reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Cześć dziewczynki:-)
noo na wieści od mati to pewnie co najmniej do poniedziałku poczekamy jak lilly zrobi tak jak obiecała i wroci do domku;-)

My też problem z imieniem mamy :wściekła/y: dziewczynka będzie Tosią i to nie podlega żadnej dyskusji:tak: Natomiast imię dla braciszka sprawia więcej kłopotów:-( Ja bym chciała Gabrysia albo Antka ale z Antosią to może być masło maślane.... Ale mężowi coś przez gardło nie chcą przejść :baffled: Proponuje Franka i Julka a te znowu mnie nie do końca przekonują.... tym sposobem biedne dziecię jest nadal bezimienne:no: ech i co tu począć.....
 
reklama
czesc dziewczyny.CAILINA-a ja sie ciesze,ze czas plyynie i dziewczyny sie rozpakowuja(oczywiscie w terminie i kolejnosci),bo ja juz sie nie moge doczekac.to sa moje upragnione dzieci ale ciaze znosze okropnie i dla mnie 5-6 tyg.to cale wieki.mysle,ze po porodzie wroce do akiejs formy.
MATI-daj nam znac co u ciebie!
 
cześć dziewczyny!!!
wiolka zgadzam się z tobą. mi już leci 33 tydz ale nadal czuję się strasznie niepewnie, wiem ze to dla dzieci za wcześnie i odliczam do tego skończonego 36 tyg. niby też już niedużo mi zostało ale przez to leżenie strasznie mi się dłuży. a nawet choćbym chciała złamać mój nakaz leżenia to za słaba jestem żeby coś zrobić czy pójść na spacer (jak to było do tej pory). od razu brzuch mi twardnieje jak kamień i zaczyna strasznie ciągnąć, wydaje mi się że mi wszystko "tam na dole" wyleci - wole nie ryzykować i nie kusić losu. ważne ze w domu leże.
cieszę się z każdych kolejnych forumowych dzieci już po naszej stronie - byle to się działo według kolejki :-)
miki pewnie już rozpakowana, teraz kolej na anuśkę potem niuleczka, agucha, lilly i chyba ja.:szok:, cailina i ty wiolcia.
przede mną powinna być jeszcze chyba zabolek ale ona coś strasznie dawno się nie odzywała!!!
 
Ostatnia edycja:
ANKOS-tez dzisiaj myslalam o kolejce-czyli ja 7 i niech kazda trzyma sie swojej kolejnosci!a MIKI juz na pewno z maluchami po tej stronie no bo ile mozna byc w ciazy.MIKI-daj nam znac!ANKOS-i ja nie jestem w stanie nic zdzialac i to mnie najbardziej denerwuje.ile juz lezsz?
 
Ostatnia edycja:
sprawdziłam, a więc:
1. anuśka
2. niuleczka
3. agucha
4. lilly
5. zabolek
6. ja
7. cailina
8. ty - wiolka
chyba nikogo nie pominęłam
a reszta dziewczyn jest chyba jeszcze poniżej 30 tc

leżę dopiero 2 tyg, ale dla mnie to już naprawdę dużo. gdyby mnie nie chciała zostawić lekarka na oddziale to pewnie bym to olała bo nie potrafie tak bezczynnie leżeć. ale nastraszyła mnie i kategoryczne leżenie to był warunek tego że mnie nie położy na oddziale. w razie bóli mam szybko się zbierać do szpitala żeby zdążyli sterydy podać ale (odpukać) nie mam w sumie żadnych, jakieś drobne pobolewanie i tyle. więc uważam że moja lekarka nie doceniła siły jaką mam w sobie ;-) w poniedziałek mam wizytę to się dowiem co mi dało to leżenie. mam nadzieję że rozwarcie się nie powiększyło i szyjka bardziej się nie skróciła.

wiolka a jakie masz dolegliwości?
 
Ostatnia edycja:
ANKOS-ja mam wszystkie jakie sa w ciazy-na poczatku straszne mdlosci i migreny,sennosc,brak sil,potem zatkany nos do tego stopnia,ze nie moglam oddychac,puchniecia,bole misednicy ,stop i nog,bezsennosc a teraz robi mi sie slabo jak zrobie kilka krokow.nie sa to powazne dolegliwosci ina szczescie z dziecmi dobrze ale jest to uciazliwe.
 
Anuska - zawszw wpadała rano ale dzis się chyba postanowila ostatni raz wyspać:-D i słusznie, w końcu zaraz czas wielkich emocji:tak:
Wiolka, Ankos - Może przez to leżenie Wam się tak dłuży, bo mi po 30tc lecialo jak z procy:-), macie juz wszystko dla Maluchów?

Mam pytanie takie glupie może ale zastanawiam się nad: jak będzie cc i wyjmą dzieci to będe wiedzieć które jest które bo najpierw wyciągną tego co jest niziutko, potem drugiego..., zaraz ich zabiora a mnie będa szyć, a więc czy dzieciom od razu założą bransoletki z imieniem i nazwiskiem żeby się nie pomylili? bo przeciez jak nie zapamiętam ich wyglądu żeby to wiedzieć. Jak to jest? i kiedy podaja te dane o wadze dzieci i pkt Apgar? Wiecie najbardziej się boję, że mi te dzieciatka zabiora i nic nie pwoiedza a ja bedę sobie włosy z głowy rwała czy wszystko z nimi ok...

Lilly - wracaj do nas Kochana

Mati - za Cioebie i za dzieci, szczegolnie syneczka największe teraz kciuki, będzie dobrze zobaczysz - daj znać jak im idzie.

Dziewczynom przed 20tc - dbajcie o siebie bo jak widać bliźniacza ciąża to wielka niewiadoma, lepiej dmuchac na zimne

Anuśka - ogromne kciukasy za Waszą trójcę jutro z rana, będę o Was mysleć. Jak dasz rade szybko nam podaj dobre wieści no i trzymaj się dzielnie:-) dla Was to już bezpieczny czas i do ozobaczenia na mamuśkach!
 
NIULECZKA-na ciebie czas tez juz nadchodzi.nie boj sie nie zamienia ci dzieciaczkow no bo za wiele blizniakow w tym samym czasie sie nie bedzie rodzic:-)
ANUSKA-jak samopoczucie przed?
 
wiolka - mi nie chodzi o to, że pomyśla z innymi dziecmi tylko, ze zamienia mi moje dzieci imionami, a nie chciałabym i zastanawiam sie jak to technicznie się odbywa, bo przy pojedycznym porodzie to chyba tylko nazwisko matki jest na bransoletce, prawda?

Masz już wszystko przygotowane?
 
reklama
pikka widzę że typy imion u nas podobne :) ja myślałam o Franku ale w rodzinie bliskiej niedawno sie pojawił Franek więc chyba będą Antek i Julek chyba, że mnie olśni inaczej albo mąż się nie zgodzi ale wymyśli coś sensownego. Ale wiem że wszystko może się zmienić np przed ciążą podobało mi się strasznie imię Seweryn a teraz zupełnie mi sie nie podoba :-D
Anuśka wracajcie do nas szczęśliwie w trójeczkę :-) czekamy
Mati oby maluszki zdrowo się rozwijały mimo tak niespodziewanego rozwiązania
Lilly trzymaj się tam :)

Co do kolejki to po wiolce już chyba ja będe.

Pierwsze rozstępy na brzuchu mam :( Ostatnio mój mąż zauważył, stałam smarowałam brzuszek a mąż mówi do mnie "jakieś krwinki ci popękały na brzuchu" ja do lusterka i mówię do niego "no nie chce cie straszyć ale to rozstępy" na szczęście nie są narazie zbyt wielkie ale cóż mogą pojawić się następne.
 
Do góry