reklama
sylha i mati co Wy dziewczyny z tymi cesarkami?To,że ciąża bliźniacza nie znaczy wcale,że będzie cesarka:-):-) jeszcze sporo czasu do końca więc spoko.Chyba,że są wskazania konkretne to wtedy inna sprawa,ale jeśli wszystko przebiega jak należy to z powodzeniem można urodzić sn:-) zresztą przecież mamy tu mamusie które tak rodziły.Ostatnio moja połozna mi mówiła,że większość porodów bliźniaczych jakie odebrała to siłami natury :-)
Dobrej nocki Wam życzę ;-):-)
Dobrej nocki Wam życzę ;-):-)
czesc dziewczyny!No z tym wysypianiem sie na pozniej...u mnie od poczatku sie nie sprawdza,a wrecz spie mniej niz dwie moje kolezanki ktore niewdawno urodzily:/ no ale widocznie taki moj "urok"
moniek a ogolnie jak samopoczucie?nastawienie pozytywne?czy bardziej w stylu blizniaki to koniec swiata?
lily nie przejmuj sie ja tez nie rozumiem tych teorii z cesarka
moj lekarz spora wiekszosc porodow blizniaczych oebral sn bo cesarka to operacja,kobieta jest mniej sprawna po niej a po co jeszcze robic takiej kobitce pod gorke jak dwojka maluchow musi sie zajmowac po porodzie.Cesarka robiona jest tylko w ostatecznosci choc slyszalam teorie ze przy blizniakach mozna ja sobie zazyczyc i maja obowiazek wykonac??ale nie wiem czy to prawda?Ja tam chce naturalnie rodzic ale co to bedzie czas pokaze
moniek a ogolnie jak samopoczucie?nastawienie pozytywne?czy bardziej w stylu blizniaki to koniec swiata?
lily nie przejmuj sie ja tez nie rozumiem tych teorii z cesarka
witam dziewczynki:-):-)
oj moniek ale ci córcia dala popalic :-
-(
lilly mi obojetnie jaki poród wsumie moglabym rodzic SN ale skoro moja ginka juz teraz cos wspomina o cesarce to chyba wie najlepiej
milego dzionka:-):-)
oj moniek ale ci córcia dala popalic :-
lilly mi obojetnie jaki poród wsumie moglabym rodzic SN ale skoro moja ginka juz teraz cos wspomina o cesarce to chyba wie najlepiej
milego dzionka:-):-)
Hej mati jak samopoczucie dzisiaj??
mi lekarz powiedzial,ze o tym czy cesara czy nie to zadecyduje sie ale przy porodzie wczesniej nie ma sensu chyba ze maluchy sie nie wykluja same a juz czas na wyjscie bedzie,badz wyniki zaczna sie sypac.
A wiecie czy u nas naturalne porody tez wywoluja?przez podanie kroplowek ktore wywoluja skurcze?to ja o takie cos poprosze
mi lekarz powiedzial,ze o tym czy cesara czy nie to zadecyduje sie ale przy porodzie wczesniej nie ma sensu chyba ze maluchy sie nie wykluja same a juz czas na wyjscie bedzie,badz wyniki zaczna sie sypac.
A wiecie czy u nas naturalne porody tez wywoluja?przez podanie kroplowek ktore wywoluja skurcze?to ja o takie cos poprosze
agata u mnie juz dzis lepiej choc wczoraj mezowi wygarnelam zachowanie tesciowej i posprzeczalismy sie
jak patrze na te sliczne buzki moich dzidziulek to mi wszystko przechodzi
gince udalo sie zrobic naprawde cale twarzyczki w 4D super :-):-)
agata ja tam o porodzie nie mam zielonego pojecia :-
-(
jak patrze na te sliczne buzki moich dzidziulek to mi wszystko przechodzi
gince udalo sie zrobic naprawde cale twarzyczki w 4D super :-):-)
agata ja tam o porodzie nie mam zielonego pojecia :-
reklama
cześć dziewczynki.
No to Moniek miałaś ciekawą nockę,ale ja sie z tym liczę,że będą nie raz cyrki,nie ma tak lekko hehe...oby tylko jak najmniej było takich akcji.Szkoda Kochana,że nie można wyspać sie na zapas
Agata nie rozumiem co z tymi cesarkami dziewczyny tak sie nastawiają jak przecież wiadomo,że to operacja i muszą byc powody ku temu,żeby ją robić.Jeśli wszystko dobrze przebiega to sama ciąża bliźniacza nie jest jeszcze powodem do cięcia.Rozmawiałam z położną i mówiła,że rodzą normalnie kobiety.A moja ginka mówiła,że dopiero pod koniec ciąży okaże się jak urodzę,dlatego pytałam dziewczyn jakie są powody,że z góry mają założone że będzie cesarka,bo jakiś powód musi być
Co do wywołania porodu to nie wiem jak jest w przypadku ciąży bliźniaczej,ale ja jak rodziłam córkę od 17ej i o drugiej w nocy poród marnie postępował to dostałam oxytocynę i wtedy zaczęły się mega skurcze i rozwarcie szybko postępowało.
Miłego dzionka Wam życzę.
U mnie pogoda do niczego.
No to Moniek miałaś ciekawą nockę,ale ja sie z tym liczę,że będą nie raz cyrki,nie ma tak lekko hehe...oby tylko jak najmniej było takich akcji.Szkoda Kochana,że nie można wyspać sie na zapas

Agata nie rozumiem co z tymi cesarkami dziewczyny tak sie nastawiają jak przecież wiadomo,że to operacja i muszą byc powody ku temu,żeby ją robić.Jeśli wszystko dobrze przebiega to sama ciąża bliźniacza nie jest jeszcze powodem do cięcia.Rozmawiałam z położną i mówiła,że rodzą normalnie kobiety.A moja ginka mówiła,że dopiero pod koniec ciąży okaże się jak urodzę,dlatego pytałam dziewczyn jakie są powody,że z góry mają założone że będzie cesarka,bo jakiś powód musi być

Miłego dzionka Wam życzę.
U mnie pogoda do niczego.
Podziel się: