tigla - widzisz jak pięknie twoje dziewczynki rosną :) grzecznie siedzą i czekają na swoją kolejkę :-) Cudownie się pewnie czujesz wiedząc że już we wtorek będą leżały na twoich rączkach ahhhhhh
Novamama - jak tak wszystkie będziesz przepuszczać w kolejce to nie wytrzymasz z tym ciężarem w brzuchu:-D
 
Do góry