reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Cześć dziewczynki.

Ostatnio nie pisałam bo mam mega problemy z kręgosłupem i pachwinami.Boli jak cholera i nawet pisać mi sie nie chciało,ale Dziękuję za pamięć :-)

wiolka5 jak tam migdałki nadal pomagają na zgagę?

miki3274 ja jak najbardziej jestem za porodem sn.:tak:

do_ro_cik GRATULACJE ! :-) Buziaki dla Was

niuleczka cudny brzusio :tak:
anuśka bardzo mi przykro z powodu Twojej znajomej tym bardziej,że drugi raz jej się taka strata przytrafiła :-(

Pozdrawiam Was cieplutko :-)
 
reklama
lilly - dobrze, że Twoja nieobecnośc tylko od niechcenia:-), no może nie tylko ale wole te wersje. Jestes równiutko tydzień wcześniej niż ja, dociągniesz spokojnie, już tak niewiele zostało, a za 3 tyg bedziesz lekka jak piórko:-), kręgoslup odetchnie, pachwinki, opuchlizna zejdzie i inne dolegliwości zostanie jedna....bezsennośc:-D ale to juz z powodu naszych pociech.
 
Nie mam już sił Niuleczka,ale dam radę,bo wyjścia zbytnio innego nie mam :-) ja juz teraz mam bezsenne noce.Jak nie zgaga to kręgosłup albo inne cudo i tak spie po 4 godzinki.A może sie tak bedę kulała do 40 tygodnia hehe....
A jak Twoje samopoczucie?
W końcu mam pokoik gotowy dla maluchów.Zostały tylko jak to mój Andrzej mówi zabiegi kosmetyczne:-)
 
niuleczka powiem Ci że też sie bałam infekcji ale mąż mnie zmusztrował do pionu żeby nie panikować i dałam się przekonać przy wizycie musze poprosić gina o przegląd "podwozia" jak sam nie zaproponuje. W wodzie jest super lekko ale z każdym krokiem po schodkach czuć jak te kg wracają. Ten mój hemoroid jest właśnie jak Ty opisujesz nie boli mnie nie krwawi tylko wystaje tak ostatnio właśnie wyczułam i wnioskuje że to chyba to jest.

Co do chodzenia to czasem sie czuje jak taki napakowany koksu jak ide to tak sie bujam nogi szeroki rozstaw ręce też w rozstawie jak bym 2 telewizory niosła nikt nie podskoczy na takiego cwaniaka :-D

lilly trzymaj się tam już prawie finisz ;-)
 
dzidka - hahahah, upadłam z opisu:-) Ja tez wyglądam konkretnie, dzis mi pani w autobusie miejsca ustępowała, o dwoch kulach była, widać pomyslała, że mi ciężej niz jej hehe. Ja się czuję jak opisywałam jak z wielkim plecakiem na plecach, podnieśc sie z kuckow to nie lada wyczyn, nie wyobrażam sobie co czują kobiety ważące np. 100kg, moze ten ciężar sie inaczej rozkłada. ja z kolei siedzę jak chłop hahah, nogi musze na boki rozchylac zeby brzuch upchnąć, no a w autobusie czy u fryzjera nie wypada to siedzę jak cnotka, a ile mnie to sił kosztuje, nogi razem utzrymać :-)

lilly - super, ze pokik już czeka, ciuszki sobie popierz i poprasuj tylko pierwsza ture bo chyba wiecej nie dasz rady, dokończysz po rozwiązaniu, tym sie tak nie przejmuj. I jak widzisz po naszych opisach, żadna juz siły nie ma:-). Ciekawe jakby ktos wpadł na pomysł zrobienia sportowych zawodów ciężarnych ale by padały rekordy hahhah, ja nawet ubieram się teraz 3 razy wolniej. Podziwiam cie jednak z nastawieniem na sn, skoro tak źle sie czujesz fizycznie, a przeciez poród to ciężaka fizyczna praca, szczególnie bliźniaczy - widac, że naprawdę twarda sztuka z Ciebie:tak:
 
niuleczko no rzeczywiście fajnie wyszło z tymi datami:-) W torbie będę mieć środki higieniczne dla siebie typu podkłady i wklady poporodowe,chusteczki nawilżone(dzidziusiowe bo położna mówiła mi ostatnio że obmywają nimi kobietę zaraz po porodzie).a kosmetyki dla dzieci będą w torbie maleństw.

Lilly to dobrze że u Ciebie wszystko ok.a juz myślałam że masz nas dość:-p

Dziewczyny godzinę temu wzięlam fenoterol a brzuch i tak mi sie spina:szok:
 
hehe dzidka dokładnie tak samo się czuję:-) zastanawiam się jak wy dziewczyny w takim 34, 35 tc dajecie rade:szok: a o ludziach z otyłością to co chwilę myślę jak oni moga tak funkcjonować????:confused: wolałabym o suchym chlebie żyć i się tego balastu pozbyć... nie kumam jak tak można....

kurczę jak te dzieciaki mocno kopią jak są ułożone miednicowo:szok: nie wiedziałam że to aż taka różnica...
 
Ostatnia edycja:
Witam dziewczyny:) Ja jestem po wizycie w polskiej klinice . Zrobila mi badanie gin i wsio ok:)))
Wyglada na to, ze mniejsze dzieciatko, (ktore nie chcialo ujawnic plci) to nadgonilo i ma 79,4 mm a większe , które prawdopodobnie jest chlopczykiem ma 84,69mm. Ostatnio bylo az 15 mm roznicy. Dzieciaczki są ułożone jedno nad drugim. Juz druga gin mi powiedziała , ze jak jest różnica w rozmiarze to zazwyczaj jest parka a ile w tym prawdy to sie okaże :)
 
hej dziewczyny.ja wlasnie wrocilam od sasiadki,ktora urodzila chlopca 1 tydzien temu.wazy 3kg a wydaje sie taki malenki-to nie wyobrazam sobie mniejszych maluchow.a przeciez blizniaki sa przewaznie mniejsze.
LILLY-dobrze,ze sie odzywasz.juz masz wsystko gotowe na przyjecie malchow.teraz sobie spokojnie czekaj.pozdrawiam.
LOLA-tak moze byc z ta roznica.u mnie byla i jest i bedzie parka.:-):-)
ANKOS,ANUSKA-na razie sprobuje pic to zelazo.po kazdym wypiciu bede myc zeby a i sprobuje lykac tak,zeby jak najmniejszy byl kontakt.jak bede miala czarne zebicha to zastrzele mojego gina:wściekła/y:
a jesli chodzi o samopoczucie to caly czas jest mi niedobrze-widocznie dzieciatko siedzi mi na zoladku!
 
reklama
Do góry