reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Hakima, wiem co czujesz, ja trafiłam w 7 tygodniu do szpitala z plamieniem, nawet jeszcze nie wiedząc że noszę bliźniaki... po 2 tygodniach na kontroli okazało sie, że bija 2 serduszka - od tamtej pory kazali jak najwięcej odpoczywać i polegiwać (nie żeby od razu plackiem, ale jak coś bym chciała robić to z umiarem i ostroznie)
 
reklama
Witam,

Palu cieszę się,że jesteś już malutką w domciu i mam nadzieję,że Filipek też jak najszybciej do Was dołączy!!!!

Hehe widzę dziewczyny,że i zmiana auta się szykuje- u nas było to samo i na szczęście mamy już to za sobą:-)

A mi idzie coraz ciężej i strasznie mi puchną nogi od tygodnia- normalnie wieczorem to jak kopyta słonia!!!!
 
Hakima - musisz się trzymać! Jeszcze troche i raczej na długi czas nie będziesz sama:-). Plamieniaa na pewno stresujące, ale najwazniejsze, że nic groźnego. Mnie lekarz uczulał, że to może być sygnał niepokojący, ale im dalej z ciążą w las tym spokojniej trzeba do tego podchodzić, bo się zdarzają.
Tekla23 - z tym miejscem to masz rację, ale na razie z większym u nas słabo...najwyżej dokupimy przyczepę:-)
 
Witajcie dziewuszki!!!
Po pierwsze faworki - cholercia zdjecia takich pysznosci wklejac dla kobitek w ciazy no musze jechac po smietane i bede dzisiaj smazyc. Od wczoraj za mna chodza. Od razu mi sie przypomnialo jakie to pyszne faworki moja babusia kochana robila.
Po drugie samochod - hehe chyba kazda z nas ma ten sam problem - zmiane. Ja w kwietniu dowiedzialam sie ze beda dwa brzdace w maju kupilismy samochos toyote avensis. Ale nie combi. Samochod jest jednak swietny ma ogrmomy bagaznik wiec goraco polecam zwlaszcza jak ktos ma sentyment do toyotki.
Ilonka - witaj na forum blizniakowym :)))
Hakima - kochana ja ciebie doskonale rozumiem. Ja plamilam chyba z 5 razy i za kazdym razem bylam przerazona. Ostatni raz w lipcu trafilam do szpitala mila pani doktor mnie zbadala i wytlumaczyla mi to krwawienie tym ze macica rosnie, moze cos uciskac, wszystkie narzady sie przemieszczaja uciskaja i stad moga wystapic niewielkie krwawienia. Ja wiem ze w takich sytuacjach to uspokaja nas tylko widok naszych pociech i bicie ich serduszek. Pani doktor powiedziala mi ze wiele kobiet w ciazy ma niewielkie plamienia/krwawienia i 3/4 z nich nigdy nie pozna przyczyny. Najwazniejsze ze wszystko jest w porzadku.
sylha - stopy ci puchna powiadasz - ehhh znam ten bol. Ja nie wiem nawet do czego te moje porownac ale bola jak pieron bo skora ponaciagana do granic wytrzymalosci mnie sie juz snilo ze mi zaczela ta woda z nog wyciekac, dziwnie bo z piszczela a ja napuchniete od kostek w dol. W kazdym razie jak mi wszystko wyplynelo to nigdy w zyciu nie mialam takiego chudego piszczela. :-D
Lola - pytalam o cc czy sn. Lekarz powiedzial ze niby polecaja sn ale do mnie decyzja nalezy. Ja mu powiedzialam ze ja sie obawiam tylko sytuacji ze pierwszy wyjdzie normalnie a drugiego bedzie trzeba szybko wyciagac i mnie beda cieli no i bede miala dwa w jednym. Pan doktor z usmiechem na twarzy powiedzial ze nie bedzie mnie oszukiwal ze sa i takie przypadki.
Obiecal ze do tej rozmowy wrocimy jeszcze za kilka tygodni jak juz będę bliżej porodu.

Ehhh sie rozpisalam. No nic do sklepu po smietane musze sie wybrac. i popoludniu emek do pracy a ja za faworki sie wezme. Normalnie zamieniam sie w perfekcyjna pania domu, tzn sprzatac dalej nie lubie ale lubie piec, ostatnio pierwszy raz w zyciu zrobilam serniczek i wyszedl :-D:-D
 
Malena-dzięki za komplement,jak przyjdą mebelki i poskładamy to na pewno zrobię zdjęcie i się pochwalę;-) zobaczymy jak to wyjdzie w małym pokoiku..a ty też masz Pinio?
Marcikuk- jak ładnie chłopcy ważą!!Gratuluję udanej wizyty,ale czuję niedosyt..gdzie masz zdjęcia?:-)
Illonka- witaj serdecznie w gronie bliźniakowych mam, fajnie,że do nas dołączyłaś:)
Lola216- ja wczoraj miałam okropne bóle krzyża, poprosiłam M,żeby mi pomasował kości to przy każdym dotyku czułam,że dzieci się przewracają i nie wiem,czy wolno dotykać te bolące kości czy raczej nie?
Hakima- wiem przez co przechodzisz...u mnie zaczęło się krwawienie w 8 t.c.,poleciało ze mnie ciurkiem, już myślałam,że po wszystkim, okazało się,ze zrobił mi się krwiak w macicy i musiałam leżeć miesiąc, to była masakra, nawet wstawanie do wc sprawiało,że mnie ciągnął cały brzuch. Krwiak wchłonął mi się dopiero w okolicach 15,16 t.c. U Ciebie to zapewne plamienie tak jak pisały dziewczyny związane z powiększaniem się macicy,ale uważaj na siebie proszę i leż!!!
Katka,Tekla- u mnie już są konkretne kopniaki, dzisiaj od rana kopią w mój pęcherz i to naprawdę boli...jeśli chcecie dobrze poczuć ruchy to zjedzcie coś z cukrem i połóżcie się nie boku,po chwili poczujecie ruchy-może jeszcze niewielkie,ale zobaczycie że dawka energii dotarła do dzieci:tak:
Sylha- trzymaj się zostało Ci już niedużo, wyobrażam sobie,że po 30 tygodniu kobieta sama ma ochotę,żeby wyjąć już dzieci..bierzesz magnez?
 
Gienus - rozmasowanie bolących kości raczej nie zaszkodzi, ale ulga jest chwilowa :)
Zdjęcia mam ale takie jakieś mało wyraźne


To jest Mateusz drugi do wyjscia z kciukiem w buzi

20120922_160614.jpg

A to Filip z mamusinym noskiem, biedactwo ladniutkie po mamusi ale brzydki profil tez po mamusi, nie bedziemy mu robic zdjec profilu :pPP
 

Załączniki

  • 20120922_160704.jpg
    20120922_160704.jpg
    17,4 KB · Wyświetleń: 56
Ostatnia edycja:
Marcikuk- o facetach nie powinno się mówić,ze są śliczni,ale nie mam innego określenia-piękne bobaski!! No i ciesz się,że jedno do Ciebie podobne, moja mama jak ostatnio oglądała zdjęcia moich bąbli z 20 tyg. to mówiła,że dziewczynka cały M a chłopiec wygląda jak ja jak się urodziłam,więc jest nadzieja,że mój synuś będzie do mnie w jakiś sposób podobny;-)
 
reklama
Lilonka - podwójne gratulacje:-) i witaj na wątku
tekla- prawie się śliną zadławiłam jak zobaczyłam to zdjęcie! :-)
Gieniek - tak u nas też Pinio choć opcji było wiele to jednak wygrały proste kształty.
Marcikuk - Twoje maluszki ważą tak jak moje gdy byłam w Twoim tyg., teraz śpi mi się już trudniej ale dramatu jeszcze nie ma. Wciąż jestem na chodzie, codziennie gdzieś podjadę już co prawda jako pasażer ale jeszcze wciąż się kulam tyle, że wolniej. Nie czuję wielkiej różnicy pomiędzy tym co było jak byłam w Twoim tygodniu a teraz choc wiadomo z dnia na dzień się może zmienić. O! doszedł ból krocza (mięśnie się naciągają) to tyle nowości...
Hakima - współczuje ci tego siedzenia samemu chociaż czułam się podobnie na początku jak Ty, szybko zobaczysz jak zorganizujesz sobie czas, zaczniesz gotować przysmaki, piec, szukać ciuszków i innych gadżetów dla dzieci. ja teraz z perspektywy czasu jak widzę jak ten czas zleciał już mogę powiedzieć że to był najlepszy czas, nikt mnie nie poganiał i mogłam robić wszystko bo miałam czas...Też do 12 tc miałam plamienia, szybko minęły. Ciesz się tym naprawdę:-) Ciocia Malena Ci to mówi:-)

 
Do góry