reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Wiosanka tutaj specjalistką od problemów z żelazem jest Kretowinka:-). Któraś z dziewczyn bierze żelazo w tabletkach, ale nie pamiętam która. Jak jesteś ciekawa, czy tabletki coś pomogły to idz i zrób morfologię-ja tak robie, bo walcze z niedoborem białka. A wzbogacasz dietę w produkty bogate w żelazo ?

Asiek a kiedy idziesz na tę glukoze ?
 
reklama
Tigla, dzięki za informację:) a co do diety, to wstyd się przyznać, ale chyba nie za specjalnie dbam o przyjmowanie produktów bogatych w żelazo. Mięso uwielbiałam, ale przed ciążą, a obecnie różnie z tym bywa. Mam w ciąży zdecydowanie mniejszy apetyt. Wiele z Was martwi się, że przybyło za dużo na wadze, ja z kolei martwię się, że rosnę zbyt wolno i boję się, że dzieciaki również:-(. Co do badań, wytrzymam jeszcze te kilka dni i będę wszystko wiedziała:)
Spokojnego wieczoru:)
 
Dziekuje Wam za odpowiedzi:-) teraz juz jest dobrze. Wzielam magnez i nospe polezalam 4h i juz brzusio sie nie spina. Czasem to twardnienie to faktycznie wypinajacr sie maluszki. Daly pokaz malych dupci dzisiaj:-) jak sie ruszaja to jelita tez pracuja i niweluja wzdecia uff.. Cale szczescie. Zeby jeszcze te hemoroidy sie wchlonely i bede happy:-)
Wiosanka ile przybralas ze sie martwisz? Bo ja tez nie za wiele bo 4, ale chyba jeszcze wszystko przed nami:-)
 
Palam - ja mialam skurcze Od ok 16-18 tyg. Powiedzieli, ze to braxtona - hicksa - bardzo czeste w blozniaczej ciazy. Nospa pomogla.

Witam nowe blizniacze mamy! Moj maz pyta czesto czy nowe mamy sie pojawiaja na forum. Gratulacje!

elala- cudowne wiadomosci! Parka! Gratulacje!

bojka - dobre wiadomosci! Trzymaj sie w trojpaku jak najdluzej!
 
Wiosanka, ja przyjmuje żelazo w tabletkach - lek nazywa sie tardyferon. Hemoglobina przez miesiąc podskoczyla mi o jedną jednostkę w górę, więc działa :-)
 
Witam nowe mamusie.
Ja zelazo bralam - tabletki ale lekarz stwierdzil ze anemia czy je bede brac czy nie i tak mnie dopadnie. Mial racje.
Nie przejmuj sie malym przyrostem wagi. Ja raczej wolno przybieralam pod koniec bardziej. Ogolnie przytylam 17kg wiec niezle jak na blizniaki.
Onlyone - jak chlopaki? Jak sobie radzisz? Zawitaj na forum blizniaki niemowlaki
Wie ktoras co u Hakimy? W domu juz jest? Jak sobie radzi?
 
Lilonka - ciesze sie, ze dajesz rade i jestes w domku!

u mnie tak sobie. Spie po 2-3 godz na dobe, Sam ma problem z kupkami i czesto ma zatwardzenia, a Nikos ma problem ze sluzem - wystraszylam sie ze z oddychaniem cos nie tak i pojechalismy do lekarza. On stwierdzil, ze to czesto po cesarce - sluz zalega i trzeba czekac az zwymiotuje. Pilnuje go wiec non stop bo mu sie ulewa I sie krztusi. Do tego mam 3 dzien tesciowa na glowie - przyjezdza mi "pomagac" a jedyne co robi to buja maluchow na rekach. Jutro tez chce przyjechac, ale wrobie emka zeby jej powiedzial, ze ma "wolne Od pomagania". Jestem nia gorzej zmeczona niz mialabym zostac z maluchami sama w domu. DZis tez przyjechal z nia tesc. Emek Moj robil obiad I sprZatal, troche mial zalatwiania wiec jezdzil. Nazarli sie, pobujali na rekach chlopakow - Moj m sie wkurzyl i cos wymyslil, ze juz musi ich odwiezc do domu. No kurde zero umiaru a ja ledwo na nogach sie trzymam!no I ocYwiscie jej cenne rady - ze mam dawac malym herbate z rumianku! Ja jestem uczulona, ale ona stwierdzila, ze one "moze nie sa"! Albo przestanie mi sie wtracac, albo bedzie ostro! Jestem juz tak zmeczona, ze spac nie moge jak mam chwile. Podsypiam na sofie po karmieniu po pol godinki jak moja siostra wraca z pracy i zerka na dzieci. Moj emek wstaje w nocy i robi butelki a rano o 5 wstaje do pracy. Po pracy troche odsypia, bo normalnie boje sie, ze ktoregos dnia padnie za kolkiem. Jutro polozna prYchodZi chyba juz ostatni raz.
Buziaki dla was wszystkich!
 
Witam wieczorową porą....
Witam nowe mamusie:)
Mama ja też jestem w tej samej sytuacji,będzie u nas czwórka.Plan był taki,że trzecie i kończymy no ale będzie 3 i 4-tiaaaaa.....
Wiosenka ja tez będe miała dwóch lobuziaków,a masz już imiona wybrane? a żelazo w tabletkach bralam tardyferon bo mi hemoglobina spadla o dwa stopnie w dół ,ale już weszłam w normę po 3 miesiącach i teraz mam już nie brać żeby bobaski nie były za bardzo spasione-heh.
Kretowinka co u Ciebie gdzieś Ty się podziała?
Kompletuje sobie powoli wszystko do szpitala i pewnie pod koniec miesiaca sie spakuje,co by nie stresowac sie.
No ale powiem Wam,ze bylam taka przekonana do wozka jeden za drugim,ale dzisiaj nastapilo wielkie BUM,no i rozwazam tez kwestie jeden obok drugiego bo zakochalam sie w tym wozku.Chcialabym jednak znalezc uzywany bo to jest najwezszy dostepny i mysle,ze nie bedzie problemu ze zmieszczeniem sie w kazde drzwi,albo wiekszosc.Prowadzi sie rewelka,to jest chyba przewaga nad tymi wagonikowymi,ze latwo sie podbija pod krawezniki i jest lekki,po sniegu tez pojedzie.Zobaczcie i powiedzcie co myslicie oczywiscie:)
FAMILY SHOP - W
 
Wiosanka - ja też zażywam Tardyferon. Lekarz polecił zażywać mi go w środku posiłku i popijanie kwaśnym np. sokiem z żurawiny lub pomarańczy. Po miesiącu stosowania wyniki zaczęły mi się znacząco polepszać. Do tego włączyłam też więcej mięsa i buraki...
Lilonka - super wieści!!!!! Bardzo się cieszę, że waga wyrównana i jesteście razem w domu! Tak trzymaj! Dyscyplina ponad wszystko;-)
Onlyone - trzymam kciuki, żebyś jeszcze wytrzymała. Niedługo będzie lepiej, musi! Jestem o tym przekonana dzięki wpisom Marcikuk, Mony czy innej mamusi. Niewyspanie jest paskudne i nie ma co kryć - teściowa może powalać, ale teraz najważniejsza jesteś Ty i dzieci. Jeśli złote rady Ci nie pasują to mów, inaczej z czasem może być tylko gorzej. Trzymam mocno za Twój sen i dobre wieści o chłopcach!

Ja dziś mam znowu parcie na krocze...do tego chłopcy dają mi się mocno we znaki. Ciagle któryś coś wypycha, a ja mam wrażenie, że zaraz od środka eksploduję...No i wystarczy, że się oprę, a oni już rozchodzą się na boki przez co brzuch wyglądą jak kwadrat, a ja mam wrażenie, że mnie rozrywa. Cieszę się, że rosną w siłę, ale ta siłę czuję na sobie...no i bye bye sen.
 
reklama
Miss cinname - najwazniejsze, ze maluchy zdrowo sobie rosna, a to parcie i kopniaki jeszcze sie nasila. Ja mialam wrazenie, ze ktorys juz chce wyjsc I moga mi wypchnie czop. Paskudne uczucie, no ale waga maluchow, rozpychanie sie musi sie dac we znaki. Bedzie ok. Juz masz piekny tydzien, jeszcze troszke i bedzie po, wtedy zostanie jedynie brak snu... :tak:
 
Do góry