reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Aga2513- to ty już masz szkraba:-), pozakładaj jakieś suwaczki!!!!!:-),

Ja też jakoś w podświadomości jestem nastawiona na CC z końcem października, termin mam na 12 listopada, ale to na pewno nie wchodzi w grę bo przy każdym USG obojętnie jakie pomiary to moja ciąża wygląda na starszą. Wiecie co obojętnie byle dzieciaczki zdrowe- czego każdej życzę!!!!!
 
reklama
aga2513 u mnie ciąża blixniacza,dwujajowa, dwuowodniowa ,a u Ciebie? Czas leci szybko własnie u mnie, nie wiem kiedy i już połowa zleciała:szok: Masz jakiś patetnt to podpowiedz tez chcę żeby czas wolniej leciał!:-)

Sylha mamy podobny termin porodu i równiez nastawienie TYLKo cc, ja nie zamierzam tego zmieniać - nie wiem jak TY:-) Chcicałabym wytrwac do końca pażdziernika - byłoby super! :happy:
Super masz tego kocura co tak ogonem zamiata,heh:-)

 
Malena ja też dotrwałam bez fenoterolu. jedyny lek jaki brałam to kilka tabletek buscopanu zażyłam. noi teraz w 35 tc jak byłam w szpitalu to mi no-spe podawali a jak wyszłam to znów jestem bez. Ja myślę że nie ma reguły. wszystko zależy od organizmu. mnie rozwarcie zaczęło się robić ok 30 tc a skurczy było brak. (raz tylko co wylądowałam w szpitalu ale na drugi dzień spokój już był). i teraz też jak narazie nie odczuwam żadnych. A fenoterolu radzę unikać bo współczuje dziewczynom które musiały go brać /skutki uboczne okropne/
 
sylha ja chodziłam do szkoły rodzenia w pierwszej ciąży i baaardzo mi się podobało:tak: bardzo miło wspominam ten czas... to takie 1,5 godz w tyg które z mężem poświęcaliśmy tylko sobie i naszemu dziecięciu. On mało wylewny jest więc dobrze nam to robiło:tak: Także ja polecam :-)

Ja to chyba największy chudzielec tu jestem i też mam nadzieje na sn :-) Mój wzrost 158 cm i 43 kg z przed ciąży :-) i syn wydany na świat drogą natury, więc to gadanie lekarzy często ma się nijak do rzeczywistości. Co prawda trochę się na partych wymęczyłam i trwały niecałą godzinę ale się udało. Lepiej położnej zapytać jakie są szanse na sn bo one wbrew pozorom większe doświadczenie w tej kwestii mają:tak:

ankos jak samopoczucie?? dzisiaj się nic nie kroi??;-) bo w weekend nie polecam bo straszne upały mają byc:-)

wiolka a ty co??? coś mi się wydaje że coś knujesz;-)

anuśka znam te czopki faktycznie... ale u nas efektu po nich nie było żadnego:no: dobrze że u was działają...

mati, dzidka jak wasze maluszki????

moje dziecię chyba w dół schodzi bo mnie coś coraz mocniej ciśnie w dole:baffled: choć brzuch jakos bardzo jeszcze nie opadł... za to rozstępy coraz gęstsze :wściekła/y:
 
Pikka, nie dziecie tylko dzieci. Zapomnialas o liczbie mnogiej? :-D

A mnie kazdy mowi juz od dwoch tygodni ze chyba zaraz rozwiazanie bo brzuch tak nisko.

Ankos, zazdroszcze juz tego tygodnia!!

Pierwszy porod mialam sn i bylo straasznie. Ale bardziej boje sie cc, to chyba ten strach przed nieznanym :confused:
 
pikka ja za godzinke wybieram się znów na ktg i zobaczymy czy maluchy coś kombinują. kurcze właśnie wzięłam prysznic i strasznie mnie brzuch zaczął swędzieć. boję się że to czas na rozstępy przyszedł bo jak dotąd odpukać ani jednego nie mam. ale chyba jakieś uczulenie mi wychodzi bo takie kropeczki czerwone mi wyszły :(
a samopoczucie dobre mam :-) dobrze się czuję i już nie leżę tylko normalnie funkcjonuje bo już nie ma co dzieci przetrzymywać a do weekendu może coś się już wykluje ;-) tak myślę że piątek lub niedziela byłby dobrymi dniami na poród:-)
a wiolka to coś chyba kombinuje za naszymi plecami ;-)
 
no to 3 mam kciuki ankos żeby było po Twojej myśli :tak: no i faktycznie lepiej szybciej żebys przed tymi rozstępami zdążyła:-) daj znać jak to ktg :tak:

majowa mamcia o tym ze dwójka to nie zapominam, aż czasami się zastanawiam jak to można miec tylko jedno w brzuchu:-) tylko że w dół to się chłopak pcha, córa nieco wyżej.... Ja porodu sn też się boję i niestety tez mi się średnio poprzedni podobał;-) ale cc boję się jeszcze bardziej, a dokładnie tego stanu po więc dlatego skłaniam się bardziej ku sn;-)
a co do przedszkola to widzę że mamy dzieci w tym samym wieku. Jaa bardzo długo się biłam z myslami czy posłać go do przedszkola:baffled: I choć Jaś wyraża ogromne chęci to właśnie ze względu na ta zarazę którą by mi do domu przynosił zostanie ze mną w domu...będzie ciężko z taką bandą ale musimy rok przetrzymać;-) wiadomo że i tak przechorować musi swoje i nabyć odporności ale w tym wydaniu wczesniakow jakoś nie widzę i wolałabym choć trochę uniknąć:no:
 
Ostatnia edycja:
aga2513 to znaczy, że obie dzidzie będą bardzo podobne i będą miały identyczny zestaw genów:-) niesamowite i bardzo sporadyczne - Wielkie gratki Aga.:-) A jak samopoczucie? Oswoiłaś się już z myslą, że będziesz podwójną mamą?
A już wiesz czy chłopcy czy dziewczynki? Ale fajnie:-)
Ankos - trzymam kxciuki za dobre samopoczucie jak najdłużej i tak już pieknie dotrwałaś! A z fenkiem to wiem, że jak się zacznie to już jazda na tym do końca i nie ma zmiłuj

 
reklama
Malena- tak to niesamowite, teraz już się oswoiłam z tą myślą ale szczerze do 3miesiąca to tylko ryczałam jak ja dam sobie rade i jak ja będę wyglądać pod koniec przecież ja się nie uniosę z takim brzuchem,ja z jednym miałam ogromny brzuch a co dopiero z dwoma ale teraz już mi przeszło najważniejsze żeby były zdrowe bo naczytałam się że w moim przypadku to jest ciąża podwyższonego ryzyka bo aż 50%
 
Do góry