reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Bibiana, ja tez jestem ze Śląska. Chcialabym rodzic w szpitalu w Katowicach - Bogucicach. Maja nowoczesny oddzial i ludzkie podejscie do pacjentki. Czekam tylko na jakies wytyczne do porodu od mojego lekarza prowadzacego i wtedy chce tam wczesniej pojechac i dopytac o wszystko. W tym szpitalu rodzila Hakima.

Ja zakupilam osobny przewijak glownie ze wzgledu ma to zeby nie schylac sie co chwila przy dwojce przy przewijaniu na łóżku i nie nadwyrężać kręgosłupa. Nie byl to jakis wielki koszt a dodatkowo zyskalam miejsce ( dwie półki w przewijaku) na trzymanie pampersow, wanienki itp.

Ja mam dwa badania prenatalne za soba i test pappa tez. Badania te byly bezplatne wiec skorzystalam i nie żaluje. 6 marca wybieramy sie na 3 badanie prenatalne- za to musimy juz zaplacic, ale bezcenny jest widok maluszkow ogladanych na nowoczesnym sprzecie. No i dostajemy plytke z nagraniem usg takze jest tez pamiatka :-)
 
reklama
Ja sie dołączam do cewnikowania:). Szczególnie ze chłopcy każdej nocy dają mi coraz bardziej popalic.

Lilonka - to my w tym samym wieku:). Ja tez teraz czuje sie jak 80latka,stekam i jecze,bo siedzenie w domu mnie wykancza;). No i witam w klubie obitych żeber!
 
Co do wieku to ja na koniec kwietnia skończę 29, ale w w ogóle się na tyle nie czuję, a ostatnio jakiś koleś przyszedł do mnie do domu i pytał się czy ktoś dorosły jest w domu:-D

Przewijak mam taki nakładany na łóżeczko, poprzednio mi się sprawdził i teraz też będzie.

Moja córeczka upodobała sobie moją trzustkę, kurde boli bardziej niż dostanie w żebra.

Współczuję Wam wstawania w nocy, ja o dziwo nie mam tego problemu. Raz na jakiś czas zdarzy mi się raz wstać, ale to bardziej dlatego, że o 2 biorę tabletkę i jak już się przebudzę to sobie pójdę siku.
 
Bojka - ale z Ciebie szczęściara :tak: mnie to nocne siku dobija, chociaż dziś ostatnie było o 3, a potem już do 8 spałam.
Miss - my równolatki i maluchy też będą miały podobne daty urodzenia:-)
Ale się uśmiałam z Twojego wpisu:-) Celnie to ujęłaś... u mnie rozkojarzenie sięga zenitu - jak zaczynam coś mówić, to czasem w połowie się zacinam i zapominam co chciałam powiedzieć:szok: Koleżanka określiła ciąże mianem "mózgojada":-) celnie... mam wrażenie, że mi odjęło 3/4.
 
Jestem w szoku. Po raz pierwszy dzisiaj w markecie skorzystałam z kasy pierwszeństwa. Ostatnio jest mi ciągle gorąco a w markecie aż mi słabo było. Miałam dosłownie 4rzeczy w ręku bo nawet koszyka nie brałam. Szybka kasa zamknięta i widzę, że kasa z pierwszeństwem jest otwarta. Więc ja rozpinam kurtkę do końca i czekam aż babka skończy kasowanie. Jak czekała na kasę od klienta zaczęła się rozglądać i mnie zobaczyła. Więc ja do niej: można? i pokazuje znaczek kasy z pierwszeństwem. O dziwo babka zaprosiła mnie a nikt w kolejce (8-10 osób stało) nic nie powiedział. Nie wiem jak miny bo na prawde było mi słabo i się streszczałam. A jeden facet jeszcze wózek wycofał, żebym się zmieściła. Szok.
 
Bibiana nie mam kłuć
bojka_6 to nie dość, że ten sam rocznik jesteś co ja to miesiąc też :-)
Maciejkaa to faktycznie szok, że nikt się nie pluł :shocked2:

Dziewczyny ja już jęczę i stękam! a co to będzie jak dobije do waszego etapu :szok:
 
Marcysiowa ostatnio chyba zmieniam opinie o ludziach, jakieś dwa tyg. temu byłam na zakupach i tez mi się słabo zrobiło, ale normalnie stanęłam do kolejki tylko że w pewnym momencie mrok przed oczami, dlatego szybko wyszłam przed kasę,kucnęlam i powiedziałam, że tu poczekam na swoją kolejkę, a babka która się miała kasować przełożyla moje zakupy....
Wczoraj w autobusie to samo, mam brzuszek, ale w płaszczu niewidoczny, a dziewczyna która siedziała, zapytała czy chce sobie usiąść :szok: kolejny raz przeżyłam szok, bo chodząc w pierwszej ciąży nikt nie ustepował mi miejsca, nawet w kolejce z pierszeństwem musiałam się wykłucać...

Zenia ja stękam jak się zmęcze, tak jak wczoraj drogą z przychodni....dostałam zadyszki :-p

Ja też muszę w nocy na siku wstawać, czasami nawet co godzinę, a co będzie jak przyjdzie 30tc masakra, chyba zamieszkam w kibelku :rofl2:

eevlee popytam mojego gina o ten szpital, bo szczerze to na Ligocie nie chce rodzić, wiele złego o tym szpitalu słyszałam(nie o porodówce)
Ja tez mam te badania za darmo....
 
dolaczam do klubu ciezkich nocy, wstawanie na siku mi nie przeszkadza, bo mam bardzo maly pecherz i normalnie, przed ciaza, tez zazwyczaj wstaje 2-3x, wiec to norma. ale teraz zeby sie podniesc, trzeba sie bujnac dobrze, brzuch i pupe uniesc w dloniach, no i doczlapac do kibleka. a doszlo teraz jeszcze naciskanie Antka na przepone i ciezko mi sie oddycha, jakby permanentnie zatkany nos to bylo za malo... chyba niedlugo bede spac na siedzaco przy ubikejszyn :-D
ja rowniez czuje sie obecnie na 80, ale normalnie to caly czas mam 25 lat :-D

marycsiowa- wow, rzeczywiscie szok, ze tak sie obylo bez draki...

novamama- to myslalam ze stolica ma lepsze warunki w szpitalach, nie to, zeby moj szpital w lodzi rzadzil, ale jak juz odchodza te wszystkie bambetle to czlowiekowi jakos tak lzej jest.
 
reklama
Bibiana a który ty tc jesteś? Może ustaw suwaczek to będzie nam wszystkim łatwiej.

Ja też dyszę jak się narobię. Najgorzej jest wieczorem. Mam nawet problem z wanny wyjść... :szok:

Dzisiaj mam gości i pizze robię więc idę kontynuować robotę.
 
Do góry