reklama
pachnąca
Fanka BB :)
Tigla - pewnie masz rację 
Lola - świetnie, że jesteście razem i nauczyłaś się już współgrać z dzieciaczkami. I dobrze, że dzieciaczki są różne - Lenka spokojniejsza, a Mateuszek nadrabia za dwoje z tego co piszesz
Ściskam Was mocno :-)
Lola - świetnie, że jesteście razem i nauczyłaś się już współgrać z dzieciaczkami. I dobrze, że dzieciaczki są różne - Lenka spokojniejsza, a Mateuszek nadrabia za dwoje z tego co piszesz
Ściskam Was mocno :-)
anika222
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Wrzesień 2012
- Postów
- 173
Pachnąca myślę ,że lekarz nie przepisał by nic co mogło by zaszkodzić dzieciaczkom a powikłania po nieleczonym zapaleniu mogą być dużo większe
Lola super ,że tak świetnie radzisz sobie z Lenką w domu na pewno jest jej lepiej niż w szpitalu
Lola super ,że tak świetnie radzisz sobie z Lenką w domu na pewno jest jej lepiej niż w szpitalu
Tigla21-ja też miałam propozycję zrobienia amniopunkcji,ale odpuściłam, ryzyko ZD 1:306, nie chciałam ryzykować nakłuwania dwóch maluchów,miałam ten krwiak a świadomość,że dzieciątko może być chore sprawiłaby,że całą ciążę bym o tym myślała i się martwiła. U mnie to była taka beznadziejna sytuacja,że w 12t.4d NT wynosiły 1.4 oraz 1.8 a tydzień później w 13t.4 d już 2.2 oraz 2.9, do testu Pappa wzięli mi te pierwsze parametry i wyszedł super,więc postanowiłam już nie martwić się wynikami z okolic 14 tygodnia...
Marcikuk- dzięki słonko,że mnie pilnujesz
Napisz mi ile ważyły Twoje dzieci jak się urodziły? Jestem dzisiaj po USG i trochę mnie martwi,że moje maluchy są o tydzień za małe, ich waga jest jak na 33/34 t.c. a nie 34/35 t.c. Laurka waży 2150 g a Gabryś 2300 g wydaje mi się to mało,no i zastanawiam się,czy to nie przez moją cukrzycę i dietę, na której jestem,bo ja też prawie nie tyje od ponad miesiąca...
Lola- cześć:-) ekstra,że już jesteście wszyscy w domu, Lenka to taka prawdziwa dziewczynka delikatna a Mati prawdziwy facet umie dopominać się o swoje! Ja jestem po USG i mam wskazanie do cesarskiego cięcia, tzn pan dr powiedział,że w swojej karierze nie widział jeszcze takiego ułożenia dzieci i że to rzadko spotkane, mała leży wzdłuż głową do dołu,ale główka jest po prawej stronie tak jak moja prawa noga czyli trochę ukierunkowana jest poprzecznie a braciszek leży pod nią poprzecznie głowa chyba u góry nogi z boku. Nie dało się wykonać dokładnego USG,bo oni są ułożeni w krzyż i jedno zasłania drugie. Gabryś praktycznie nie do oceny,bo pod siostrą...bardzo ciężko było zrobić pomiary i są niedokładne...
Onlyone-jak się dzisiaj czujesz?Mam nadzieję,ze już choć trochę lepiej!!
Marcikuk- dzięki słonko,że mnie pilnujesz
Napisz mi ile ważyły Twoje dzieci jak się urodziły? Jestem dzisiaj po USG i trochę mnie martwi,że moje maluchy są o tydzień za małe, ich waga jest jak na 33/34 t.c. a nie 34/35 t.c. Laurka waży 2150 g a Gabryś 2300 g wydaje mi się to mało,no i zastanawiam się,czy to nie przez moją cukrzycę i dietę, na której jestem,bo ja też prawie nie tyje od ponad miesiąca...Lola- cześć:-) ekstra,że już jesteście wszyscy w domu, Lenka to taka prawdziwa dziewczynka delikatna a Mati prawdziwy facet umie dopominać się o swoje! Ja jestem po USG i mam wskazanie do cesarskiego cięcia, tzn pan dr powiedział,że w swojej karierze nie widział jeszcze takiego ułożenia dzieci i że to rzadko spotkane, mała leży wzdłuż głową do dołu,ale główka jest po prawej stronie tak jak moja prawa noga czyli trochę ukierunkowana jest poprzecznie a braciszek leży pod nią poprzecznie głowa chyba u góry nogi z boku. Nie dało się wykonać dokładnego USG,bo oni są ułożeni w krzyż i jedno zasłania drugie. Gabryś praktycznie nie do oceny,bo pod siostrą...bardzo ciężko było zrobić pomiary i są niedokładne...
Onlyone-jak się dzisiaj czujesz?Mam nadzieję,ze już choć trochę lepiej!!
Gienek to miałyśmy prawie identyczne wyniki prenatalnych 1,4 i 1,8. U mnie poważny wpływ na wyniki ma wiek. Ja myślę, że nie masz się co przejmować tym, że dzieciaki mniejsze niż przypada wiek ciąży. Tydzień to praktycznie tyle co nic.
Witam Dziewczyny i życzę by Mikołaj obdarował Was upragnionymi prezentami :-)
Lola, zuch dziewczyna z Ciebie. Ciesze sie, że tak szybko ogarnełas opiekę nad Lenką i że obojgiem dzieciaczków tak dobrze sobie dajesz radę. Lenka ma teraz super warunki - duzo sie dzieje, jest otoczona bliskością i miłoscią rodziny. To sprzyja rozwojowi :-)
Pachnąca - tylko nie czytaj ulotek z leków. Jesli lekarz kazał brac to bierz. Ja od poczatku ciąży byłam faszerowana wieloma lekami m.in. clexan, encorton. Jak zaczęłam czytać to mi się ciśnienie podniosło. Dlatego nic nie czytaj - lekarz wie co robi!
Gienek, uważam podobnie jak dziewczyny. Tydzień różnicy w pomiarach to niedużo. Poza tym waga i wzrost to nie wszystko. Organy wewnetrzne są na pewno dojrzałe zgodnie z wiekiem ciąży. A po porodzie zoaczysz jak maleństwa szybko nadrobią wagę :-)
Lola, zuch dziewczyna z Ciebie. Ciesze sie, że tak szybko ogarnełas opiekę nad Lenką i że obojgiem dzieciaczków tak dobrze sobie dajesz radę. Lenka ma teraz super warunki - duzo sie dzieje, jest otoczona bliskością i miłoscią rodziny. To sprzyja rozwojowi :-)
Pachnąca - tylko nie czytaj ulotek z leków. Jesli lekarz kazał brac to bierz. Ja od poczatku ciąży byłam faszerowana wieloma lekami m.in. clexan, encorton. Jak zaczęłam czytać to mi się ciśnienie podniosło. Dlatego nic nie czytaj - lekarz wie co robi!
Gienek, uważam podobnie jak dziewczyny. Tydzień różnicy w pomiarach to niedużo. Poza tym waga i wzrost to nie wszystko. Organy wewnetrzne są na pewno dojrzałe zgodnie z wiekiem ciąży. A po porodzie zoaczysz jak maleństwa szybko nadrobią wagę :-)
Czesc dziewczyny tak wam sie wtrące w rozmowe na temat wagi z usg ja urodzilam moje maluchy w 35 tc i tydzien wczesniej na usg w srode wazyły po 2100 niby, a tydzien pozniej we wtorek urodziły sie z wagą niunia 2600 a Synek 2750 tak ze usg niezupełnie sie zgadza bo wątpie zeby tak szybko przytyły., A 4 lata wczesniej rodziłam synka to dzien przed porodem wazył z usg 3500kg a na drugi dzien sie urodził z wagą 3950 tak ze usg w moim przypadku zanizało wagę dzieci. Uważajcie na siebi i lezcie jak najdłuzej niewazne co sie w domu dzieje zawsze ktos pomoze ja myslałam ze moge wszystko robic sama a to był błąd bo powinam lezec to moze maluchy urodziły by sie o czasie? ale najwazniejsze ze sa zdrowe pozdrawiam
pozdrawiam
Tigla - ja moich chlopakow karmie z butelki caly czas. Mati do cycka nawet nie probuje sie dossac a Filip niby proboje ale bardziej sie bawi niz je. Tak wiec odciagam mleko i karmimy. Jest to uciazliwe zwlaszcza przy dwojece ale coz zrobic. Poki co karmienie nie jest tragiczne ale jest mamuska moja to mi bardzo pomaga pozniej do konca roku moj emek w domu wiec tez bedziemy karmic razem. Niestety w noc sylwestrowa zacznie sie wojna bo bede sama z chlopakami. U mnie jest ten plus ze Mati zazwyczaj budzi sie dlugo przed bratem wiec powinno byc ok ale juz sie zdarzaly sytuacje zew obaj sie darli w tym samym czasie. Jakos dasz sobie rade wszystko zalezy jaka te twoje brzdace beda mieli wytrzymalosc na glod.
Lola - super ze Lenka juz w domku. Powiem ci ze jak moje chlopaki byli karmieni przez sonde to tez latwo szlo teraz bywa ciezko Ciesze sie jednak ze nauczylas sie robic wszytsko przy sondzie nie jest to skomplikowane. Chce sie spytac czy jak opisywalas Mateuszka swojego to czy jestes pewna ze opisywalas swoje dziecko? :-) Z tego co napisalas to wypisz wymaluj moj Mati. furiot jak nie wiem co.
Gienek - Filipuncio wazyw 2215 a Mati 2120. Nie martw sie o wage pomiary z usg nie zawsze sa prawidlowe. U mnie zawsze na usg Mati wygladal na wiekszego a byl mniejszy
Jako dumna mamuncia musze sie pochwalic dzisiaj chlopaki byli wazeni i maja juz 3 kg Filipunic 3,06 a Mateuncio 3,08
Lola - super ze Lenka juz w domku. Powiem ci ze jak moje chlopaki byli karmieni przez sonde to tez latwo szlo teraz bywa ciezko
Ciesze sie jednak ze nauczylas sie robic wszytsko przy sondzie nie jest to skomplikowane. Chce sie spytac czy jak opisywalas Mateuszka swojego to czy jestes pewna ze opisywalas swoje dziecko? :-) Z tego co napisalas to wypisz wymaluj moj Mati. furiot jak nie wiem co.Gienek - Filipuncio wazyw 2215 a Mati 2120. Nie martw sie o wage pomiary z usg nie zawsze sa prawidlowe. U mnie zawsze na usg Mati wygladal na wiekszego a byl mniejszy
Jako dumna mamuncia musze sie pochwalic dzisiaj chlopaki byli wazeni i maja juz 3 kg Filipunic 3,06 a Mateuncio 3,08
reklama
lilonka
Smerfikowa mama
Lola - jesteś dzielna babka i świetnie sobie radzisz Cudnie że jesteście wszyscy razem.
Marcikuk - no piękne chłopaki - rosną jak na drożdżach. Jak widać ja waszych przykładach - na podwójną mamusię nie ma mocnych :-)
Ja po wczorajszych badaniach pękam z dumy. Maluszki pięknie rosną - Zuzia waży 317g, a Maciuś 366g, wszystkie parametry mają w normach dla 20 tygodnia (jeszcze dzisiaj sprawdziłam to w kalkulatorach internetowych). Szkrabki kręciły się i wierciły, aż się doktorek śmiał, że wie czemu pediatrą nie został :-) Na wersji 3d widać nawet jak Maciuś się uśmiecha, no i dokładnie siusiaka ;-), Zuzia trochę się zasłaniała i kręciła. Całą wizytę mamy nagraną na płytce, którą na święta będziemy demonstrować dziadkom :-) Jeśli chodzi o kontrole to doktor mierzył dzieciom główki, brzuszki, kości, sprawdzał narządy wewnętrzne (serduszko, żołądek), chyba patrzył na przepływy, bo na usg pojawiały się takie kolorowe punkty. Pytałam o wody - więc wg usg wszystko jest oki. Szyjkę mam twardą i zamkniętą - ale ile cm dr nie powiedział. Trochę się martwiłam czy moja ostatnia aktywność pracowa nie zaszkodziła jakoś, ale wszystko wygląda oki. Z morfologii wyszło, że żelazo zaczyna spadać - poprzednio było 12,4, a teraz już 11, więc czas na żelazo w tabletkach. Doktor polecał Ascofer. A wy jakie bierzecie?
Cudnie że jesteście wszyscy razem.Marcikuk - no piękne chłopaki - rosną jak na drożdżach. Jak widać ja waszych przykładach - na podwójną mamusię nie ma mocnych :-)
Ja po wczorajszych badaniach pękam z dumy. Maluszki pięknie rosną - Zuzia waży 317g, a Maciuś 366g, wszystkie parametry mają w normach dla 20 tygodnia (jeszcze dzisiaj sprawdziłam to w kalkulatorach internetowych). Szkrabki kręciły się i wierciły, aż się doktorek śmiał, że wie czemu pediatrą nie został :-) Na wersji 3d widać nawet jak Maciuś się uśmiecha, no i dokładnie siusiaka ;-), Zuzia trochę się zasłaniała i kręciła. Całą wizytę mamy nagraną na płytce, którą na święta będziemy demonstrować dziadkom :-) Jeśli chodzi o kontrole to doktor mierzył dzieciom główki, brzuszki, kości, sprawdzał narządy wewnętrzne (serduszko, żołądek), chyba patrzył na przepływy, bo na usg pojawiały się takie kolorowe punkty. Pytałam o wody - więc wg usg wszystko jest oki. Szyjkę mam twardą i zamkniętą - ale ile cm dr nie powiedział. Trochę się martwiłam czy moja ostatnia aktywność pracowa nie zaszkodziła jakoś, ale wszystko wygląda oki. Z morfologii wyszło, że żelazo zaczyna spadać - poprzednio było 12,4, a teraz już 11, więc czas na żelazo w tabletkach. Doktor polecał Ascofer. A wy jakie bierzecie?