reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Katka- oj w nogi to mi właśnie baaardzo poszło!!!!!Zmiana obuwia na wielorybie była obowiązkowa już chyba ze 3 miesiące temu...tak samo dłonie- zero biżuterii, a zegarek to może niekiedy rano- mam nadzieję,że wrócę do normy po porodzie, bo to był bardzo dorgi prezent od emka- ostatni taki drogi bo w narzeczeństwie:-D:-D:-D:-D potem to już kapcie ;-)
 
reklama
Katka jeśli chodzi o rożki to jak dla mnie to wolę te normalne bez żadnych usztywnien i takie właśnie kupię jak już bedę wiedziała co będzie drugie,nawet pani w sklepie powiedziała mi że te usztywniane nie za bardzo cieszą się dobrą opinią ale to już wybór należy do ciebie
 
Sylha - haha skąd ja to znam:) Ja nie wiem jak to jest - ślub znaczy, ze zaklepane starac sie nie trzeba?:p
Ale poważnie wyglądasz bardzo dobrze i oby tak dalej!

Aga - dzięki za radę w sprawie rożka - ja też poczekam aż się dowiem kim jest 3ci brzdąc.
 
ja też mam nieusztywniane rożki, przy córci sie sprawdził taki właśnie. I jeszcze jedno- z własnego doświadczenia wiem, że lepszy jest wiązany niż na rzepy, bo ten na rzepy się otwiera i jest bardzo sztywny, taka jest moja opinia:-)
 
Katka- tak to jest z tymi facetami:-), a co do rożków to ja też mam nieusztywniane:-) z usztywnianymi to chodzi o to,że jest ten wkład kokosowy- dziecku nic robi jedynie dorosły ma uczucie stabilniejszego trzymania dziecka....e tam dla mnie to takie właśnie sztywniackie, a bez usztywnienia można i dzidzię lepiej utulić do siebie- a tego maluszki najbardziej potrzebują w pierwszych dniach życia":-)
 
sylha - piekny bezusio!!! Przynajmniej wygladasz jak w ciazy a nie na wzdeta :))) No i poki co czekam na dalszy rozwoj wydarzen i dalsze zdjecia bo poki co pomieszania kombajnu z waleniem nie widze.
Co do butow to ja juz kierowniczke w pracy przeprosilam ze obuwie nie czarne ale nawet w butach o rozmiar wiekszych mam problem smigac przez 8 h dziennie. Chodze w pieknych fioletowych krokodylkach i jestem zadowolona.
Gienus - kochana ty moja jeszcze nigdy w zyciu nikt mnie chudzinka nie nazwal :) wiele mozna o mnie powiedziec ale nie to ze chudzinka jestem. jestem z tych wiekszych chudzinek hihihi.
Katka- ja rozki tez mam narazie jeszcze w Sosnowcu ale paczka przyjdzie. Ja akurat mam te usztywnione. Najpierw spróbuje takie a jak mi sie nie spodobaja to wyciagne wklad i juz nie bedzie usztywniany. Z tego co pamietam to ty tez z Sosnowca jestes, prawda? Moja mam mowila ze fajny sklep z rzeczami dla dzieci jest na centrum za dawnym szpitalem 2. Tam mi wlasnie kupowala rozki, kocyki itp.
Dzieki za odpowiedzi odnosnie stosunkow miedzyludzkich. Ja ochoty nie mam wlasciwie od samego pocztaku. Pierwszy trymest to sie zle czulam, drugi tak jakos przelecial ze nie mialam ochoty a trzeci to juz pewnie zrezygnuje bo mi ciezko. mam nadzieje ze pozniej mi to przejdzie haha. Dobrze ze moj emek to rozumie i nie naciska.
Ktoras z was pytala czy jeszcze pracuje? No pracuje. Jeszcze 3 tyg. Ostatnia dniowke bede miala 17 wrzesnia, a raczej nocke bo chyba zakoncze nockami. Jak wczesniej nie dam rady to pojde na zwonienie narazie sie trzymam.
Mam jeszcze pytanie odnosnie waszych nozek. Czy macie jakies odretwienia? Chodzi mi o to ze np jak dluzej posiedze albo poleze albo posyoje w miejscu i pozniej chce sie ruszyc to glowa idzie ale nogi w miejscu zostaja. Musze chwile odczekac i dopiero. Mam takie jakby sztywnienia miesni. Zapomnialam ostatnio lekarzowi powiedziec. Wiem ze mozna miec skurcze no to to jakby skurcz z tym ze niebolesny. Poprostu zastoje sie w miejscu i musze chwile poczekac az mi sie miesnie rozluznia.
Slyszalyscie o czym takim?
 
Wróciłam od lekarza i się melduje!
maluszki ważą 1160g i 1200g :-) Wszystko z nimi w porządku, lekarz mówi, że jak tak dalej będzie to dotrwamy do 37 tc OBY! Jednak wiecie jak to jest to się w każdej chwili może zmienić przecież. Przy takiej wadze teraz lekarz prognozuje, że ok 36 tc będą ważyły po 2300g i 2500g - dla mnie to i tak dużo! Nie widziałam, że to w ostatnich tygodniach one tak tyja:szok: A i szyjka 4 cm i lekarz mówi że ok. Nie znam się ale wierzę, jego OK mnie uspokaja:tak:

Toli - ładne zdjęcie:-)

Sylha - racja bez usztywnień rożki są lepsze, lepiej maluszka uchwycić, wyczuć i przytulić a to najważniejsze!
Ja też mam rożki bez cudów bez usztywnień ale na rzepy.Najwyżej doszyję ładne tasiemki.

Aga - to u Ciebie ujawnił się synuś czy córcia? Może parka będzie:tak:Znajdź gina z lepszym usg i od razu Ci powie! Mój na każdym usg mi pokazuje i autentycznie widać wszystko jak na dłoni od ostatnich 3 wizyt bo wcześniej to szare plamki i tylko on widział swoim "wprawionym" okiem. Aga a łykasz fenka czy dajesz radę bez? Na zwolnieniu jesteś czy pracujesz?

Gieniek - ciągle zapominam, że u Ciebie też parka! Wybacz kobiecie w ciąży:tak: i gratki WIELKIE:-)

 
Witam przyszłe bliźniakowe Mamy,

zaglądam do Was z nostalgii, bo sama jestem majową bliźniakową Mamą:tak:

wszystkie Mamy oczekujące bliźniaków i nie tylko
biggrin.gif
zapraszam do obejrzenia moich albumów - do sprzedania mam wiele ubrań ciążowych (rozmiar s/m), akcesorii dla niemowlaków - w tym absolutnie nowe, nieużywane (zdublowane prezenty), ubranek dla maluchów w rozmiarze 56 (na razie
biggrin.gif
)...

proszę o maila na PW, jeśli jesteście czymkolwiek zainteresowane
biggrin.gif


https://plus.google.com/photos/11342...J2L8Km865vh0wE

https://plus.google.com/photos/11342...JCksv3c5rbnswE


A tymczasem dużo sił Wam życzę, zdrówka i wytrwałości.. Może i bliźniaki to podwójna praca, ale pamiętajcie - zdecydowanie podwójne szczęście i podwójna radość..Kazdy dzien przynosi nam coś nowego i to w podwójnej ilości :-) i to jest właśnie piękne...


jeśli macie jakieś pytania odnosnie ciaży, porodu, czy w ogóle..to jestem na wątku "Pierwszy rok z życia naszych niemowlaków...", ale możecie pisać też na PW - na pewno odpowiem :tak:
 
Malena - gratuluje udanej wizyty:-)

U mnie tez zero przytulanek bo mąż sie boi ze zaszkodzi a mi to na rękę bo tez wogole nie mam ochoty ...
Przytylam 10 kg ale u mnie natomiast wszyscy są w szoku ze jestem w 30 tc i to z blizniakami ;-) każda koleżanka mi mówi , ze miała większy brzuch albo taki sam w pojedynczej ciąży . A ja powiem tak- sama jestem w szoku bo zawsze musiałam trzymać dietę itd i zawsze mówiłam , ze w ciąży będę wyglądać jak slonica. A tu szok bo z tylu wogole nie wyglądam jak w ciąży i tylko w brzuch mi idzie i tez w taki bardziej szpiczasty. Nogi mi nie puchna i japonki dalej latają :-) Naprawdę sama jestem pod wrażeniem bo nigdy bym sie tego nie spodziewała i 1 raz chyba w moim życiu nie narzekam na swój brzuch:szok:

Zobacz załącznik 494749

brzuch4.jpg
Sylha- a ty bardzo dobrze wygladasz. Na pewno wiele przyszłych mam chcialoby miec taki brzuszek :-)

Co do rożków to ja kupiłam te usztywniane bo w sumie ta sama cena ale nie ma problemu żeby wyjąć ta wkladke i zrobić z nich nieusztywniane:-)

Ja wróciłam z weekendu u znajomych i kuzynki i szczerze to był Moj ostatni taki wypad za miasto bo jestem wykończona . Brxuch mi twardnial jak szalony, dzieci już tak sie wypinaja ze mnie to boli i od jutra słucham zaleceń gin i mam zamiar leżeć i już tak nie szaleć .

Dziewczyny a może Wy zaprezentujecie swoje brzuszki co??MY juz z Sylha wam pokazałyśmy:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Lola - no powiem Ci , że zajebiście!!! :) To ja poproszę, żebym tak wyglądała jak Ty i Sylha:) Fajnie, że się zapinasz w normalne dzinsy:) Czemu ja nie potrafię już, skoro mam dopiero poczatek brzucha?:)
Mój brzuch robi się piłeczką, ale nie ma się czym chwalić. A kiedy wywala pępek do przodu?
Ja mam jutro wizytę u mojej gin i powiem Wam, że się stresuję..
 
Do góry