Ciąża bliźniacza

[sodie86]

madmax zaczynam czuć oddech porodu na plecach . Tak bym chciała choć do 19 lutego wytrzymać , żeby mi się rybki urodziły Chociaż nie mogę się ich już doczekać to mogą być i koziorożcami... :-)

beata3 ​serdecznie witam dobrze trafiłaś , można się wiele od dziewczyn dowiedzieć

elala też się zapycham bananami - a potem dziwię się skąd mam tyle kg na plusie :-) mam nadzieję ,że po porodzie wrócę do swojej wagi , wcale nie muszę ważyć mniej, bylebym tylko się mieściła w swoje ciuchy , bo skąd wezmę fundusze na wymianę garderoby - ja już nie myślę o sobie ;-) Maluszki też czuję słabo (u mnie oba łożyska na przedniej ścianie) , ale swego czasu jak się wierciły to czułam je BARDZO. Nie wiem czy są już takie duże,że nie mają się jak wyginać. Nie chcę popadać w jakąś obsesję, bo coś tam się ruszają , chyba naprawdę pojawienie się ich na świecie uwolni moją głowę od tych wszystkich niepewności i zmartwień - a na ich miejsce przyjdą nowe ....

Różyczka też nie mogłam spać w tym okresie ciąży , potem spałam jak zabita i w nocy i w dzień. Niestety kupiłam tę poduszkę do spania , dla kobiet w ciąży mother.... - u mnie się nie sprawdziła , wkurzała mnie ona i wywalałam ją z łóżka w nocy . Za to znalazł się chętny na nią - mój mężuś , chociaż tyle ,że nie wyrzuciliśmy 150 zł w błoto. Jedne dziewczyny zachwalają a drugie nie polecają jak z wszystkim. Ja chcę ją wykorzystać do karmienia 2 jednocześnie, bo jest dość duża.

Tigla mam ten sam problem , puchną mi palce u dłoni i stopy. Palce u dłoni dodatkowo trochę bolą i jak się położę to po jakimś tam czasie czuję mrowienie w dłoniach.

Koszulkę zamówię mojemu pięknemu na Walentynki

 

[Tigla121]

Zapomniałam :-)
Cześć chłopcy Palam Witaj parko Elali

Margaret dzięki za rady z tymi skarpetkami. Jak sie sytuacja będzie powtarzać napewno metodę zastosuję.

Sodie też chciałam tego rogala wykorzystac potem do karmienia, ale tak przeanalizowałam, że wygodniej karmić dwójke na poduszce fasolce-jest mniejsza, troche twardsza, a przez to bardziej stabilna.

 

[elala]

ciekawe jak madmax.
Wczoraj dostalam bonusika w pracy wiec chyba wykorzystam reszte dzisiejszego dnia aby pokrecic sie po sklepach i popatrzec co mi sie podoba i chociaz zaplanowac co kupic. Ale wlasciwe zakupy dla maluszkow planuje zaczac po 30 tc.

 

[palam00]

Tigla hehe nie no teraz nie cwicze nic a karnet kupilam zanim dowiedzialam sie o ciazy i to taki full wypas na dwa kluby bo od pol roku chodzilam nalogowo codziennie na zumbe spinning itp. Na teraz to sa tak cwiczenia raz w tygodniu dla ciezarnych, ale ja wolalam karnet zawiesic niz stracic tysiaka na chodzenie raz w tygodniu na 30min. Jak urodze, wydobrzeje, ogarne wszystko to wtedy na godzinke pare razy sie wyrwe. Mama obiecala ze pomoze:-)
Madmax &&&&&&&&&&&&&&&&&&& dzieciaczki pewnie juz na swiecie :-)

 

[palam00]

ale tu dziś cisza....

 

[marcikuk]

witajcie mamuski
weszlam sprawdzic czy sa wiesci od madmax ale sie zawiodlam, dzieciaczki juz pewnie sa.
Tak szybko rzucilam okiem co u was ktoras pisala o podkolankach uciskowych - dziewczyny polecam ogromna ulga dla opuchnietych nog, mnie niestety dali dopiero na porodowce ale ulge juz czulam po godzinie pozniej mialam je nosic 6 tyg non stop nawet w nich spac.

 

[wiosanka]

Witajcie!
Dzisiaj rzeczywiście cichutko tutaj, chyba wszystkie czekamy w napięciu co tam u Madmax. Ja też mocno ściskam kciuki i mam nadzieję, że maluchy już na świecie:-)

Tigla, pytałaś mnie o przymusowy szpital. Lekarz poinformował mnie, że PTG wymaga przy każdej ciąży bliźniaczej i innej wielopłodowej hospitalizacji pacjentki w okolicach 28 tc. Wiem o tym już od kilku tygodni i powoli się nastrajam, choć szpitali z zasady nie lubię. Mają to być rutynowe badania, usg, waga płodów, badanie szynki ( uwielbiam to sformułowanie!) i tym podobne.
Odniosłam wrażenie, że zdziwił Cię mój wpis. Rozumiem, że Ty nie trafiłaś na szpitalny obóz rozrywki:-)

Dziewczyny, ostatnio dzwoniąc do prywatnej szkoły rodzenia dowiedziałam się, że każdej ciężarnej przysługują ( w ramach NFZ) comiesięczne spotkania z położną, którą mogę wybrać sobie sama ( koszt samej szkoły rodzenia to 150 zł za cykl 6-ciu spotkań). Kobitka powiedziała mi, że im szybciej się zapiszę tym szybciej z nich skorzystam. Wiecie coś o tym?

Palam, serdecznie gratuluję Ci dwóch chłopaczków! I powiem Ci, że ja też cały czas miałam przekonanie, że będzie parka, a tu dwa urwisy Fajne imiona wybraliście, rozumiem, że to już na 100 %. Trochę Ci zazdroszczę, bo ja nadal nie jestem zdecydowana.

Koszulki dla naszych Emków rzeczywiście świetne, tylko nie ma pewności czy mój M nosiłby ją... Nie przepada za takimi gadżetami, w przeciwieństwie do mnie

 

[wiosanka]

Elala, piękne szkraby, gratuluję parki! Nie martw się ruchami, u mnie jest podobnie, a jesteśmy na tym samym etapie. Ruchy raz są silniejsze, a raz prawie wcale nie odczuwalne. Dzisiaj śpią cały dzień, a tego nie lubię;-) Lekarz mnie uspokoił, że przez pierwsze tygodnie tak może być. A od kiedy czujesz ruchy?

Beata, gratuluję bliźniaków i witam serdecznie Sama dopiero, co dołączyłam

 

[Mama0306]

Kobietki ogląda któraś serial "Nad rozlewiskiem"? Tam jest wózek bliźniaczy i zastanawiam się jakiej firmy on jest.

Madmax jak tam u Ciebie??

 

[Tigla121]

Ma któraś namiar prywatny na Madmax ?? Musimy umówić się, że jak któraś idzie rodzić to daje komuś numer tel i mamy łącznika-tak jak było z Onlyone i Hakimą.

Wiosanka faktycznie bardzo zdziwił mnie ten Twój wpis o rutynowym pobycie w szpitalu (bo jest się w ciąży bliźniaczej). Pierwsze słyszę o takim czymś. Zresztą nie słyszałam, żeby któraś z forumowych dziewczyn miała odbyć taki pobyt. A badania o których piszesz to mamy wykonywane na wizytach. W ciąży (a zwłaszcza bliźniaczej) unika się wszelkich pobytów w szpitalu. I jeżeli nic grożnego sie nie dzieje to nie wysyła się tam kobiety w ciąży.