reklama
kretowinka78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2012
- Postów
- 458
Bibiana- ja tez mialam drugie prenatalne w 18 tyg (dokladnie 18tyg 5 dni), tak wolala ginka, bo mowi ze z blizniakami potem jest mniej miejsca do swobodnego ich obejrzenia.
elala- fajnie ze wszystko jest ok
tigla- ja wiekiem jestem bardzo blisko ciebie, 35 lat za tydzien
novamama- to dziwne ze w szpitalu tak duzo masz miec swoich rzeczy dla dzieci, ja mam miec tylko chusteczki wilgotne, cala reszte daje szpital, wrecz nie mozesz miec swoich rzeczy.. to do jakiego miasta w pl sie przeprowadziliscie?
elala- fajnie ze wszystko jest ok
tigla- ja wiekiem jestem bardzo blisko ciebie, 35 lat za tydzien
novamama- to dziwne ze w szpitalu tak duzo masz miec swoich rzeczy dla dzieci, ja mam miec tylko chusteczki wilgotne, cala reszte daje szpital, wrecz nie mozesz miec swoich rzeczy.. to do jakiego miasta w pl sie przeprowadziliscie?
Bibiana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2010
- Postów
- 2 081
Palam mój gin nie ma tak dobrego sprzętu i wysyła na prenatalne, no z usg jest wszystko ok i tego się trzymam
Ja tez musze w końcu zrobić porządki i kupić jakieś komody na ciuszki i do sypialni jakąś szafę.
Zenia to pewnie w BB będziesz rodzić? Bo chodzi mi o to, że moj lekarz dziś zasugerował mi szpital w Katowicach na Ligocie i chce zasięgnąc jakiś opini (jestem z Tychów)
Ja tez musze w końcu zrobić porządki i kupić jakieś komody na ciuszki i do sypialni jakąś szafę.
Zenia to pewnie w BB będziesz rodzić? Bo chodzi mi o to, że moj lekarz dziś zasugerował mi szpital w Katowicach na Ligocie i chce zasięgnąc jakiś opini (jestem z Tychów)
Hej
Ja jestem rocznik 86 także fajnie, że są tu moje rówieśniczki:-) Mój lekarz, gdy pytałam o prenatalne powiedział mi, że te badania przy wieloraczkach są niemiarodajne i najważniejsze żeby badać przez USG czy wszystko ok. Ogólnie odradził mi prenatalne bo koszt duży i tylko z USG coś można wynieść, ale on robi takie samo USG. Oczywiście decyzja należała do mnie. Nie zdecydowałam się bo musiałabym jechać 120km na takie badania, sporo na nie wydać, niepotrzebnie się stresować, a jakby wyszło, że coś nie tak to i tak nie usunęłabym ciąży.
Co do przewijaka to ja nie kupuję. Zbędny wydatek.. rozkładacie pieluszkę na kanapie i przewijacie, dla mnie nawet wygodniejsze. Ogólnie staram się ograniczać koszty w końcu tyle i tak jest do kupienia. Poza wyprawką dla maluchów i dla mnie z wózkiem i łóżeczkami musimy inwestować w powiększenie przestrzeni do przechowywania rzeczy, szafy, szafki no i wymiana naszego ukochanego wielkiego, ręcznie przez nas zrobionego łoża na możliwie jak najwygodniejszą kanapę ;-)
Hakima śliczności rosną jak na drożdżach
A ja mam zagwostkę, bo rzadko czuję mniejszego synka, albo zrobiły mi psikusa i kompletnie zmieniły ułożenie (co jest bardzo prawdopodobne) i teraz nie wiem gdzie nóżki, gdzie rączki, brzusie.. główki...
Ja planuję zakup przewijaka na łóżeczko. Dzisiaj znalazłam jeden za 40zł więc koszt nie duży a zawsze wygodniej na przewijaku.
Palam co do ruchów to ja też mam tak, że jedna babeczka fika mi aż miło a druga mniej i delikatniej.
Marcysiowa to fajnie, że też jesteś prawie rówieśniczką
a tu link KOSZULKA Z TWOIM LOGO NADRUKIEM XL WALENTYNKI FC ! (2998387861) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Bardzo dziękuję!!
hakima - chlopakow swoich to chyba na drozdzach chowasz:-) pieknie rosna i oby tak dalej
A ja widze ze wozkowych rozwazan ciag dalszy..... to nie konczacy sie temat. My jeszcze nie mamy i pewnie dlugo nie bedziemy mieli bo nie mozemy sie zdecydowac.
Ja po badankach. Przyjechalismy spoznienie bo mi sie w glowie godziny poprzestawialy nie duzo ale na recepcji uslyszelismy odpowiedni komentarz.
Oba maluszki maja sie swietnie. Waza chlopczyk ja przystalo na faceta nie co wiecej bo 715g a corcia - filigranowa dziewczynka -675g. Wszystkie pomiary mieszcza sie w normach, a i przeplywy tez dobre tylko sie cieszyc.
Dodatkowo moje wyniki tez idealne i taktez sie czuje (poza generalnie mala mobilnoscia zawiazna z sukcesywnie powiekszajacym sie brzuniem).
a napiszcie mi prosze czy inwestujecie w oddzielny przewijak czy raczej tylko taki nakladany na lozeczko. Ja to sobie mysle ze moze warto bo wszystko byloby pod reka.
Elala gratuluje parki i zdrowych dużych dzieciaczków!
Witam Panie wieczorową porą
Integruję się z Tobą Tigla w bólu,ja dzisiaj przydzwoniłam w krzesło piszczelem i mam taki ból,leże z nogą w górze posmarowana altacetem i czekam do jutra.Jak nic się nie zmieni to leże dalej a jak coś to jade,nie ma co czekać
Ja też blisko Was z Kretowinką bo 36 mam na licznikuwszystkie widzę od 35 roku,które się przyznały...hehe
Sodie dobrze będzie,trzymam za Was kciuki,Pola niech szybko zdrowieje i do domu
Apropos wózków jeden obok drugiego to nic nie pomoge,my już mamy jeden za drugim.
Jutro ktg i pewnie jedna z ostatnich juz wizyt u gina-dam znać co i jak.A i nad zdjęciem poprcuje,co by gorsza nie być.
Integruję się z Tobą Tigla w bólu,ja dzisiaj przydzwoniłam w krzesło piszczelem i mam taki ból,leże z nogą w górze posmarowana altacetem i czekam do jutra.Jak nic się nie zmieni to leże dalej a jak coś to jade,nie ma co czekać
Ja też blisko Was z Kretowinką bo 36 mam na licznikuwszystkie widzę od 35 roku,które się przyznały...hehe
Sodie dobrze będzie,trzymam za Was kciuki,Pola niech szybko zdrowieje i do domu
Apropos wózków jeden obok drugiego to nic nie pomoge,my już mamy jeden za drugim.
Jutro ktg i pewnie jedna z ostatnich juz wizyt u gina-dam znać co i jak.A i nad zdjęciem poprcuje,co by gorsza nie być.
lilonka
Smerfikowa mama
To ja z tych środkowych - 30 na karku od 3 miesięcy ;-) Chociaż w szpitalu pisali mi już 31 Jeszcze dobrze się nie przyzwyczaiłam do 30, a oni już kolejny rok doliczają;-)
Dziś wieczorem jedziemy do ordynatora na wizytę - zobaczymy co on powie o moich maluchach i ich wadze. Swoją drogą dziś znowu średnia noc - jedno włazi mi tak boleśnie pod żebro, że
Sade - czekamy na wieści po wizycie:-) Ja cała w siniakach jestem - też zawsze w coś przyfasole ;-)na szczęście jeszcze bez poważniejszych kontuzji się obyo.
Dziś wieczorem jedziemy do ordynatora na wizytę - zobaczymy co on powie o moich maluchach i ich wadze. Swoją drogą dziś znowu średnia noc - jedno włazi mi tak boleśnie pod żebro, że
Sade - czekamy na wieści po wizycie:-) Ja cała w siniakach jestem - też zawsze w coś przyfasole ;-)na szczęście jeszcze bez poważniejszych kontuzji się obyo.
Kretowinko, jestem z Warszawy, będę rodzić na Żelaznej (tak jak pierwszego syna i jak zaczęłam sobie przypominać, to wtedy też sporo maneli miałam).
Co do ubrań na po porodzie, to macie rację, że trzeba zabrać mniejsze, ale w spodniach ciążowych to pewnie trochę pochodzę, bo brzuszkowy budyń tak szybko nie znika.... A jak już macica się obkurczy i ustanie krwawienie polecam pas poporodowy, pomaga brzuchowi wrócić do poprzednich rozmiarów.
Ja w czerwcu będę miała 36, ale też już mi dodają do pełnego roku. Na szczęście czuję się na 30
Co do ubrań na po porodzie, to macie rację, że trzeba zabrać mniejsze, ale w spodniach ciążowych to pewnie trochę pochodzę, bo brzuszkowy budyń tak szybko nie znika.... A jak już macica się obkurczy i ustanie krwawienie polecam pas poporodowy, pomaga brzuchowi wrócić do poprzednich rozmiarów.
Ja w czerwcu będę miała 36, ale też już mi dodają do pełnego roku. Na szczęście czuję się na 30
Bibiana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2010
- Postów
- 2 081
Zenia jakby droga do Bielska była lepsza to tez bym pomyslała o tamtym szpitalu, ale dojechać tam w godzinach szczytu to masakra, wszędzie światła, a my z meżem mamy takie szczęście że co tam pojedziemy to na wszystkich stoimy
Zenia tez masz takie kłucia w szyjce macicy?
Lilonka co za dranie mi nikt jeszcze nie dopisał jednego roku więcej....to Ty z Listopada tak jak ja :-)
NovaMama nie wiem czy jest różnica przy cc czy sn przy obkurczaniu się macicy, ale jak rodziłam synusia to szybko brzuszek mi zniknął, a koleżanka po cc prawie 6 miesięcy z brzuszkiem chodziła...
Zenia tez masz takie kłucia w szyjce macicy?
Lilonka co za dranie mi nikt jeszcze nie dopisał jednego roku więcej....to Ty z Listopada tak jak ja :-)
NovaMama nie wiem czy jest różnica przy cc czy sn przy obkurczaniu się macicy, ale jak rodziłam synusia to szybko brzuszek mi zniknął, a koleżanka po cc prawie 6 miesięcy z brzuszkiem chodziła...
reklama
lilonka
Smerfikowa mama
Bibiana - żebyś wiedziała, że dranie ;-) Ale niech se piszą co chcą:-) Ja się czuję na 25 tzn zazwyczaj, bo aktualnie na 88 - dyszę jak parowóz, po przejsciu 100m mam wrażenie, że serce mi wyskoczy i kolana odpadną i marudzę jak stara baba
Podziel się: